Szlifierka stołowa do warsztatu.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Szlifierka stołowa do warsztatu.

#1

Post napisał: Jarek.p » 25 cze 2015, 11:01

Zaczęło mi ostatnio w moim warsztacie brakować szlifierki stołowej, rozglądam się za czymś sensownym i trochę mam mętlik, pomożecie?

Zastosowania: nieduży przydomowy warsztat, przeznaczenie: typowe majsterkowanie, żadnych ciężkich robót, ot czasem jakieś narzędzie naostrzyć, czasem coś podszlifiwać. Jednak, ponieważ w swoim warsztacie dość dużo pracuję z drewnem i dość regularnie zdarza mi się coś szlifować na postawionym na plecach i przymocowanym do stołu "czołgu" ("ręczna" szlifierka taśmowa), bardzo mi się spodobał oglądany w Leroju kombajn Nutoola:

Obrazek

Co to tym sądzicie? Ma to sens, czy też jak to często z urządzeniami "2 in 1" bywa będzie to ani szlifierka ani taśmówka, tylko coś, na co będę głównie klął? Tak, wiem, że osobna szlifierka stołowa (dwie tarcze, możliwość założenia tarczy i szczotki) i osobna tarczowo-taśmowa do drewna byłyby dużo lepszym rozwiązaniem, ale niestety, również dużo droższym i co istotne, zajmującym dużo więcej miejsca w nie tak znów dużym warsztacie, który wydawał mi się ogromny kiedyś, ale odkąd zacząłem go wyposażać, skurczył się straszliwie i po prostu nie mam już miejsca na kolejne maszyny.

[ Dodano: 2015-06-25, 12:41 ]
Jeszcze dla uzupełnienia tematu - przeglądam alledrogo i znalazłem kilka wariacji n/t tej, nad którą się zastanawiam
- to samo, ale z silnikiem słusznej mocy:
http://allegro.pl/szlifierka-stolowa-18 ... 05637.html

- parametry jak Nutool, też 240W, ale producent bardziej godzien zaufania:
http://allegro.pl/szlifierka-stolowa-ta ... 30240.html

Ewentualnie, jeśli przekonacie mnie, że taki kombajn 2in1 to zły pomysł, klasyczna fajna szlifierka "prawie jak Graphite":
http://allegro.pl/szlifierka-kamieniowa ... 20917.html

Albo dla odmiany taki cudak 4w1, co prawda od dystrybutora, do którego za grosz zaufania nie mam (nt. Bass Polska duuuzo w sieci można złego poczytać):
http://allegro.pl/bass-polska-szlifierk ... 46755.html



Tagi:


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#2

Post napisał: dance1 » 25 cze 2015, 15:26

z 2-3lata temu do garażu w sumie przez przypadek kupiłem szlifierkę tego typu w Lidl, działa do dziś.
http://allegro.pl/parkside-psds240-szli ... 21077.html
wyglądają prawie identycznie, pewnie z tej samej fabryki :wink:
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#3

Post napisał: RomanJ4 » 25 cze 2015, 15:27

Moc, moc i jeszcze raz moc!
Na te deklarowane 350, 500 czy 700W (lub więcej) to ja bym uważał, bo to niejednokrotnie tylko pobożne życzenia chińskiego producenta (lub dystrybutora), a jak założysz tarczę ø200mm i przytkniesz gwoźdź to staje.. :razz:
Na moje oko to taka już zdatna do czegoś nie powinna mieć mniej niż 750W (rzeczywistej), no w ostateczności 500W, ale do taśmówki to może być trochę za mało..
No i niestety często zdarza się, że wał bije, a wytłaczane z blaszki talerzyki (zwłaszcza te od strony silnika, opierają się o mikroskopijny próg) są od razu do wyrzucenia bo biją jak Gołota po jajach.. :grin:
Te mniejsze szlifierki (poniżej ø200) mają zazwyczaj wałki ø13mm do ściernic z takimże gipsowanym otworem, o centryczności jojo, wiec lepiej od razu dorobić ciasno wchodzący na oś, szerszy (5-8mm) talerzyk centrujący, ze stopniem na ø16 szer. 2-4mm pojednej, a z drugiej strony na ø20mm (typowe otwory ściernic to ø13, ø16, ø20, ø32), by się ściernica nie chybotała na boki, bo szkoda potem dużo obciągać.
Lub chociaż dotoczyć czy kupić tulejki redukcyjne http://www.alfatools.pl/pl/sciernice-ce ... znych.html
Dlaczego na większe niż ø13? Choćby dlatego, że wiele dobrych gatunków ściernic nie produkuje się z tak małym otworem, poza tym gdybyśmy chcieli założyć garnkową, to też mają zazwyczaj od ø20.
To takie moje doświadczenia n/t ...
Ja np mam 2 szlifierki, większą Elnę 1000W/ø200, i mniejszą (po liftingu) 300W/ø125 za grosze do pierdółek..
dance1 pisze:wyglądają prawie identycznie, pewnie z tej samej fabryki :wink:
No wlaśnie, to porównaj sobie wielkość silnika tego niby 700W Bass, a Parkside'a 240W! (tarcze oba mają 200mm)
Bass
Obrazek
Parkside
Obrazek
Która jest bliższa prawdy?
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: Jarek.p » 25 cze 2015, 15:40

