Domowy Kompresor Warsztatowy - problemy

Dyskusje o układach pneumatycznych, podciśnieniowych i hydraulicznych wykorzystywanych w maszynach

Autor tematu
larry075
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 11
Rejestracja: 08 lut 2010, 23:06
Lokalizacja: Radomsko

Domowy Kompresor Warsztatowy - problemy

#1

Post napisał: larry075 » 03 sty 2011, 23:40

Witam, od pewnego czasu używam kompresora który zrobiłem jakiś czas temu.



Spręzarka popuje poprzez zawór zwrotny i bezpieczeństwa do chłodniczki powietrza, a później juz elastycznym przewodem do butli. Przed butlą jest trójnik z którego wychodzi też wąż spiralny zakończony szybkozłączką. Do szybko złączki podpinam często drugą butle 40L którą trzymam w garażu i z ciśnienia tam kożystam ( w butli jest reduktor). Problem tki w tym że po każdej pracy z butli spuszczam około litra płynu (wody). Dlaczego tak sie dzieje? Czy w butli pod kompreorem też spodziewać się pewnej ilości cieczy, oraz w chłodnicy?
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

ps. Tymczasowo nie mam zabespieczenia silnika, gdyby ktoś z was posiadał jakies informacje jak go zabezpieczyć przed spaleniem prosze o informacje.



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 03 sty 2011, 23:52

Butle muszą miec zawór do spuszczania wody ( kondensatu ) bo to normalne że woda się skrapla. W powietrzu jest sporo wody. Chłodnica chyba jest po to żeby właśnie wodę skroplic w butli pod i żeby dalej nie leciała np do pistoletu lakierniczego. Ew chłodnica sama może magazynowac częśc wody i powinna wtedy miec spust( zawór ). Dodatkowo stosuje się w instalacji odwadniacze.

Wpisz na allegro wyłącznik silnikowy - jest tego pełno - dobierasz do prądu jaki pobiera silnik.


Autor tematu
larry075
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 11
Rejestracja: 08 lut 2010, 23:06
Lokalizacja: Radomsko

#3

Post napisał: larry075 » 04 sty 2011, 00:25

Mariuszczs, Zgadzam sie, jednak nie wiem kiedy ta woda się skrapla, czy podczas sprężania już, czy rozprężania. Niestety o ile tą mniejszą butle spokojnie obróce i spuszcze wode to z butlą pod kompresorem byłby juz problem.

Chłodnica jest po to, abym mógł połączyć butle wężem elastycznym, bo po krótkiej nawet pracy ta stalowo-miedziana rurka łącząca głowice z chłodnicą jest dosyć gorąca a za chłodnicą przewód nie jest nawet letni. Chłodniczka ma niby spust ale jest na imbus chyba ze 40mm (którego nie posiadam) więc nie bez odkręcania chyba się nie obejdzie :(
Mariuszczs pisze:Dodatkowo stosuje się w instalacji odwadniacze.
U mnie ten odwadniacz jest zintegrowany z reduktorem (widoczny na dodatkowej mniejszej butli) ale w nim się raczej niewiele zbiera.
Chyba będę musiał jednak dorobić zawór do spuszczania tej wody jak radzisz, boje sie troche aby nie zmniejszyć wytrzymałości butli.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 04 sty 2011, 00:45

wyjście powietrza daj najdalej od wejścia ( byle nie od spodu )

taki odwadniacz to lipa - więcej skrapla chłodna butla

butla jest wytrzymała ( pewnie 4MPa ) i poprawnie wspawana mufka ją wzmacnia w tym miejscu

woda jest w powietrzu więc jak sprężasz powietrze to i wody dostarczasz i wtedy się skrapla na ściankach ( potem pewnie też ale nie dostarczasz już jej więcej )

U mnie w komprasorze jest pewnie już ok 100 litrów wody ( zamarzniętej :) ).


