Formowanie PLEXI

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce tworzyw sztucznych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
domenus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 02 mar 2007, 16:08
Lokalizacja: Kraków

Formowanie PLEXI

#1

Post napisał: domenus » 02 mar 2007, 16:49

Jak można formowac przeźroczystą PLEXI domowym sposobem, do konkretnego kształtu gładkiego?



Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#2

Post napisał: diodas1 » 03 mar 2007, 04:27

Jaki to ma być ten konkretny gładki kształt i jak duży detal chcesz formować? Od tego może zależeć sposób formowania. Plexi (polimetakrylan metylu) mięknie pod wpływem temperatury. Umieszczenie tafli we wrzątku też już powoduje zwiotczenie ale żeby mieć czas na dokładniejsze i lżejsze formowanie lepiej posłużyć się jakąś grzałką elektryczną (np opalarką ustawioną na 120-140 st C. Można też taki kawałek pleksi rozgrzać w kąpieli glicerynowej. Gliceryna (może być techniczna) daje się podgrzać do dużo wyższej temperatury niż woda, zanim zacznie wrzeć. Trzeba uważać z temperaturą (sprawdzić na próbce tworzywa) żeby nie przegrzać zbytnio powierzchni, bo pleksi zacznie wrzeć i utworzą się brzydkie kratery. Jeżeli formowanie ma polegać na przykład tylko na zagięciu to sprawa jest prosta. Jeżeli natomiast ma powstać jakiś wymyślniejszy kształt to trzeba zrobić foremkę -stempel+matryca , najprościej z drewna, z lekko zaoblonymi krawędziami, żeby nie przeciąć lub nie przerwać tworzywa i wtedy zwiotczałą termicznie płytkę po prostu ścisnąć szybko w takiej foremce do zastygnięcia. Można użyć ścisków stolarskich, imadła, stojaka do wiertarki itp, zależnie od wielkości przedsięwzięcia.Pleksi ma pamięć kształtu. Powtórne nagrzanie wypraski spowoduje powolne cofanie się odkształcenia do pierwotnej gładkiej tafli ale część deformacji już pozostanie.

Odpady pleksi można depolimeryzować czyli używając zestawu do destylacji pod wpływem ogrzewania do wysokiej temperatury uzyskać dość smrodliwy płyn o żółtawej barwie (metakrylan metylu) Żeby spowrotem przeprowadzić polimeryzację czyli spowodować żeby płyn stał się ciałem stałym potrzebny jest dość specyficzny i trudno dostępny katalizator- nadtlenek benzoilu. Podaję to jako ciekawostkę ale nie namawiam do zastosowania praktycznego bo zapaszek jest rzeczywiście monstrualny a dzisiaj są już łatwiejsze sposoby żeby wykonać przezroczysty odlew.


MarK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 108
Rejestracja: 28 sty 2006, 08:32
Lokalizacja: Lublin

#3

Post napisał: MarK » 03 mar 2007, 10:07

diodas1, a mógłbyś jeszcze pokrótce opisać te łatwiejsze sposoby wykonania odlewu? Z góry dziękuję i pozdrawiam.


Autor tematu
domenus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 02 mar 2007, 16:08
Lokalizacja: Kraków

#4

Post napisał: domenus » 03 mar 2007, 16:24

Dzięki za info. Mój przedmiot ma długości ok 50cm i szerokości ok25cm i jest jest zagięty na długości łagodnie prawie o 90 st ale również ma niewielkie zagięcie na szerokości. Sam prubowałem nagrzewac plexi w piekarniku kuchennym, potem wyjmowałem i nakładałem na przedmiot aby osiągnął choc przybliżony kształt i prawie się udało ale gdzie niegdzie powstały fałdy na brzegach plexi i odciski na powierzchni od rękawic - i nie jestem zadowolony z efektu bo powierzchnia nie jest gładka. Tyle o mojej nieudanej prubie. Myślę że rzeczywiście gdybym zrobił formę o której pisałeś to pewnie wszystko ładnie by się uformowało. Ale jak zrobi taką formę? Myślałem o gipsie. Jestem laikiem w tej dziedzinie. Możesz mi opisac, jak prosto zrobic taką formę?
dzięki


