Giełda CNC

zgoda - chyba tak jest, miałem taki przypadek

kris123 pisze:Czasami mam wrażenie, że niektórzy forumowicze chcą zarobić na pośrednictwie przy wykonywaniu detali.
Złapali jakieś duże zamówienie i szukają kto im zrobi niemalże za darmo, bo oni też muszą dorzucić swoją marże i zarobić. Potem jeden z drugim oburzony, bo chciałby aby mu wytoczyć za 10 groszy

A na czym polega Twoj problem?

q

kris123 pisze:a Twój problem na czym polega?

Moj na niczym, ja jestem bezproblemowy gosc

q

kris123 pisze:Czasami mam wrażenie, że niektórzy forumowicze chcą zarobić na pośrednictwie przy wykonywaniu detali.
Złapali jakieś duże zamówienie i szukają kto im zrobi niemalże za darmo, bo oni też muszą dorzucić swoją marże i zarobić. Potem jeden z drugim oburzony, bo chciałby aby mu wytoczyć za 10 groszy

Chłopak dobrze pisze nie powinniście go tłamsić, nikomu nie chce się zakładać takich wątków, bo temat jest drażniący.

To, o czym piszesz to prawdziwa plaga dotyczy to oczywiście, tzw. „klienta indywidualnego”, który tak naprawdę sam na siebie bata kręci. Jeszcze trochę i faktycznie nie będzie tego półśrodka będziesz miał do wyboru profesjonalną firmę, która skasuje Cię jak za zborze albo kolegę, co dopiero zmontował jakąś tam maszynkę. Ale każdy kij ma dwa końce...

oskaeg pisze:...Chłopak dobrze pisze nie powinniście go tłamsić, nikomu nie chce się zakładać takich wątków, bo temat jest drażniący.

Drazni Cie wolny rynek? Jak dorosniesz i troche popracujesz to przestanie, albo i nie

Nie sztuka kupic maszyne. Sztuka znalezc klienta, uzgodnic zlecenie, miec
gotowke na jego zrealizowanie i na koncu otrzymac zaplate za robote.

Czasy gdy ktos byl krolem wioski bo mial tokarke czy inna spawarke dawno na
szczescie minely. Kazdy moze miec maszyny czy to za pare tysiecy czy za pare
milionow - kupic mozna wszystko. Pytanie co dalej?
Wielu ludzi bez pomyslu na produkcje czy uslugi a przede wszystkim znalezienie
klienta placze potem ze nie ma roboty... Co widac na zalaczonym obrazku

q

oprawcafotografii pisze:

oskaeg pisze:...Chłopak dobrze pisze nie powinniście go tłamsić, nikomu nie chce się zakładać takich wątków, bo temat jest drażniący.

Drazni Cie wolny rynek? Jak dorosniesz i troche popracujesz to przestanie, albo i nie

Takim pytaniami zachęcasz do dyskusji Nie mam nić do wolnego rynku, drażnią mnie jedynie niepoważni ludzie którzy chcą prowadzić produkcje za darmo cudzymi rękami.

Nie sztuka kupic maszyne. Sztuka znalezc klienta, uzgodnic zlecenie, miec
gotowke na jego zrealizowanie i na koncu otrzymac zaplate za robote.

Czasy gdy ktos byl krolem wioski bo mial tokarke czy inna spawarke dawno na
szczescie minely. Kazdy moze miec maszyny czy to za pare tysiecy czy za pare
milionow - kupic mozna wszystko. Pytanie co dalej?
Wielu ludzi bez pomyslu na produkcje czy uslugi a przede wszystkim znalezienie
klienta placze potem ze nie ma roboty... Co widac na zalaczonym obrazku

Nie musiałeś szefie tego pisać, bo chyba każdy się z tym zgodzi. Tu chodzi zupełnie o coś innego. Zrozumiałe jest ze firmy i drobni producenci współpracują razem. Trzeba być konkurencyjnym i mieć dobrą cenę, ale niektórzy naprawdę przesadzają.

Nie mam nić do wolnego rynku, drażnią mnie jedynie niepoważni
ludzie którzy chcą prowadzić produkcje za darmo cudzymi rękami.

Czy ktos Cie zmusza do pracy za darmo? Pistolet do glowy przystawil?
Dzwon na policje!

Zrozumiałe jest ze firmy i drobni producenci współpracują razem. Trzeba być konkurencyjnym i mieć dobrą cenę, ale niektórzy naprawdę przesadzają.

Kazdy chce za usluge na danym poziomie jakosciowym placic jak najmniej.
To jest normalne. Wszystko inne to narzekania bezrobotnych

q