Zerowanie narzedzi

Dyskusje na temat systemu Faunc
Awatar użytkownika

Autor tematu
luk_asz01
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 306
Rejestracja: 22 sty 2008, 17:12
Lokalizacja: k3n

Zerowanie narzedzi

#1

Post napisał: luk_asz01 » 26 kwie 2009, 20:50

witam.nie znalazlem takiego tematu wiec pytania :)
nie wiem czy dobrze to opisze ale sprobuje. jak wyglada sprawa z zerowaniem narzedzi? mianowicie np.zakupilem nowe narzedzia chcialbym uzbroic tokarke w te narzedzia. jakie dane trzeba wpisac w tool offset? jak to jest z tym zerowaniem narzedzia. kazde oddzielnie trzeba opisac, chodzi mi o wymiar narzedzia, z tego co widzialem trzeba wpisac rodzaj narzedzia, opisac plytke, podac kierunki skrawania (kwadranty). jak wyzerowac narzedzia , aby byly non stop przypisae danemu miejscu, i jak to pozniej wyglada gdy zmieniamy surowki o roznych wymiarach, czy pozniej trzeba znowu wszystkie narzedzia zerowac wg.nowej surowki(byloby to bez sensu zapewne)? prosze o jakies wyjasnienie mi tej kwestii. dziekuje bardzo



Tagi:

Awatar użytkownika

rafalxfiles
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 665
Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

#2

Post napisał: rafalxfiles » 26 kwie 2009, 21:30

Jeżeli zakładasz nowe narzędzie to tylko opisujesz te które jest nowe..
I gdy już je opiszesz to maszyna będzie sobie pamiętać jego wymiary..
Gdy zdejmiesz je i założysz od nowa wypada opisać je jeszcze raz..
Ale nie opisze Ci jak to się robi bo to najlepiej jest pokazać przy maszynie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
luk_asz01
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 306
Rejestracja: 22 sty 2008, 17:12
Lokalizacja: k3n

#3

Post napisał: luk_asz01 » 26 kwie 2009, 22:38

opisac narzedzie oki, ale narzedzia maja rozne ksztalty,dlugosci i kierunki skrawania. trzeba okreslic dlugosc narzedzia, czy to robi sie podczas zerowania narzedzia?

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#4

Post napisał: skoti » 27 kwie 2009, 00:08

luk_asz01, zadales pytanie ogólne , ponieważ co sterowanie lub nawet maszyna to robi się to inaczej . Oczywiście zasady sa podobne ale metody zaleza od sposobu mocowania narzędzi w maszynie oraz sterowania . Generalnie zerowanie narzędzia polega na wprowadzeniu do tabeli ofsetow odleglosci w obu osiach od jakiegoś punktu na głowicy . Z to przeważnie odleglosc od czola a X to na odległość od krawędzi zewnętrznej głowicy lub osi otworu na oprawkę . Roznie to bywa .
W głowicach w których mocuje sie narzędzia za pomoca klina dociskowego przy każdej zmianie narzędzia trzeba je mierzyc na nowo a np przy głowicy VDI wystarczy zapisać sobie gdzieś wartości offsetowy i przy ponownym zalozeniu jej do głowicy mozna je wpisać ponownie . Oczywiście jeśli narzędzie nie zostało wyjęte z oprawki .
Promien plytki i strone gdzie skierowane jest ostrze musi byc wpisane przy narzedziach ktore uzywaja korekcji . Jesli w programie jakies narzedzie nie uzywa korekcji to te dwie wartosci w tabeli narzedzi nie maja znaczenia.
luk_asz01 pisze:jak wyzerowac narzedzia , aby byly non stop przypisae danemu miejscu, i jak to pozniej wyglada gdy zmieniamy surowki o roznych wymiarach, czy pozniej trzeba znowu wszystkie narzedzia zerowac wg.nowej surowki(byloby to bez sensu zapewne)? prosze o jakies wyjasnienie mi tej kwestii. dziekuje bardzo

Słusznie zauwazyles ze bylo by to bez sensu . Ustawianie narządzi ma na celu pokazanie maszynie gdzie znajduje się w przestrzeni ostrze narzędzia . Maszyna juz sobie sama policzy jak ma przesunac suport zeby ostrze znalazło się w miejscu które my chcemy .
A jesli chodzi o zmianę "surowki" to na nowym detalu musimy tylko pokazac gdzie znajduje się baza Z i jeśli mamy juz poprzednio ustawione narzędzia to możemy smigac smialo .


