skrobanie ręczne łoża maszyny o twardości 60HRC

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Ryszard Przybył
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 07 maja 2015, 13:13
Lokalizacja: koronowo

skrobanie ręczne łoża maszyny o twardości 60HRC

#1

Post napisał: Ryszard Przybył » 07 maja 2015, 13:23

Poszukuję płytek do skrobania łoża maszyny o twardości 60HRC
Pozdrawiam
Ryszard Przybył
Kom. 507091985
Wymiary płytek minimalne :
Grubość – 2-4 mm
Szerokość min. 20mm
Długość min.30mm
Proszę o informację jakie płytki zastosować oraz gdzie mogę je nabyć .Płytki o dużej wytrzymałości na ścieranie oraz odpowiedniej twardości.



Tagi:


manfix
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 151
Rejestracja: 27 lut 2015, 22:20
Lokalizacja: xxxxx
Kontakt:

#2

Post napisał: manfix » 07 maja 2015, 15:13

Witam Z takimi płytkami się nie spotkałem , twarde łoża tylko się szlifowało Pozdrawiam
https://www.youtube.com/user/manfiks/videos?disable_polymer=true
nie ważne czy ma 20 lat czy 63 lat niech mówi na TY , ale niech drugiego szanuje :)


zdzicho
Posty w temacie: 5

#3

Post napisał: zdzicho » 07 maja 2015, 18:17

Nie da się tego skrobać. Przy skrobaniu suportu z hartowanego indukcyjnie żeliwa ,płytka 10H po 5 skrobnięciach ,zaczyna się ślizgać,i trzeba ja ostrzyc. Twardości nie mierzyłem ,ale mogla mieć ok 40 HRC. Najtwardsze są płytki 03H ,ale nimi tez raczej nic nie zrobisz. Pozostaje szlifowanie szlifierka trzpieniową,o. Metoda o której pisał kolega manfiks ,w którymś z tematów. Wykorzystałem ją -skuteczna i o wiele szybsza ,niż skrobanie płytką,tego ulepszonego żeliwa.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#4

Post napisał: dance1 » 07 maja 2015, 18:58

60HRC to właśnie skrobaki mają lub też pilniki z których najczęściej skrobaki się robi, nie masz szans wyskrobać tego łoża.
I don't like principles, I prefer prejudices


zdzicho
Posty w temacie: 5

#5

Post napisał: zdzicho » 07 maja 2015, 20:07

dance1 pisze:60HRC to właśnie skrobaki mają lub też pilniki z których najczęściej skrobaki się robi, nie masz szans wyskrobać tego łoża.
Węglik 03H ma 92,5 HRA- to znacznie więcej niż 60 HRC(ok 2x). Nie zmienia to faktu ,ze i tak się nie wyskrobie.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#6

Post napisał: dance1 » 08 maja 2015, 16:35

ale czy ja gdzieś napisałem że nie ma powyżej 60 HRC że mojego posta cytujesz?.
I don't like principles, I prefer prejudices


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#7

Post napisał: Areo84 » 08 maja 2015, 21:14

zdzicho pisze:Pozostaje szlifowanie szlifierka trzpieniową,o. Metoda o której pisał kolega manfiks ,w którymś z tematów. Wykorzystałem ją -skuteczna i o wiele szybsza ,niż skrobanie płytką,tego ulepszonego żeliwa.
Tzn. liniał, tusz, i zamiast skrobaka szlifierka ręczna? Próbowałem kiedyś podrównać tak kawałek twardej prowadnicy płaskiej.Może płaskie to wyszło , ale zbyt piękne to już nie :roll: . Wydawało mi się to trudniejsze od skrobania, bo łatwiej narobić tartki z dołkami , ale to może tylko kwestia wprawy i doboru odpowiedniego kamienia. Z tokarką bym tak nie ryzykował, tylko zlecił szlif. Ale widać niektórzy tak szlifują swoje maszyny: https://www.cnc.info.pl/topics56/remont ... t65595.htm


zdzicho
Posty w temacie: 5

#8

Post napisał: zdzicho » 08 maja 2015, 21:53

Dokładnie tak jak piszesz. Przytrafił mi się kiedyś drugi suport, ulepszany indukcyjnie. Pierwszy skrobałem 8 godz i mało mi nadgarstek nie odpadł. Ostrzenie skrobaka z płytka 10H ,co 4-5 skrobnięć. W drugim przypadku zorganizowałem szlifierkę trzpieniową ,w 2 godz było po robocie . Cóż mnie obchodzi jak wygląda powierzchnia,to tylko doznania wzrokowe. Dołki i tak nie pracują ,tylko wierzchołki . Pociągnięcia robiłem krótkie 2-4 mm. Rozkład i liczba plamek znacznie większa niż przy skrobaniu skrobakiem,a wiec klasa dokładności, wyszła znacznie lepsza. Słuchawki ,przy takiej robocie konieczne ze względu na hałas.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7547
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#9

Post napisał: IMPULS3 » 08 maja 2015, 22:15

zdzicho pisze:Pozostaje szlifowanie szlifierka trzpieniową,o. Metoda o której pisał kolega manfiks ,w którymś z tematów.
Jeżeli chodzi o ścisłość to pierwszy o tym wspomniałem natomiast kolega Manfix znalazł filmik .
A wspomniałem dlatego ze wiele lat temu miałem szlifierkę do płaszczyzn które robiła kołyskę jak dobrze pamietam to coś około setki na długości 500mm. Wtedy robiłem to i kamieniem i frezem widiowym.(pilnik obrotowy). Efekt był taki ze było to o wiele szybsze i można było zebrać sporo więcej na raz niż robiac to ręką i skrobakiem. Moze trochę to kombinatorstwo ale pracy oszczędziło sporo. I tak to było. :)


zdzicho
Posty w temacie: 5

#10

Post napisał: zdzicho » 08 maja 2015, 23:51

Jeśli byleś, pierwszy to przepraszam. Zapamiętałem Manfixa.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”