Problemy z frezowaniem dwustronnym...

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
uzurpator
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 30 kwie 2011, 18:55
Lokalizacja: katowice

Problemy z frezowaniem dwustronnym...

#1

Post napisał: uzurpator » 14 maja 2017, 00:00

Witam.

Od pewnego czasu próbuję ujarzmić frezarkę CNC. Prosty ploter 3 osiowy ATMSolutions (MiniMill 1500 - konkretnie). I idzie mi to stosunkowo opornie.

Uprzedzam - tak wiem, że ATMS składa chińskie komponenty i mogłem złożyć podobną maszynę taniej lub lepszą w tej samej cenie. Chciałem jednak kupić od razu całość bo czasu mam stosunkowo mało, i sam maszynę składałbym pewno 3 lata.

W każdym razie. Na frezarce chcę robić części rowerowe - głównie zębatki. Materiał to PA9, PA38 lub PA6. Zębatka wymaga abym frezował płytkę aluminium z obu stron. I tutaj jest problem. Otóż w obu przypadkach w których to już testowałem programy na 'stronę A' i 'stronę B' rozeszły się o ok 0.2mm. Przy czym im bliżej punktu (0,0) tym mniejszy rozjazd pomiędzy obiema stronami.

Przedmiot do obróbki mam mocowany w następujący sposób:
- do oryginalnego stołu teowego jest przymocowana płyta z 8mm aluminium za pomocą 24 śrub ze stożkowym łbem. Ta płyta ma 400 kilka nagwintowanych otworów do mocowania obrabianych przedmiotów. Płyta została splanowana wrzecionem.
- do tej płyty mocuję wzorzec będący jednocześnie przelotką z otworami. Sam obrabiany przedmiot jest mocowany do tej przelotki i jednocześnie za pomocą śrub do stołu. Mocowanie jest praktycznie bezluzowe - śruby mają ~0.05mm luzu w otworach. Wzorzec jest oczywiście splanowany w swojej pozycji roboczej.

Wygląda to tak: Obrazek


Wszystkie moje projekty są obrabiane w pierwszej ćwiartce układu wspłrzędnych.

Jakie mogą być tego przyczyny oraz jak się ich pozbyć. Co mi przychodzi do głowy:
- brak precyzji pozycjonowania przedmiotu wobec wrzeciona - pozycji (0,0) szukam wobec krawędzi mojego wzorca. Powinienem orientować się wobec przedmiotu?
- wrzeciono nie porusza się pod kątami 90* w poszczególnych osiach - albo mam przekoszone prowadnice, albo źle ustawione mm/krok w konfiguracji maszyny.
- przedmiot podczas obróbki się porusza ( mam go przymocowany 8 śrubami do 12 śrub ) np z powodu ogrzewania podczas obróbki wybacza go na lewo i prawo. To by sugerowało, że potrzebuję więcej chłodzenia - na razie robię to mgłą olejową.

Podobny problem mam w orientacji w pionie - zwłaszcza to widać podczas fazowania.

Przy okazji mam kilka dodatkowych problemów, które chętnie bym rozwiązał, niekoniecznie związane z powyższym :)

1. Co to znaczy "dobrze chłodzić" - konkretnie, po czym poznam, że dobrze chłodzę. I czym to robić? Moja maszyna nie jest przystosowana do zalewania przedmiotu litrami chłodziwa, a lanie olejem dość szybko robi się dość kosztowne. Czy jest sensownym założenie, że "dobre chłodzenie" jest wtedy jeżeli wiór się nie ciągnie a maszyna pracuje relatywnie cicho? Czy fakt, że po kilku minutach frezowania rowka ( frez 2 piórowy, 5mm, warstwa 1mm, 24000 obrotów, posuw 500mm/min ) w komorze mojej maszyny jest biało od mgły?

Zarżnąłem dzisiaj frez robiąc ten rowek (HSS, więc nie płaczę) i to chyba z powodu właśnie kiepskiego chłodzenia.

2. Jak wykonać fazowania pod kątem innym niż 30/45/60 stopni, gdyż tylko takie widuję fazowniki. Do kilku moich projektów potrzebowałbym np 75 stopni pociągnięte po fikuśnej ścieżce.

3. Wg katalogu producenta wiertła wyszło mi iż do wiercenia w PA9 ( wiertło 6mm, TiN ) powinienem stosować obroty: 10600, posuw 424 mm/min. Czy taka wartość wygląda sensownie? Taką wypluł arkusz kalkulacyjny znaleziony na forum. Po zapodaniu takich wartości moja maszyna jedynie przećwiczyła jogę. Dopiero przy posuwie 10 krotnie niższym nie widzę jakiegoś większego odkształcenia się jej konstrukcji.