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#5

Post napisał: jasiu... » 27 kwie 2009, 15:11

chyba wiem, o co ci chodzi.

Każde narzędzie ma swoją długość. Zajmijmy się tokarką. Wyobraź sobie jakieś miejsce w obrabiarce. Niech to będzie np. tarcza rewolwerowego zmieniacza narzędzi. Każde narzędzie wystaje od tej tarczy (jedno więcej drugie mniej). Ten wymiar ile wystaje w poziomie określamy (najczęściej, bo czasem bazę przyjmujemy inaczej) jako wymiar "Z". Oczywiście każde narzędzie mierzymy razem z oprawką, w której jest osadzone.

Dla wierteł i nawiertaków przyjmujemy, że pracują w osi. Dlatego wymiarem "X" dla nich będzie zero. Zapamiętaj współrzędną, na jaką musiałeś zjechać w "x", żeby wiercić - mieć wiertło w osi. A teraz zmień narzędzie na nóż, ale nie ruszaj maszyną. Nóż, w zależności od oprawki jest albo poniżej osi (choćby tego wywierconego otworu, a więc i maszyny), albo powyżej osi. I właśnie odległość od osi do krawędzi jest wymiarem "X" w tabeli narzędzi. Oczywiście najczęściej jest to nie krawędź, ale najdalszy punkt płytki, która toczy.

Możesz narzędzia ustawiać na maszynie, ale możesz też na stanowisku pomiarowym. Mocujesz uchwyt narzędzia w specjalnym zacisku, mierzysz (choćby głębokościomierzem) ile narzędzie wystaje - masz jedną współrzędną. Druga współrzędna musi być określona jako odległość od osi. Jeśli wiesz, że np od osi przyrządu do jakiejś ścianki masz przykładowo 100 mm, to po włożeniu narzędzia możesz płytkami wzorcowymi zmierzyć ile ci do tej ścianki pozostało, chodzi o wymiar pomiędzy ostrzem, a ścianką. Odejmując to co zmierzyłeś masz odległość od osi, do krańca ostrza, a więc wymiar do wpisania w tabelę.

Oczywiście wszystko zależy od tego, w jaki sposób przykręciłeś nóż, czy ile wypuściłeś z oprawki wiertło. Stąd widać, nie ma jakiejś wartości uniwersalnej, musisz te wartości zmierzyć. Czasem można pomóc sobie (np. przy wytaczakach) korzystając z wymiarów narzędzia, podanych przez producenta, plus oczywiście wymiary oprawki. Możesz to zrobić, choć nie bardzo to dokładne, bo w zupełności taka dokładność wystarczy, by później skorygować wszystko korektorami.

No i są strasznie drogie urządzenia, które optycznie, bądź za pomocą promienia lasera mierzą narzędzia. W firmie w której pracuję w ten sposób są ustawiane wytaczadła i mierzone narzędzia na frezarkę. Ale ten sposób dobry jest w dużych firmach, w małych najczęściej wszystko ustawiasz na szczelinomierz.

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#6

Post napisał: skoti » 27 kwie 2009, 20:29

Istnieja rowniez czujniki do pomiaru narzedzia w maszynie . Akurat w tokarce ktora ustawiam jest taki bajer i jest to super sprawa . Zeby zmiezyc w niej narzedzie wystarczy zalaczyc lape pomiarowa , otworzyc ja , wybrac nr pola gdzie maja znalesc sie dane mierzonego narzedzia i najechac ostrzem na czujnik w dwoch osiach . Wymiary wskocza automatycznie i po obmierzeniu wszystkich potrzebnych narzedzi mozna bez dodatkowych korekcji puscic program . Nie mozna liczyc na to ze pierwsza sztuka bedzie miala zachowane wszystkie wymiary w jakiejs wysokiej klasie tolerancji ale w warsztatowej sie miesci co w niektorych przypadkach wystarcza .