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#5

Post napisał: diodas1 » 03 mar 2007, 18:22

Jak zrobić formę? Oto jest pytanie. Wszystkie chwyty dozwolone. Może być też z gipsu jeżeli wolisz go piłować bardziej niż drewno, tylko trzeba pamiętać że kształtka ma spory wymiar a do formowania pewnie użyjesz kilku(nastu) kilogramów nacisku ,więc nie może być zbyt cienka, żeby się nie złamała. Musisz jak powiedziałem wyżej dowolnymi sposobami wykonać stempel i matrycę, czyli część górną i dolną kanapki do której włożysz miękki już kawałek pleksi. Lepiej żeby forma miała nieco większą powierzchnię niż docelowy wyrób bo pleksi może na krawędziach trochę się zdeformować. Później, po ostygnięciu odetniesz te fragmenty do ostatecznego wymiaru wyrobu. Gips po wysuszeniu możesz piłować, szlifować itp ale to chyba wiesz.Stempel i matrycę dopasuj tak żeby na całej powierzchni można było uzyskać jednocześnie odstęp o grubości pleksi. Możesz to sprawdzać np. wprowadzając między nie w trakcie obróbki kawałki tkaniny, koca, tekturki. Rusz konceptem. Możesz na wykonaną już jedną część formy nałożyć właśnie tę tkaninę lub rozmiękczoną w wodzie tekturę, na to cienką folię z tworzywa i całość zalać znowu gipsem. W ten sposób od razu uzyskasz z grubsza to o co chodzi, czyli drugą połówkę formy Ważne jest żeby przed wytłaczaniem pleksi, gips był mocno wysuszony bo jeżeli będzie jeszcze wilgotny to zbyt szybko odbierze ciepło nagrzanej płytce . Oprócz tego mokry gips jest słaby mechanicznie. Te same wskazówki dotyczą drewna. Możesz w stempel i matrycę wpasować elementy ustalające ich wzajemne położenie-jakieś czopy i gniazda. To ułatwia później pracę kiedy trzeba się spieszyć a brakuje rąk żeby nad wszystkim zapanować.Przy bardziej skomplikowanych kształtach jest to wręcz niezbędne. Formę gipsową dobrze jest przed formowaniem pleksi też podgrzać do kilkudziesięciu stopni. Kiedy uda się już formowanie, czyli stempel i matryca zejdą się maksymalnie, to zamkniętą formę razem z wkładką z pleksi pozostawić pod naciskiem do zupełnego wystygnięcia. Sprawa ogólnie jest prosta tylko diabeł siedzi w szczegółach. Pewnie poznasz go bliżej już w trakcie samodzielnej pracy.

[ Dodano: 2007-03-03, 23:13 ]
Do MarK.
Pisząc o łatwiejszych sposobach miałem na myśli odlewy z żywic syntetycznych chemicznie utwardzalnych. Żywic jest wiele rodzajów, na temat każdej informacji morze, więc nie ma potrzeby ani miejsca żebym je tutaj przepisywał. Są zresztą na ten temat także wypowiedzi na CNC.info, choćby tutaj https://www.cnc.info.pl/topics67/2265.htm czy tutaj https://www.cnc.info.pl/topics34/3635.htm i https://www.cnc.info.pl/topics30/3569.htm Jeżeli zależy nam żeby wyrób był klarownie czysty to trzeba odpowietrzyć żywicę , najlepiej pod kloszem próżniowym. Najlepsze wyniki daje odpowietrzanie już w trakcie mieszania z utwardzaczem, czyli pojemnik na składniki i mieszadło musi być pod kloszem próżniowym. Wydaje się że to nieosiągalne w domu. Nic bardziej błędnego. Zestaw nie musi być skomplikowany i drogi. Do uzyskania podciśnienia można użyć pompki próżniowej wodnej za kilkanaście złotych (im zimniejsza woda, która ją napędza, tym głębsze podciśnienie) a do wykonania klosza można użyć obudowy od dużej lampy przemysłowej itp. Od doboru żywicy i utwardzacza zależą parametry wytrzymałościowe i oczywiście kolor wyrobu. Druga sprawa to wykonanie formy. To też zależy od wielu czynników,takich jak wielkość serii czy gabaryty pojedynczej sztuki. Postudiuj sobie forum CNC. Jest tam trochę linków do szerszych informacji, łącznie z filmami, jak się to robi, krok po kroku. Potrzebne materiały są dość dostępne w handlu.


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#6

Post napisał: olo_3 » 04 mar 2007, 15:55

a wiecie koledzy gdzie kupić rurę z pleksi transparentnego fi +/- 100 z pokaźna ścianką.
i jak wygiąć w lite U aby wciąż była okrągłą i transparentna ?
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.