Autor tematu
larry075
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 11
Rejestracja: 08 lut 2010, 23:06
Lokalizacja: Radomsko

#5

Post napisał: larry075 » 04 sty 2011, 00:53

Mariuszczs pisze:taki odwadniacz to lipa - więcej skrapla chłodna butla
Odwadniacz mam na samym wyjściu i działa bardzo dobrze, ponieważ nie dopuszcza nic do szlifierek ani pistoletu ale martwi mnie to, że woda jest z rdzą (czymś w kolorze rdzy) więc albo butla pod kompresorem juz rdzewieje, albo chłodnica jest juz zapełniona wodą (chłodnica jest od kompresora który przez długi czas służył w gospodarstwie rolnym jako "dojarka" i na ściankach chłodniczki był taki szlam który ciezko było usunąć).
Mariuszczs pisze:butla jest wytrzymała ( pewnie 4MPa ) i poprawnie wspawana mufka ją wzmacnia w tym miejscu
A jaką mufke proponujesz? Mam w domu kilka calówek i wiertło 30mm jednak wiertarką wiercił bym chyba z tydzień.

[ Dodano: 2011-01-04, 00:53 ]
Mariuszczs pisze:wyjście powietrza daj najdalej od wejścia ( byle nie od spodu )
A no własnie, nie moze być tak jak teraz? Mam wejście i wyjście w jednym otworze (trójnik)


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#6

Post napisał: Mariuszczs » 04 sty 2011, 08:56

mufka starczy ci raczej 1/2 cala - wiertło np 16mm

butla napewno rdzewieje, kompresor trochę oleju puści to spowolni rdzewienie

patrzałem na allegro taką chłodnicę i jest ona z kranikiem do spuszczania wody

ja otwory wycinam palnikiem albo plazmą, kiedys wierciłem ale mam wiertarkę ponad 1kW i w przypadku zablokowania wiertła nieźle wykręcała ręce więc szybko poleciałem do sklepu po palnik


Autor tematu
larry075
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 11
Rejestracja: 08 lut 2010, 23:06
Lokalizacja: Radomsko

#7

Post napisał: larry075 » 04 sty 2011, 13:13

Tez mam taką wiertarke, starej daty która naprawde portafi obrócić człowieka wokół niej, palnikiem nigdy nie wycinałem. Myślałem aby wyszlifować ładnie mufkę, przyspawać do butli i juz po sprawdzeniu szczelności wywiercić otwór, nie koniecznie duży. Moge tak zrobić?


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#8

Post napisał: Mariuszczs » 04 sty 2011, 13:16

Powinno byc tak - duży otwór w który wsuwa się nieco mufę i spawa, ale wiertarką ręcznie proponuje otwór 16mm co odpowiada przekrojom rurowym półcalowym, a kolejnośc to już obojętnie byle byś gwintu nie zniszczył. Zbyt mały otwór ograniczy przepływ.


Autor tematu
larry075
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 11
Rejestracja: 08 lut 2010, 23:06
Lokalizacja: Radomsko

#9

Post napisał: larry075 » 05 sty 2011, 23:48

Tak jak mówisz było by świetnie, jednak czarno widze wywiercenie takiego otworu sprzętem który posiadam ... niestety... Mały otwór raczej nie powinien ograniczyć mi przepływu ponieważ j/w ma to za zadanie spuszczenie wody ze zbiornika. Za kilka dni zaopatrze się w mufke, jakiś frez i zaczne spawać.

ps. Sprężarka HS11 wytrzma obroty na poziomie 2200? Musze pomalować to i owo a teraz ma 900 i nie bardzo jest wydajna (pierścienie, głowiczke, odpowietrznik mam nowy)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7517
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#10

Post napisał: IMPULS3 » 06 sty 2011, 00:55

Tutaj mala uwaga co do mufki to warto zwrócić uwagę na to aby byla stalowa bo większość jest żeliwna i ocynkowana i nie zawsze ladnie się spawa.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pneumatyka, Podciśnienie, Hydraulika Siłowa”