@dance - parkside to parkside, marka własna Lidla, ktoś kupił i na allegro wystawia :)
Te 240W wystarcza? Nie staje taśma, jak coś do niej dociśniesz?

@RomanJ4 - no właśnie też się trochę tej mocy boję. Podoba mi sie uniwersalność tego wynalazku, z drugej strony jednak... cały czas się zastanawiam.
Druga rzecz, która być może będzie decydująca: normalne szlifierki stołowe zwykle są zazbrajane dwoma różnymi kamieniami, twardym i miękkim, grubym i drobnym - na ile jest to istotne/przydatne w typowych warsztatowych zastosowaniach? Czy jednak nie jest tak, że w 99% przypadków chodzi o przysłowiowe zaostrzenie gwoździa i wystarczy do tego jakakolwiek ściernica?


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#5

Post napisał: dance1 » 25 cze 2015, 15:56

Roman ja porównywałem do zdjęcia które kolega zapodał z nutoolem o tej samej mocy, w garażu mi wystarcza w warsztacie mam sprzęt innej jakości na tarcze 300mm i 400V.
w tej parkside wiadomo jak mocniej przyciśniesz mocy brak, bardziej odczuwalne na tarczy niż taśmie ale to są amatorskie szlifierki.
Bass jak ma połowę z tych 700 to i tak dobrze :mrgreen:
I don't like principles, I prefer prejudices


neo_corporation
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 23
Rejestracja: 17 lut 2013, 16:25
Lokalizacja: Łódź

#6

Post napisał: neo_corporation » 25 cze 2015, 16:08

odnośnie szlifierki to mogę się wypowiedzieć że do garażu i jakiś dorywczych prac wystarczał mi topex 400w z taczą 200 ale był kupowany przed kryzysem służył mi dobrze do momentu jak montowałem na ścianie kompresor aby zredukować zajmowane miejsce w garażu skrzywiłem wał no i dorabianie nowego nie miało sensu kupiłem podobną na wzór tamtej Verto chyba w L.M, wykonanie gorsze od poprzedniego. Wiec zainwestowałem w SPARKY MBG 175 działała OK ale miała bicie wału jakieś 0,05 mm i bicie talerzyka rzędu ok 0,55 mm a to była wybrana "na" oko jedna z trzech ze sklepowej pułki. reklamacja i zwrot gotówki
wiec teraz chyba poprostu zainwestuje i kupie polską ELNE

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#7

Post napisał: RomanJ4 » 25 cze 2015, 23:12

Jarek.p pisze:normalne szlifierki stołowe zwykle są zazbrajane dwoma różnymi kamieniami, twardym i miękkim, grubym i drobnym - na ile jest to istotne/przydatne w typowych warsztatowych zastosowaniach?
No właśnie zależy co kolega głównie będzie szlifował/ostrzył, jak miękką stal- to czerwona elektrokorundowa wystarczy, jak narzędzia z HSS - to biała z elektrokorundu szlachetnego, jak węgliki spiekane (widie) - to czarno-grafitowa lub zielona z węglika krzemu, czasem diamentowa do docyzelowania. (poniżej ściągawki o ściernicach i zastosowaniach)
http://www.fram.net.pl/index.php?option ... &Itemid=91
http://www.inter-diament.com.pl/ceramik ... nik_c.html
http://www.andre.com.pl/informacje-tech ... a-ciernicy
http://www.diamentpol.eu/do_pobrania.php
(uwaga: ściernice o oznaczeniach "30-parę" lub inne niż "A", to zazwyczaj mieszanki różnych gatunków ścierniwa)
Tak więc decyzja jaką tarczę zależy od tego co chcemy szlifować. Najlepiej mieć różne do podstawowych rodzajów materiału (nie są aż takie drogie, a często też można coś tanio upolować) i w razie potrzeby zmieniać.
tu o szlifowaniu różnych materiałów różnymi ściernicami, co, jak, i dlaczego nie inną..
https://www.cnc.info.pl/topics80/tarcza ... t62985.htm ( https://www.cnc.info.pl/topics56/noze-t ... t18908.htm )
https://www.cnc.info.pl/topics56/noze-t ... c2683005f2
https://www.cnc.info.pl/topics101/scier ... t62592.htm

https://www.cnc.info.pl/topics101/ostrz ... t65321.htm
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#8