Autor tematu
domenus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 02 mar 2007, 16:08
Lokalizacja: Kraków

#7

Post napisał: domenus » 05 mar 2007, 23:51

Dzięki diodas, dzisiaj zrobiłem matryce z żywicy, jutro jeszcze stępel i zobaczymy co z tego wyniknie...


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#8

Post napisał: diodas1 » 06 mar 2007, 14:59

Może być i żywica. Przed formowaniem proponuję oprószyć obie części formy talkiem lub przetrzeć je suchą szmatką z talkiem. To powinno spowodować lekki poślizg między pleksi a żywicą i chociaż trochę zmniejszyć ucieczkę ciepła z pleksi w pierwszej fazie dociskania formy.


Autor tematu
domenus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 02 mar 2007, 16:08
Lokalizacja: Kraków

#9

Post napisał: domenus » 07 mar 2007, 01:39

Dzięki, będę prubował w najbliższym czasie. Mam jeszcze jedno pytanko: Potrzebowałbym jeszcze jakieś twożywo w stanie płynnym które po zalaniu do formy i utwardzeniu będzie dośc sztywne i odporne na wyższe temperatury (np. temperaturę żarówki 100W), co moznaby zastosowac. gośc w sklepie z żywicami powiedział że w tym przypadku żywice odpadają. A Ty co doradzisz??


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#10

Post napisał: diodas1 » 07 mar 2007, 02:30

Wybacz ale znowu Twoje pytanie jest nieprecyzyjne. Co to znaczy "temperatura żarówki 100W" Temperatura włókna to kilka tysięcy st C. Temperatura bańki zależy od chłodzenia i jej czystości a temperatura przedmiotu (tego odlewu który chcesz popełnić) zbliżonego do bańki oprócz chłodzenia zależeć będzie od odległości i koloru. Prościej będzie jeżeli walniesz się w klatkę z piersiami jak na spowiedzi i zeznasz co chcesz zrobić.

[ Dodano: 2007-03-07, 03:41 ]
Do olo_3
Żeby rura w miejscu robienia kolana nie spłaszczała się to trzeba ją czymś wzmocnić. Przede wszystkim musiałbyś zrobić sobie kopyto na którym będziesz ją zaginał w kształcie wygiętego korytka obejmującego połowę grubości rury- podejrzyj jak to wygląda w hydraulicznej giętarce do rur używanej przez instalatorów wod-kan. Dodatkowo do wnętrza rury trzeba włożyć elastyczny rdzeń. Dawniej używano piasku ( z miernym skutkiem) ale jest już bardziej elegancki wynalazek- do rury na całej długości gięcia trzeba włożyć dopasowaną do wewnętrznej średnicy spiralę ze sprężystego, dość grubego w tym wypadku drutu . Po wystygnięciu wygiętej rury wyciągnąć spiralę ze środka i to wszystko. Prawie wszystko bo nagrzanie takiej grubej rury do jednakowej temperatury na całym odcinku gięcia to będzie niezłe wyzwanie. Pleksi powinno być nadal transparentne pod warunkiem że nie potraktujesz go zbyt wysoką temperaturą.Trzeba unikać zbytniego nagrzania też z innego powodu-jeżeli tworzywo stanie się za bardzo plastyczne to na wewnętrznej ściance rury odbije się kształt spirali. Można oczywiście w następnym etapie zniwelować ten mankament. Do tego jednak potrzebne by było zamknięcie już uformowanej kształtki w mocnej dwuczęściowej formie, ponowne nagrzanie całej już rury przez wdmuchiwanie do jej wnętrza gorącego powietrza, lub wpompowanie np nagrzanej cieczy wysokowrzącej (gliceryny, oleju) i wytworzenie we wnętrzu rury ciśnienia które dodatkowo rozedmie kształtkę do granic formy. Dość to niebezpieczne przy takich gabarytach i temperaturze, więc forma musi być naprawdę masywna a karetka pogotowia w pobliżu. Nagrzewanie cieczą jest relatywnie bezpieczniejsze bo w przypadku rozerwania rozrzut będzie mniejszy, choć poparzenia dotkliwsze. Gliceryna wydaje się niezłym medium bo po całej zabawie wystarczy umyć rurę zwykłą wodą. Jednym słowem rób jak uważasz ale uważaj jak robisz.
http://www.google.com/search?client=ope ... 8&oe=utf-8

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka tworzyw sztucznych”