Wykonanie odlewu

Dyskusje dotyczące odlewania.

Autor tematu
mat23
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 5
Posty: 20
Rejestracja: 22 sty 2009, 00:57
Lokalizacja: podkarpackie

Wykonanie odlewu

#1

Post napisał: mat23 » 22 sty 2009, 01:23

Witam.Chciałbym tanio wykonać element - uchwyt.Proszę o sugestię jaką technologię wybrać,tak aby uzyskać w miarę wytrzymały element ,estetyczną powłokę i nie astronomiczny koszt.Mam propozycje od osoby zajmującej się odlewami typu medale,breloki,figurki,która zawiera rozsądną cenę zarówno wykonania form jak i odlewów.Waham się jednak,gdyż słyszałem ,że takie odlewy to tylko ciśnieniowe.Mam w pobliżu taką odlewnię ale podobno koszty takich odlewów (form) idą w setki tysięcy zł .
Ostatnio zmieniony 24 cze 2009, 21:31 przez mat23, łącznie zmieniany 4 razy.



Tagi:

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#2

Post napisał: maz » 22 sty 2009, 05:55

Witam
Wykonanie odlewu i produkcja kilku sztuk to slaby pomysl. Abo odlewni sie oplacalo, ilosci zaczynaja sie w tysiacach sztuk, zeby chcieli zalozyc na maszyne.

Aby zrobic forme, musisz wykonac 2 gniazda na prawa i lewa klamke. Nie widac na zdjeciu drugiej strony, ale takie klamki maja przewaznie podzial ksztaltowy, co oznacza obrobke calego podzialu (czytaj koszty rosna) Do tego dochodzi odpowiedni uklad wlewowy - zalezny od typu maszyny, na ktorej bedzie odlewae oraz uklad wypychania detalu z formy.

Zabawy troche jest. Po samym odlewie taki detal trzeba obrobic powierzchniowo - albo w bebenie polerskim, albo srutowaniem lub piaskkowaniem i w koncu powloka galwaniczna.
Koszt galwanizacji bedzie ok 2 zl/szt przy malej ilosci. Natomiast forma na 2 gniazda kilka-kilkanascie tys. Jesli jestes zainteresowany forma to zapraszam na priv ;-)
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)


b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#3

Post napisał: b_j » 22 sty 2009, 09:34

... a moze czasem wyszłoby taniej poprostu wyfrezowac taka klamke ? tzn przy 2 sztukach to moze byc sensowne. Jak ktos ma czas i pomysł. Wystarczy skan, dobry program CAM i jazda.( przeciez w formie tez trzeba frezowac ten kształt. Na upartego mozna to zrobic odrazu stalowe :d i bedzie wieczne. Obóbka wykanczajaca to papier i polerka.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#4

Post napisał: 251mz » 22 sty 2009, 10:04

a ja myślę że odlew w formie piaskowej jak najbardziej dla klamki wystarczy... potem tylko oszlifować , wypolerować i gotowe....


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#5

Post napisał: jasiu... » 22 sty 2009, 10:43

b_j pisze:... a moze czasem wyszłoby taniej poprostu wyfrezowac taka klamke ?
Problem w tym, że jak widzę, to tej klamki nie da się złapać do obróbki - no bo jak złapać, żeby nie wyrwało i żeby nie pokaleczyć. To bardzo drobny detal. Frezowanie czegoś takiego to dopiero problem.

Metoda traconego wosku chyba jest jak najbardziej wskazana, taką metodą można nawet dwie sztuki zrobić i będzie się opłaciło. Trochę roboty jest (forma gipsowa, albo silikonowa, zalanie woskiem, przygotowanie formy - skorupy do zalewania), ale masz po pierwsze bardzo dobre odwzorowanie kształtu, a poza tym możesz zalać stopem na bazie miedzi, który bez problemu pochromujesz. Niestety sam tego nie zrobisz, ale myślę, że bez problemu się dogadasz w firmach odlewniczych, które taką metodę stosują (odlewanie galanterii, medali). To w tym przypadku jest technologią najtańszą.

Raczej nie polecałbym ZnAlu, czy innych niskotopliwych stopów, które mają słabą odporność mechaniczną. Możesz po prostu taką klamkę szybko urwać. Tu raczej trzeba szukać stopu wśród brązów, jaki - w dobrych odlewniach ci powiedzą.


b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#6

Post napisał: b_j » 22 sty 2009, 10:55

jakos problemu nie widze ..klamki nie chywytam tylko kawałek płyty .. frezujemy np. cała lewa strone, obracamy płyte na druga , frezujemy prawa - wycinamy zostawiajac np. 2, 3 mostki a poznej odcinamy recznie i wygladazamy mostki. Aby wszystko było idealnie tzeba by oczywiscie odowiedio to ustawic po obróceniu. Frezowalem juz kiedys element 3-d ale w drewnie - u wszystko wyszło prawie idealnie. Przeciez w formie tez jest linia podziału, jakies wylewki itp. ktore trzeba usunac. Nie widać jak klamka wyglada z drugiej strony- ale wg mnie przy odrobinie checi na pewno by sie udalo.