Tagi:


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 716
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

#2

Post napisał: FTW » 14 maja 2017, 10:46

Rozjazd 0,2mm może wynikać z luzu na śrubach, szczególnie to widać przy obróbce z dwóch zamocowań. Zmierz to czujnikiem, to będziesz wiedział. Standard na chińskich komponentach.

Chyba, że geometria, ale tutaj już Ci nie pomogę. Śruby przerobiłem na własnej skórze.

Maszyna, którą kupiłeś... nie nadaje się do tego co chcesz na niej robić. Nawet jeśli uda Ci się coś wyciąć, to jakość będzie koszmarna, a czas obróbki okropnie długi. To co kupiłeś nadaje się do wycinania modeli ze sklejki, ewentualnie lekkiej pracy w PA11.

PA9 nigdy nie obrabiałem, ale ma wyższą wytrzymałość niż PA6, które już będzie powodować wibracje przy obróbce, szczególnie w porównaniu do miękkiego PA11.

Wrzeciono ma za małą moc przy niskich obrotach, żeby można było na tym wiercić wiertłem fi6. Fi 6-6,5 to maximum co wiercę wrzecionem Teknomotor 2kW na 6000 obrotów, posuw 400-500mm/min.

Jeśli chodzi o frezowanie rowka, to parametry są kompletnie złe. Kłania się znajomość dwóch podstawowych wzorów jeśli chodzi o obróbkę skrawaniem.


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Problemy z frezowaniem dwustronnym...

#3

Post napisał: Avalyah » 14 maja 2017, 12:19

uzurpator pisze: Zarżnąłem dzisiaj frez robiąc ten rowek (HSS, więc nie płaczę) i to chyba z powodu właśnie kiepskiego chłodzenia.
A jakie to było aluminium? Bo jak PA38 to pewnie Ci się zalepił, straszny jest w obróbce ten stop. U mnie zauważyłem, że pomogło zastosowanie freza dwupiórowego zamiast czteropiórowego, a pewnie jeszcze lepszy by był jednopiórowy, ale takie chyba tylko węglikowe, więc jak złamiesz to będzie go szkoda.


Autor tematu
uzurpator
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 30 kwie 2011, 18:55
Lokalizacja: katowice

#4

Post napisał: uzurpator » 14 maja 2017, 23:57

FTW pisze:Rozjazd 0,2mm może wynikać z luzu na śrubach, szczególnie to widać przy obróbce z dwóch zamocowań. Zmierz to czujnikiem, to będziesz wiedział. Standard na chińskich komponentach.
Rozumiem, że mówimy o śrubach trapezowych?

Jutro siądę i będę mierzyć jak bardzo 10mm wg programu będzie 10mm wg maszyny.

Jeżeli to kwestia "standardu w chińczykach" - jak problem usunąć? Albo raczej - czy muszę rozmontować maszynę aby to naprawić :)
Maszyna, którą kupiłeś... nie nadaje się do tego co chcesz na niej robić. Nawet jeśli uda Ci się coś wyciąć, to jakość będzie koszmarna, a czas obróbki okropnie długi. To co kupiłeś nadaje się do wycinania modeli ze sklejki, ewentualnie lekkiej pracy w PA11.
Ta maszyna jest dokładnie taka jaką chcę, gdyż kupiłem ją z założeniem, że będzie mi służyć do nauki. Mam ambiwalentny stosunek do kupowania maszyn za grube $ i psucia ich moją ignorancją.

Zwłaszcza, że piszę program ( jestem profesjonalnym programistą, tak na marginesie ) który będzie mi generować kod dla Macha, więc wszelakie babole z tym związane wolę eliminować na zabawce niż na maszynie za gruby hajs.

Ostatecznie ta maszyna zostanie albo mocno zmodyfikowana ( już teraz robię wielopunktowy wtrysk chłodziwa i patrzę gdzie polepszyć sztywność ) albo skończy obrabiając Poliacetal czy inny styropian.
PA9 nigdy nie obrabiałem, ale ma wyższą wytrzymałość niż PA6, które już będzie powodować wibracje przy obróbce, szczególnie w porównaniu do miękkiego PA11.
Już robiłem PA9, PA6 i PA38. PA9 jest bardzo komfortowe w obróbce :) PA6 i PA38 to praca w smole w porównaniu.
Wrzeciono ma za małą moc przy niskich obrotach, żeby można było na tym wiercić wiertłem fi6. Fi 6-6,5 to maximum co wiercę wrzecionem Teknomotor 2kW na 6000 obrotów, posuw 400-500mm/min.
Otwory które wiercę mają 5-7mm głębokości. Przy posuwie 42mm/min i 10600 obr idzie dobrze. Większym problemem jest średnia sztywność maszyny. Ostatecznie zawsze mogę wiercić mniejszy otwór i potem powiercić.

