Problem z wiorami przy wierceniu

blasterpl · Post napisał: **blasterpl** » 14 sie 2017, 20:54

Jak koledzy sobie radzą z owijającymi się dookoła wiertla wiórami , mi więcej czasu zajmuje usuwanie ich niż samo wiercenie

RobiszToŹle · Post napisał: **RobiszToŹle** » 14 sie 2017, 20:59

Sprężonym powietrzem na obrotach

CFA · Post napisał: **CFA** » 14 sie 2017, 21:07

blasterpl pisze:Jak koledzy sobie radzą z owijającymi się dookoła wiertla wiórami , mi więcej czasu zajmuje usuwanie ich niż samo wiercenie

Zwiększamy posuw.

blasterpl · Post napisał: **blasterpl** » 14 sie 2017, 21:19

CFA pisze: Zwiększamy posuw.

Wiercę wiertlem trepanacyjnym ø18 z węglikiem , producent zaleca 700 obr/min ale o posuwie to już nic nie piszą , jaki posuw dać aby łamało wióra ale było bezpiecznie dla narzędzia

CFA · Post napisał: **CFA** » 14 sie 2017, 21:31

blasterpl pisze:
CFA pisze: Zwiększamy posuw.
Wiercę wiertlem trepanacyjnym ø18 z węglikiem , producent zaleca 700 obr/min ale o posuwie to już nic nie piszą , jaki posuw dać aby łamało wióra ale było bezpiecznie dla narzędzia

A to na takich wynalazkach się nie znam. Jak wiercę normalnym wiertłem i wióry mi się kłębią tak, że trezba stac z kombinerkami i raz na jakiś czas zatrzymywać wszystko, żeby to wyszarpać, to najczęściej zwiększenie posuwu jest skuteczne i łamie wiór. Ale czasem wierci się w jakimś g... to nic nie pomoże

viper · Post napisał: **viper** » 14 sie 2017, 21:51

CFA pisze:Ale czasem wierci się w jakimś g... to nic nie pomoże

pomoże, pomoże tylko używa się odpowiedniego cyklu

CFA · Post napisał: **CFA** » 14 sie 2017, 22:00

viper pisze:
CFA pisze:Ale czasem wierci się w jakimś g... to nic nie pomoże
pomoże, pomoże tylko używa się odpowiedniego cyklu

Na przykład jakiego? Bo czasem żadne wychodzenie czy przerywanie nie pomaga.
Tzn pewnie po piatej sztuce można by coś eksperymentalnie zaradzić, ale jak jest 1 sztuka,
to zrobisz sztukę zanim coś zaradzisz

viper · Post napisał: **viper** » 14 sie 2017, 22:31

CFA pisze:
viper pisze:
CFA pisze:Ale czasem wierci się w jakimś g... to nic nie pomoże
pomoże, pomoże tylko używa się odpowiedniego cyklu
Na przykład jakiego? Bo czasem żadne wychodzenie czy przerywanie nie pomaga.
Tzn pewnie po piatej sztuce można by coś eksperymentalnie zaradzić, ale jak jest 1 sztuka,
to zrobisz sztukę zanim coś zaradzisz

na przykład G74. Banalny do napisania nawet na jeden detal a robotę robi niesamowitą. I żegnajcie wstęgowe wióra

blasterpl · Post napisał: **blasterpl** » 14 sie 2017, 22:38

Ja robię za pomocą G83 (MillPlus) a wiór jak na foto

, Wierce na 4 wejścia , po każdym wejściu wycofanie po za otwór.

N10 T44 M66
N20 G00 X0 Y0
N30 Z100
N40 G83 Y3 Z-21 I2 J0 K10 B100 F80 S700 M3
N50 G79 X0 Y0 Z1
N60 M30

CFA · Post napisał: **CFA** » 14 sie 2017, 23:09

viper pisze:
CFA pisze:
viper pisze:
CFA pisze:Ale czasem wierci się w jakimś g... to nic nie pomoże
pomoże, pomoże tylko używa się odpowiedniego cyklu
Na przykład jakiego? Bo czasem żadne wychodzenie czy przerywanie nie pomaga.
Tzn pewnie po piatej sztuce można by coś eksperymentalnie zaradzić, ale jak jest 1 sztuka,
to zrobisz sztukę zanim coś zaradzisz
na przykład G74. Banalny do napisania nawet na jeden detal a robotę robi niesamowitą. I żegnajcie wstęgowe wióra

To akurat u mnie jest gwintowanie lewe G74, ale cokolwiek by nie zastosować - cykle z przerywaniem posuwu, wychodzeniem do góry, podwiercaniem (pisałem kiedyś nawet indywidualne własne ze zmiennym posuwem) to jak g... materiał, to nie zwalczysz wstęgi

Problem z wiorami przy wierceniu