Bicie przedmiotu w uchwycie

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
rude_rudy
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2008, 12:45
Lokalizacja: Warszawa/Szczecin

Bicie przedmiotu w uchwycie

#1

Post napisał: rude_rudy » 02 maja 2010, 10:53

Witam, ok 1,5 roku temu kupilem nutolla przez 2 miesiące toczyłem i wszystko wydawało się ok, po pewnym czasie zaczęło występować bicie przedmiotu osadzonego w fabryczny uchwyt widoczne na oko, po zmierzeniu czujnikiem zegarowym jego wartość wyniosła 0,7 mm! bicie na uchwycie ok 0,1 na tarczy zabierakowej w normie 0,01, wymieniłem więc uchwyt i przetoczyłem tarcze jest teraz na niej bicie poniżej 0,01, na uchwycie ok 0,02-0,03, nie są to wartości godne pochwały ale na to co robie powinny wystarczyć, jednak co się okazuje, po włożeniu jakiegokolwiek wałka w uchwyt bicie jest widoczne na oko wiec tez pewnie ok 0,3 , przetaczanie szczęk raczej nie pomoże przy takich rozmiarach tragedii, a jeśli włoże wałek tak od niechcenia to wogóle lata na maksa. czy znowu kupiłem trefny uchwyt czy może być jakiś inny powód tego dziwnego zjawiska?oto link do uchwytu http://magma.sklep.pl/pl/uchwyt-tokarsk ... hwyty.html , aha dodam że w zamek uchwyt wchodzi luzno. Proszę o pomoc:)



Tagi:


tuptus59
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 199
Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:26
Lokalizacja: kraków

bicie uchwytu

#2

Post napisał: tuptus59 » 02 maja 2010, 11:57

w linku który podałeś masz wymiary dokładnie podane nie powinno być luzów między zabierakiem a uchwytem , uchwyt musi być pasownie osadzony ale nie ciasno inaczej po pewnym czasie będzie uchwyt bił ,sprawdz sam uchwyt czy nie ma bicia
tuptus


Autor tematu
rude_rudy
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2008, 12:45
Lokalizacja: Warszawa/Szczecin

#3

Post napisał: rude_rudy » 02 maja 2010, 12:04

Napisałem że ma bicie 0,02-0,03 , ale taka wartość nie powinna powodować widocznego gołym okiem bicia przedmiotu osadzonego w uchwycie

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11546
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 02 maja 2010, 12:11

Po Twoim opisie wygląda mi to na powstanie luzu w ułożyskowaniu samego wrzeciona.
Najpierw sprawdź samo wrzeciono, jeżeli na zamku nie ma bicia (promieniowe i wzdłużne nie powinno być większe jak 0,005-max.0,01 mm, sprawdź w DTR-ce jakie powinno być do tego modelu) to przyczyna jest w zamocowaniu zabieraka, samego uchwytu na zabieraku lub samych szczek.
Warto przy sprawdzaniu zamka samego wrzeciona włożyć w otwór w miarę dopasowany dłuższy wałek lub nawet kij od szczotki i naciskając na boki sprawdzić jaki jest luz na łożyskach.
Jeśli wrzeciono jest ok, zakładamy sam zabierak i sprawdzamy bicie powierzchni czołowej i bicie zamka zabieraka. Korpus uchwytu jest szlifowany i musi wchodzić na zamek zabieraka bez luzów, nawet leciutko na wcisk. Jeśli i to połączenie jest ok to pozostają tylko szczęki. Muszą wchodzić w prowadnice korpusu bez widocznego kolebania (pamiętaj o kolejności wkładania w korpus- najczęściej mają numery, lub po ustawieniu tyłem do nas od najwyższego do najniższego uzębienia)
Szczęki nigdy nie będą idealnie trzymać bez bicia, nawet po przeszlifowaniu do pierwszego wykręcenia. Minimalne bicie jest zjawiskiem normalnym, chodzi o to aby było możliwie najmniejsze, a to jest zależne od dokładności wykonania uchwytu i stanu jego zużycia.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
rude_rudy
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2008, 12:45
Lokalizacja: Warszawa/Szczecin

#5

Post napisał: rude_rudy » 02 maja 2010, 13:13

wrzeciono jest ok, na tarczy zabierakowej jest bicie ok 0,01 więc w normie, na uchwycie dochodzi do 0,03 . szczęki zamocowane ok , jeszcze nie szlifowałem bo wydaje mi sie że to jest za duża odchyłka bicia przedmiotu aby pomogło szlifowanie, zakładam wałek fi 55 i bije na na oko chociaż względem kła konika jest w osi, zauważyłem za to przed chwilą przmieszczenie się go na przy samym korpusie uchwytu, najlepiej chyba by było sprawdzić go na innej tokarce

[ Dodano: 2010-05-04, 10:50 ]
Reklamacja zostałą uznana i czekam na nowy uchwyt, mam nadzieje że tym razem będzie ok

[ Dodano: 2010-06-13, 14:57 ]
Ostatecznie wymieniłem na używany uchwyt Bison Biał i jest ok

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”