Ale dzięki za wskazówkę - już wiem gdzie szukać rozwiązania.
Jeśli chodzi o frezowanie rowka, to parametry są kompletnie złe. Kłania się znajomość dwóch podstawowych wzorów jeśli chodzi o obróbkę skrawaniem.
Wg podstawowych wzorów wychodzą mi 796 obr/min i posuw 477 mm/min dla tego przypadku. Przy takich obrotach to wrzeciono mogę ręką zatrzymać...

EDIT: Pogrzebałem po necie.

Dla freza HSS i aluminium Vc powinno wynosić ok 150-200 m/min. Fz zaś okolice 0,1-0,2. Teraz wychodzą mi obroty pomiędzy 10000 a 15000 oraz posuwy rzędu 800-2000 mm/min.

Ogólne zalecenia wydają się być - w razie problemów zwiększyć obroty, zmniejszyć posuw.

To by się zgadzało z moimi doświadczeniami do tej pory.

Głupieję troszkę :/

[ Dodano: 2017-05-15, 00:00 ]
Avalyah pisze:A jakie to było aluminium? Bo jak PA38 to pewnie Ci się zalepił, straszny jest w obróbce ten stop. U mnie zauważyłem, że pomogło zastosowanie freza dwupiórowego zamiast czteropiórowego, a pewnie jeszcze lepszy by był jednopiórowy, ale takie chyba tylko węglikowe, więc jak złamiesz to będzie go szkoda.
PA9 - wybitnie jest to błąd operatora. Zalepiałem frezy przy obróbce PA6 4 piórowym frezem. Czyszczenie było - denerwujące :)


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#5

Post napisał: Avalyah » 15 maja 2017, 00:47

uzurpator pisze: Zwłaszcza, że piszę program ( jestem profesjonalnym programistą, tak na marginesie ) który będzie mi generować kod dla Macha,
Ile osi chcesz w tym programie obsłużyć? Jakiś graficzny interfejs też robisz? Dlaczego nie chcesz skorzystać z gotowych rozwiązań? Np. Fusion 360 zdaje się można używać za darmo do pewnej wielkości zarobków.

Wybacz, że pytam, zamiast odpowiadać, ale jestem ciekaw :mrgreen:


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 716
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

#6

Post napisał: FTW » 15 maja 2017, 07:56

uzurpator pisze:
FTW pisze:Rozjazd 0,2mm może wynikać z luzu na śrubach, szczególnie to widać przy obróbce z dwóch zamocowań. Zmierz to czujnikiem, to będziesz wiedział. Standard na chińskich komponentach.
Rozumiem, że mówimy o śrubach trapezowych?

Jutro siądę i będę mierzyć jak bardzo 10mm wg programu będzie 10mm wg maszyny.

Jeżeli to kwestia "standardu w chińczykach" - jak problem usunąć? Albo raczej - czy muszę rozmontować maszynę aby to naprawić :)
Maszyna, którą kupiłeś... nie nadaje się do tego co chcesz na niej robić. Nawet jeśli uda Ci się coś wyciąć, to jakość będzie koszmarna, a czas obróbki okropnie długi. To co kupiłeś nadaje się do wycinania modeli ze sklejki, ewentualnie lekkiej pracy w PA11.
Ta maszyna jest dokładnie taka jaką chcę, gdyż kupiłem ją z założeniem, że będzie mi służyć do nauki. Mam ambiwalentny stosunek do kupowania maszyn za grube $ i psucia ich moją ignorancją.

Zwłaszcza, że piszę program ( jestem profesjonalnym programistą, tak na marginesie ) który będzie mi generować kod dla Macha, więc wszelakie babole z tym związane wolę eliminować na zabawce niż na maszynie za gruby hajs.

