Cięcie ALU wyrzynarką stołową do drewna ?

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
rysio
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 63
Rejestracja: 29 gru 2006, 14:28
Lokalizacja: białystok

Cięcie ALU wyrzynarką stołową do drewna ?

#1

Post napisał: rysio » 14 sie 2007, 15:43

Witajcie bracia w CNC,

mam dostęp (może nawet na stałe ) do wyrzynarki stołowej do drewna (350 W)
Czy tym ustrojstwem można (ma sens) ciąć ALU (pełny profil 60x30 mm) ?
Jeśli tak jaki stosować brzeszczot ?

Czy lepiej kupić frez talerzowy i kombinować na tokarce ?

zdrowia

rysio



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 14 sie 2007, 19:40

Z maszyn prostych najlepsza byłaby piła do AL. Czy wyrzynarka jest ramowa ( tzn. cienki brzeszczot zamocowany dwoma końcami na ramie w kształcie położonej litery U) ?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#3

Post napisał: ARGUS » 14 sie 2007, 21:03

pewno że ma sens
jeśli to nie "produkcja" to brzeszczot do aluminium
nafta i lecisz aż się wióry sypią :-)

no chyba że wolisz ciąć ręcznie :-)


Autor tematu
rysio
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 63
Rejestracja: 29 gru 2006, 14:28
Lokalizacja: białystok

#4

Post napisał: rysio » 14 sie 2007, 21:34

clipper7 pisze:Z maszyn prostych najlepsza byłaby piła do AL. Czy wyrzynarka jest ramowa ( tzn. cienki brzeszczot zamocowany dwoma końcami na ramie w kształcie położonej litery U) ?
Witaj,

tak, jest ramowa ( U ). Naciąg brzeszczotu jest dosyć mocny.

A jak wygląda dokładność (gładkość) takiego cięcia ?

Próbuje zrobić podpory wałków do frezarki:
1. Wycinam prostokąt z takiego profilu
2. Trasuje
3. Wytaczam otwór na wałek
4. Wiercę i gwintuje otwór do dociskania
5. Nacinam szczeliną 'dociskową'

Ma taka robota sens czy lepiej kupić gotowe podpory ?

Pozdrawiam,

rysio

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#5

Post napisał: clipper7 » 15 sie 2007, 10:29

Brzeszczot musi być do AL (wymaga odpowiedniego kształtu zębów), podstawą sukcesu jest pewne mocowanie przedmiotu, polewanie naftą i unikanie wykrzywiania się brzeszczotu (czyli nie należy się spieszyć).
Czy opłaca się samemu robić podpory - nie wiem, nie robiłem/kupowałem.
Poczekaj na wypowiedzi bardziej doświadczonych w tym temacie ( np. kol gmaro),
były już wątki na ten temat, poszukaj na forum.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”