Autor tematu
mat23
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 5
Posty: 20
Rejestracja: 22 sty 2009, 00:57
Lokalizacja: podkarpackie

#7

Post napisał: mat23 » 22 sty 2009, 11:07

Wystarczyłoby żeby klamka była w miarę estetyczna od strony widocznej na zdjęciu.Koszt nowej oryginalnej klamki to ok. 200 ! zł(razem z niepotrzebną plastikowa obudową).Np koszt jednej metalowej klamki do golfa 3 to ok 20 zł.Myśle o wykonaniu na własne potrzeby i ewentualnie większej ilosci w celu zbycia i w ten sposób zmniejszenia kosztów wykonania.Klamka od zewnątrz wygląda jak na zdjęciu.Od środka natomiast dłuższe dolne ramię ma ok 3 mm,samym spodem jest poszerzone do ok 5 mm.,krótsze pionowe ramie ws umie ma ok 15 mm ale jest jakby puste w środku a na zewnątrz są ścianki ok 3 mm,w połowie pionowego ramienia jest prostopadła do niego ścianka ( która dzieli pustkę na pół,tworząc dwie komory) o podobnej grubości,długa na ok 30 mm,która stanowi ciągnące ramię.Jest w niej otwór który można dowiercić po odlaniu dźwigni (klamki).Przez te dwie komory w pionowym ramieniu przechodzi sworzeń widoczny na zdjęciu a w jednej z nich jest sprężynka.
Oryginał jest rzeczywiście odlewem wtryskowym,jakieś kremowo żółte tworzywo pokryte chromem..Klameczki masowo pękają na poziomym ramieniu przy przejściu do pionu.
Pomyślałem o odlewie ciśnieniowym gdyz słyszałem o jego precyzyjności i lepszej wytrzymałośći ale skoro to koszt kilkunastu tysiecy to chyba odpuszcze.
Byłbym skłonny za zwykłym odlewem i potem dopieszczeniu mechanicznym i galwanicznym.Nurtuje nie temat czy przy wykonaniu formy nie uszkodzi się oryginał który jest z tworzywa (podobno trzeba zalac wzór wulkanizowanym silikonem) i jaka będzie wytrzymałość takiej klamki.Nie sa to duże siły nacisku ale oryginały pekają jak zapałki.Ciekawi mnie też frezowanie ,ale czy da się wyfrezować wspomniane komoery (przynajmniej jedną ta na sprężynke)
Mam propozycje od pana który zajmuje sie odlewami ale nie w moim regionie ,wszystko musiałoby sie odbywaćź na telefon :(

[ Dodano: 2009-01-22, 11:37 ]
Zdjecia wewnętrznej strony - wykonane telefonem stąd niska jakość

Nie moge zamieścić ząłcznika więc daje linki :

http://wstaw.org/pokaz/9861/

http://wstaw.org/pokaz/9862/

http://wstaw.org/pokaz/9863/


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#8

Post napisał: numerek » 22 sty 2009, 12:07

hmmm - znowu sie trochę pomądruję :D

że tak powiem -a pilnik to znane narzedzie jest ?
w/g mnie jeśli bardzo trzeba to się to da zrobić za niewielkie pieniążki
wystarczy zlecić/poprosić frezera aby wyfrezowal kanały na lewej stronie a reszte pilnikiem
najlepszym materiałem na to bylby mosiądz z tych twardych

i nie mówcie że się nie da :)
jakieś 15 lat temu zajmowałem się renowacją motorów i samochodow i ręcznie dorabiałem klamkę do VW passata z lat 50-tych -absolutny unikat
jedną klamkę piłowałem około 40-45 godz potem polerka,chrom i już

teraz to wszyscy by chcieli cnc i odlew a najlepiej za 2 złote

jesli chcesz to zrobisz to za pół darmo i bedziesz mogł się chwalić że to ręczna robota


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#9

Post napisał: jasiu... » 22 sty 2009, 12:15

b_j pisze:jakos problemu nie widze ..klamki nie chywytam tylko kawałek płyty .. frezujemy np. cała lewa strone, obracamy płyte na druga , frezujemy prawa
Wszystko prawda, tylko że niestety jeśli chcesz to robić z metalu, a nie drewna, to masz problem. Metal po pierwsze będzie ci drżał. Owszem, jedną stronę (od strony wnętrza samochodu zrobisz bez problemu, ale z drugą już się będziesz męczył. Ile czasu twoim zdaniem zajmie takie frezowanie i ile chcesz policzyć za godzinę takiej obróbki?

Przy technologii odlewania metodami traconego wosku oryginał nie powinien się porysować, no chyba że rzeczywiście na niego nie uważasz. Ale sam tego nie dasz rady zrobić, musisz mieć kogoś, kto będzie umiał tę formę tak podzielić, żeby detal z niej wyjąć. Element z odpowiedniego stopu na bazie cyny powinien wytrzymać, ale jak chcesz pomyśl też czy nie dało by się zalać żywicą, ale po uprzednim dołożeniu "zbrojenia" - włókno szklane, czy nawet tkanina. Problem - niestety metalizacja próżniowa, a więc powłoka w końcu brzydko się zetrze. Ja bym raczej stawiał na odlew metalowy.

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#10

Post napisał: maz » 22 sty 2009, 14:39

Odlewy ZnAl nie sa takie slabe jak ktos napisal. Wiele elementow "pracujacych" jest wykonanych wlasnie ze znalu: korbowody, elementy silnikow, wiekszosc klamek, elementow zamkow, kluczy tez jest znalowych. Na elementy estetyczne stosuje sie wlasnie powloki galwaniczne, daja bardzo dobry efekt wizualny oraz sa bardzo odporne na scieranie. Jesli np wolisz cos mocniejszego to polecam aluminium PA11, latwey do obrobki, twardy jak stal. Wypolerowac, anodowac i efekt piekny.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Odlewnictwo / Topienie Metali”