Awatar użytkownika

Autor tematu
luk_asz01
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 306
Rejestracja: 22 sty 2008, 17:12
Lokalizacja: k3n

#7

Post napisał: luk_asz01 » 28 kwie 2009, 18:23

dzieki za odpowiedzi. jestem bogatszy juz w ta wiedze :), postalem troche przy tokarce i uzbrajalem narzedzia w glowicy a takze je zerowalem. bede to codziennie cwiczyl tak by mi to utrwalilo sie w pamieci. pisze tego posta tu gdyz tokarka do jakiej mam dostep jest o sterowaniu fanuc 21itb, zauwazylem w programie w pamieci tokarki cos takiego:
G10 P.0 z-156.3 lub cos takiego - jest to umieszczone na poczatku programu tuz za numerem programu. zauwazylem tez ze operator tej tokarki przy kazdej podobnej robocie Tzn(np. tulejka o innych wymiarach) zmienia oczywiscie zakres obrobki ale takze odleglosc Z w tym bloku na poczatku, co to jest ?
wyszukiwarka zaprowadzila mnie tu


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#8

Post napisał: jasiu... » 28 kwie 2009, 18:36

Bo G10 w Fanucu to ustawianie danych. Więcej masz u Lecyka na http://masters.ckp.pl/plecyk/ - z prawej strony znajdziesz link do programowania w fanucu.

Awatar użytkownika

Autor tematu
luk_asz01
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 306
Rejestracja: 22 sty 2008, 17:12
Lokalizacja: k3n

#9

Post napisał: luk_asz01 » 30 kwie 2009, 19:50

witam. u lecyka nic nie ma na temat G10 oprocz tego co oznacza ten kod - Ustawianie danych
popatrzylem tez w instrukcje obslugi i zastanawia mnie
G10 P_ X_ Y_ Z_ R_ Q_ ;
lub klawisz strony
G10 P_ U_ V_ W_ C_ Q_ ;
P : Numer kompensacji
0 : Polecenie przesunięcia układu współrzędnych przedmiotu
1---64 : Polecenie dotyczące wartości kompensacji zużycia narzędzia
Wartością polecenia jest numer kompensacji
10000+(1---64): Polecenie dotyczące wartości kompensacji geometrii
narzędzia
(1---64) : Numer kompensacji
X : Wartość kompensacji w osi X (bezwzględna)
Y : Wartość kompensacji w osi Y (bezwzględna)
Z : Wartość kompensacji w osi Z (bezwzględna)
U : Wartość kompensacji w osi X (przyrostowa)
V : Wartość kompensacji w osi Y (przyrostowa)
W: Wartość kompensacji w osi Z (przyrostowa)
R : Wartość kompensacji promienia ostrza narzędzia (bezwzględna)
R : Wartość kompensacji promienia ostrza narzędzia (przyrostowa)
Q: Numer punktu urojonego ostrza narzędzia

*W poleceniu wymiarowania bezwzględnego wartości zadane
w adresach X, Y, Z i R są nastawiane jako wartości kompensacji
odpowiadajace numerowi kompensacji ustalonemu przez adres P.
*W poleceniu wymiarowania przyrostowego wartość zadana w
adresie U, V,Wi C jest dodawana do bieżącej wartości kompensacji
odpowiadajacej numerowi kompensacji.

w moim programie jest np. G10 P0 Z-158 ;
mierzylem z kazdej strony gdzie jest to "Z-158" wyszlo mi ze to od poczatku wrzeciona jest, co jest chyba bzdura, bo byloby to ze znakiem dodatnim.
Nie moge tego zrozumiec. pytalem w swoim warsztacie ale nikt mi nie odpowiedzial na to pytanie, jedna osoba , ktora mozliwe zeby mi wytlumaczyla to jest na urlopie. zrzera mnie ta ciekawosc, gdyz widze program jak sobie sunie, rozumiem kazda czesc tego ,a nie moge zakumac tego przesuniecia P0, nie mowiac juz o tych innych ...
prosze o jakas pomoc.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#10

Post napisał: WZÓR » 30 kwie 2009, 20:35

U mnie(na frezarce) jest tak:
G10
Format:
G10T_D_H_;
lub
G10G5_X_Y_Z_;
T - ID narzędzia,
D- średnica narzędzia,
H- długość narzędzia,
G5 -współrzędne robocze. Może być G53.1-G59.9
X , Y , Z - nowe współrzędne,

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Fanuc”