Post napisał: Zienek » 25 cze 2015, 23:35

Ja przestrzegam przed szlifierką kombi z Jula.

http://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i- ... bi-249854/

Kamień bije jak ten biedny Gołota. Taśmę, jak mocniej dociśniesz, to staje. Rozpędza się bardzo powoli. Sama nie ma siły się rozpędzić.
Jak czasem coś zrobisz, że taśma szybko stanie, to gwint przy kamieniu jest na tyle gruby, że się kamień od udaru odkręca.

Udało mi się upolować polską Elnę do pracy, a to badziejewie używam do ostrzenia elektrod TIG, bo 200W nadaje się tylko do modelarskich gabarytów.


Autor tematu
Jarek.p
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 112
Rejestracja: 18 mar 2015, 11:14
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: Jarek.p » 26 cze 2015, 09:33

@Zienek - dzięki za ostrzeżenie, ta szlifierka z Juli była jedną z branych przeze mnie pod uwagę.

@Roman - częśc z tych materiałów znalazłem wczoraj góglem i były przyczyną zadania przeze mnie powyższego pytania, bo z lektury wynika, że jedna szlifierka to mało, powinienem mieć ze dwie (cztery tarcze) :)
Kilka tarcz w zapasie to może i niezły pomysł, ale znając życie i swoją działalność warsztatową i tak skończy się na tym, że mając do podostrzenia np. wiertło widiowe sztuk jeden nie będzie mi się chciało zmieniać kamienia, będę kombinował z tym, co akurat jest założone. Dlatego kombinuję raczej w strone najbardziej uniwersalnego kamienia, ewentualnie zestawu dwóch.

Zatem, jaki kamień (albo zestaw dwóch) byście zaproponowali do szlifierki, na której będzie się czasem ostrzyć dłuta stolarskie, czasem noże do tokarki (maktek dodaje w gratisie komplet stalek, nie wyrzucę przecież, jak się zużyją, to choć spróbuję je naostrzyć, albo się nauczę albo zniszczę i wtedy wyrzucę :) ), a czasem po prostu jakiegoś zadziora na stalowym profilu? Czyli generalnie kolorowe raczej nie, głównie stal konstrukcyjna, narzędziowa i od czasu do czasu widia.
Marketowe szlifierki często są uzbrajane w komplet kamieni szary+czarny, wydaje mi się to dość dobrą parą, ale może macie inne propozycje?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#10

Post napisał: RomanJ4 » 26 cze 2015, 12:38

Marketowe szlifierki często są uzbrajane w komplet kamieni szary+czarny, wydaje mi się to dość dobrą parą, ale może macie inne propozycje?
Określenia "szary", "czarny", jeszcze nic nie mówią (chinolce potrafią i pumeks przemalować na "no name" ściernice) jeśli nie ma konkretnych oznaczeń. Jeszcze mając pewność, że to Andre, Diamos, czy Norton, można by się pokusić o jakieś zgrubne zaszeregowanie w/g barwy, a tak to nic nie wiadomo.
Jarek.p pisze:@Roman - częśc z tych materiałów znalazłem wczoraj góglem i były przyczyną zadania przeze mnie powyższego pytania, bo z lektury wynika, że jedna szlifierka to mało, powinienem mieć ze dwie (cztery tarcze) :)
Kilka tarcz w zapasie to może i niezły pomysł, ale znając życie i swoją działalność warsztatową i tak skończy się na tym, że mając do podostrzenia np. wiertło widiowe sztuk jeden nie będzie mi się chciało zmieniać kamienia, będę kombinował z tym, co akurat jest założone. Dlatego kombinuję raczej w strone najbardziej uniwersalnego kamienia, ewentualnie zestawu dwóch.
Ściernicą do spieków (99C, 98C, 39C) można jak najbardziej naostrzyć i HSS i przeszlifować miękką stal, ale z racji swojego typowego zastosowania stosuje się średnią twardość spoiwa i w takim zastosowaniu będzie się bardzo sypać, więc szkoda.
Sorry, więcej odpowiem później bo jestem w pracy..
Ja bym założył jedną elektrokorundową 95/99A(spoiwo średniotwarde K÷P) do miękkiej stali, i zgrubnie do szybkotnących (ale uwaga na przegrzanie!), a druga z węglika krzemu (99,98,39C, twardość średnia- G÷L) do dogładzania HSS i widii. To taki kompromis uniwersalności dla szlifowania różnych materiałów..
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”