Spawanie blachy cynowej

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

Spawanie blachy cynowej

#1

Post napisał: mrozanski » 08 kwie 2008, 21:48

Witajcie!
Mam pytanie: potrzebuje lutować blachę cynową, nie cynkową a cynową. Jest to specyficzna blacha ponieważ lutowanie jej to raczej spawanie. Chodzi o to że przy próbie lutowania takiej blachy zwykłą lutownicą to brzegi blachy się topią i nie ma możliwości uzyskania ładnego spawu.
Poniżej zdjęcie spawu wykonane tradycyjną metodą rzemieślniczą (bardzo stara metoda i bardzo mało informacji w literaturze jak ją poprawnie stosować)
Obrazek
(zdjęcie spawu jest w powiekszeniu, org ten fragment ma ok 4cm)
Czy była by możliwość spawania takiej blachy tigiem? Może ma ktoś jakiś inny pomysł??
Grubości blachy do spawania są badzo różne zaczynając od 0.3mm do ponad 2mm. Szukam jakiegoś sposobu ponieważ potrzebuję wykonać ok 1000 szt takich spawów.
A to moje próby spawania takiej blachy
Obrazek
Niestety jakość jest nie do przyjęcia
Pozdrawiam i dziękuje za odp



Tagi:


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#2

Post napisał: ARGUS » 08 kwie 2008, 22:08

Lutownica musi mieć stopkę z wyprofilowanym "szwem"
Może byś grot lutownicy odpowiednio zeszlifowany.
podajesz lut -cynę w postaci drutu od strony w którą lutujesz
Polutowany kawałek raz na jakiś czas studzisz
Dotykasz wilgotną szmatą albo smarujesz mokrym pędzlem
Lutujesz na "kopycie" z drewnianego kołka - grubsze blachy
albo ze stalowej rury dla cieńszych blach
Przy odrobinie wprawy wyjdzie Ci taki lut jak na obrazku powyżej


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#3

Post napisał: mrozanski » 08 kwie 2008, 22:13

kolego ARGUS dziękuje za odp
tak więc przeprowadziłem już dużo prób z lutowaniem i problem jest nie z wyglądem szwu a z tym iż brzegi blachy się topią i nie ma możliwości wykoniania szczelnego połaczenia
lutowanie na kopycie też odpada ponieważ chcę lutować rurki które w połowie przypadków będą zamknięte z obu stron
stara metoda takiego lutowania jest malowanie obu blach jakąś farbą klejową i czyszczenie miejsca lutowanego (samej krawędzi) ale przepis na taką farbę, która nie bedzie odpryskiwać a później da się zmyć jest ściśle chronioną tajemnicą


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#4

Post napisał: ARGUS » 08 kwie 2008, 22:28

Lutowałem rury z blachy 1 mm na kopycie z rury
( nie były zaślepiane to były po prostu rury fi 80)
i wychodzi dobrze nie topi się rura bo kopyto trochę ją studziło
blachę dawałem na zakładkę około 6-8 mm
z zaślepieniem rury nie wiem jak sobie poradzić
może mini palnik ?


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#5

Post napisał: mrozanski » 08 kwie 2008, 22:34

ja niestety nie mogę nic w środek wsadzić, na zakładkę też odpada bo są to bardzo precyzyjne rurki i wszystko musi być na "styk"
może wiesz co dodać do farby klejowej by nie odpryskiwała przy czyszczeniu krawędzi?
a i jakby to było z tym tigiem?? da się lutować taką blachę tą spawarką?

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#6

Post napisał: ALZ » 08 kwie 2008, 22:35

Cynę się lutuje. Oprócz różnych sposobów "ściśle tajemniczych" podstawowa sprawa to lut który ma mniejszą temperaturę topnienia od cyny. gdzieś miałem jakieś materiały o lutowaniu cyny ale muszę poszukać.


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#7

Post napisał: mrozanski » 08 kwie 2008, 22:41

hm z tego co mi wiadomo to lutowanie jest to proces gdzie materiał lutowany się nie topi a tutaj blacha cynowa topi się pod wpływem lutu więc to chyba już spawanie, ale ja się nie znam na tym tak dobrze, zresztą nie ważne jak to nazwać, ja używałem do lutowania zwyczajnego spoiwa lutowniczego, kupionego w sklepie elektronicznym, w szpulce zwykła cyna do połączeń elektronicznych
te materiały o lutowaniu cyny były by może bardzo pomocne

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#8

Post napisał: ALZ » 08 kwie 2008, 22:49

Lut do cyny jest wieloskładnikowy. Zawiera cynę, ołów, kadm, bizmut i ind. Jako topnik stosuje się oleje,kalafonię lub ich mieszniny. Jeśli Cię interesuje postaram się znaleźć skład lutu.


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 13
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#9

Post napisał: mrozanski » 08 kwie 2008, 23:38

jeżeli to pomoże mi polutować tą blachę to bardzo chętnie
bo mam bardzo duży problem z tym lutowaniem,ścianki się zapadają a sam szef wygląda strasznie

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#10

Post napisał: ALZ » 08 kwie 2008, 23:42

Napisz jeszcze do jakich zastosowań te luty-czy przemysł spożywczy, niskie temperatury, duże obciążenia bo to istotne. A może to poprostu piszczałki organowe?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”