Ostatecznie ta maszyna zostanie albo mocno zmodyfikowana ( już teraz robię wielopunktowy wtrysk chłodziwa i patrzę gdzie polepszyć sztywność ) albo skończy obrabiając Poliacetal czy inny styropian.
PA9 nigdy nie obrabiałem, ale ma wyższą wytrzymałość niż PA6, które już będzie powodować wibracje przy obróbce, szczególnie w porównaniu do miękkiego PA11.
Już robiłem PA9, PA6 i PA38. PA9 jest bardzo komfortowe w obróbce :) PA6 i PA38 to praca w smole w porównaniu.
Wrzeciono ma za małą moc przy niskich obrotach, żeby można było na tym wiercić wiertłem fi6. Fi 6-6,5 to maximum co wiercę wrzecionem Teknomotor 2kW na 6000 obrotów, posuw 400-500mm/min.
Otwory które wiercę mają 5-7mm głębokości. Przy posuwie 42mm/min i 10600 obr idzie dobrze. Większym problemem jest średnia sztywność maszyny. Ostatecznie zawsze mogę wiercić mniejszy otwór i potem powiercić.

Ale dzięki za wskazówkę - już wiem gdzie szukać rozwiązania.
Jeśli chodzi o frezowanie rowka, to parametry są kompletnie złe. Kłania się znajomość dwóch podstawowych wzorów jeśli chodzi o obróbkę skrawaniem.
Wg podstawowych wzorów wychodzą mi 796 obr/min i posuw 477 mm/min dla tego przypadku. Przy takich obrotach to wrzeciono mogę ręką zatrzymać...

EDIT: Pogrzebałem po necie.

Dla freza HSS i aluminium Vc powinno wynosić ok 150-200 m/min. Fz zaś okolice 0,1-0,2. Teraz wychodzą mi obroty pomiędzy 10000 a 15000 oraz posuwy rzędu 800-2000 mm/min.

Ogólne zalecenia wydają się być - w razie problemów zwiększyć obroty, zmniejszyć posuw.

To by się zgadzało z moimi doświadczeniami do tej pory.

Głupieję troszkę :/

[ Dodano: 2017-05-15, 00:00 ]
Avalyah pisze:A jakie to było aluminium? Bo jak PA38 to pewnie Ci się zalepił, straszny jest w obróbce ten stop. U mnie zauważyłem, że pomogło zastosowanie freza dwupiórowego zamiast czteropiórowego, a pewnie jeszcze lepszy by był jednopiórowy, ale takie chyba tylko węglikowe, więc jak złamiesz to będzie go szkoda.
PA9 - wybitnie jest to błąd operatora. Zalepiałem frezy przy obróbce PA6 4 piórowym frezem. Czyszczenie było - denerwujące :)
Mówię o śrubach kulowych. Przy obróbce z dwóch zamocowań na takiej maszynie, uwzględniając wszystkie możliwe błędy wykonania detalu, luzy na śrubach, małą sztywność prowadnic oraz niedokładny sposób ustawiania bazy, błąd może wynosić nawet 0,5mm.

Tej konstrukcji nie da się zmodyfikować w jakikolwiek racjonalny sposób. Ona nie jest taka jaka chcesz, tylko chciałbyś, żeby taka była.

Odnośnie gatunków - nie zrozumiałeś mnie. To nie chodzi o problem zaklejania się freza, bo to się rozwiązuje odpowiednim narzędziem, tylko o opór skrawania związany z wytrzymałością samego materiału, co przekłada się przede wszystkim na drgania.

42mm/min i 10600 obr/min do wiercenia? Nie wiercisz, tylko szlifujesz otwór. W katalogach jest podane ok. 0,1mm/obr dla takich wierteł.


Autor tematu
uzurpator
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 30 kwie 2011, 18:55
Lokalizacja: katowice

#7

Post napisał: uzurpator » 15 maja 2017, 23:35

Avalyah pisze:
uzurpator pisze: Zwłaszcza, że piszę program ( jestem profesjonalnym programistą, tak na marginesie ) który będzie mi generować kod dla Macha,
Ile osi chcesz w tym programie obsłużyć? Jakiś graficzny interfejs też robisz? Dlaczego nie chcesz skorzystać z gotowych rozwiązań? Np. Fusion 360 zdaje się można używać za darmo do pewnej wielkości zarobków.

Wybacz, że pytam, zamiast odpowiadać, ale jestem ciekaw :mrgreen:
Brak interfejsu, bo zbędny. Wywołanie czysto z linii komend. Rozwiązanie będzie dedykowane do tego co robię, więc pozwoli mi na stosowanie optymalizacji których CAM ogólnego przeznaczenia ( za sensowne pieniądze) nie będzie w stanie zapewnić.


mfp
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 12
Rejestracja: 15 kwie 2017, 08:40
Lokalizacja: zs

#8

Post napisał: mfp » 16 maja 2017, 23:43

Miałem podobny problem - rozwiązanie okazało się banalne - oś Z nie była prostopadła do stołu. Postaw na stole kątownik i sprawdź równoległość.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”