Odlewanie

tzn tak mam dość sporo opiłków srebra i chciałbym to przetopić w coś konkretnego i teraz zastanawiam się jak zrobić

1. Dymarkę
2. formę

czytałem ze srebro topi się w około 1000st. C wiec muszą być to wytrzymałe rzeczy może ktoś to robił jakiś projekt dymarki proszę o pomysły propozycje i rady

hakorgon pisze:tzn tak mam dość sporo opiłków srebra

Sporo to znaczy ile? Kilogram?

Przy kilkunastu gramach wystarczy palnik na propan-butan z dużą dyszą, łyżka szamotowa, albo kawałek węgla drzewnego z wydrążonym zagłębieniem, boraks.

Forma - chcesz odlać "gąskę" do walcowania, czy konkretny wyrób?

konkretny wyrób i ma być on w miarę dobrej jakości dokładnie mam tego srebra nie więcej niż 50g mam taką małą łyżeczkę odlewniczą

Zaintgeresowal mnie rowniez ten temat. Mam troche srebrnych rzeczy, ktore nie sa uzywane - czyli na przemiał Wypadalo by cos ciekawego zrobic.

http://www.polska.pl/spec/biskupin/gale ... id,739.htm

Gdybyś zrobił to w dymarce to w ogóle Byś tego nie znalazł! Ale temat ciekawy.

hakorgon pisze:konkretny wyrób i ma być on w miarę dobrej jakości

A masz model do zaformowania? Jeśli to ma być dobrej jakości, to już samo przygotowanie formy jest dosyć trudne. Zwykle - zakładając, że masz już model z wosku z układem wlewowym - zalewasz go gipsem odlewniczym (uwaga na zapowietrzenia). Po zastygnięciu trzeba wytopić wosk, i wyżarzyć gips. Następnie wlać roztopione srebro pod ciśnieniem - najprostsza metoda to odwirowanie formy zaraz po zalaniu. Hardkorowcy energicznie zakręcają formą umocowaną na długim drucie.

Dalej to już łatwizna.

hakorgon pisze:dokładnie mam tego srebra nie więcej niż 50g

O ile dobrze policzyłem, 50g to prawie 5cm^3. Palnikiem na propan-butan raczej nie da rady - może, gdyby przynajmniej zbudować budkę z cegieł szamotowych. Nigdy nie robiłem takich ćwiczeń. Odlewy wyrobów i ew. jakieś większe sztabki do dalszej obróbki wykonuje nam firma odlewnicza.

bardzo się ciesze że tyle osób odpowiedziało na mój temat
dzisiaj zabieram się do zbudowania paleniska rysunek przedstawiony poniżej.

http://www.polska.pl/spec/biskupin/gale ... id,739.htm

właśnie z tego linku powyżej dowiedziałem się o brązowych formach do odlewania srebra.
mam frezarkę więc zrobienie takiej formy może okazać się nie tak bardzo kłopotliwe tylko nie wiem jak zrobić odpływ powietrza które zgromadza się w formie przy odlewaniu
Tak mogę zrobić model tego przedmiotu z wosku ale nie mam jak tego odwirować ani jak wstrzyknąć srebro.

ale dokładnie :

Palnikiem na propan-butan raczej nie da rady - może, gdyby przynajmniej zbudować budkę z cegieł szamotowych

odnośnie paleniska męczą mnie problemy takie jak:
czy wlot powietrza zrobić od dołu ? ( to rozwiązanie wydaje mi się najbardziej logiczne), także
czy robić to wysokie palenisko czy zrobić taką jakby miskę?
z resztą rysunki poniżej


to jest właśnie wyjście nr 1 palenisko wysokie z wlotem powietrza dolnym co do obudowy drewnianej to wzoruje się na kowalu z bractwa rycerskiego miał on bardzo podobną konstrukcję tylko że na miech z wlotem z prawej strony i niższą i też z drewnianą obudową spełniała swoje zadanie w 100%
drugim wyjściem jest taka sama konstrukcja tylko po prostu niższa

na całe szczęście zaprawa szamotowa jest stosunkowo tania a dokładnie 5kg za 11zł w castoramie z tym nie będzie problemów rury stalowe które zatopię w szamocie będą doprowadzały powietrze jestem pełen optymizmu i czekam na wasze oceny

proszę o szybki porady ponieważ zależy mi na tym aby zrobić to dzisiaj

było by to proste palenisko które można przenieść. jeżeli ktoś wie jaką temperaturę mogę w czymś takim osiągnąć taka informacja była by mi przydatna. wszystie sugestie odnośnie samego paleniska tak że mile widziane.



ah i przepraszam za pomyłkę ale srebra jest między 500 a 600g omsknęło mi się jedno zero ale nie będę topił wszystkiego naraz bynajmniej tak mi się wydaje max miedzy 50 a 100g na raz no może 150g nie więcej

Można użyć kształtek kanalizacyjnych-ceglanych, do tego ruszt żeliwny z kratki ściekowej z przyspawanymi nogami.
A ile to rzeczy można kupić na tym allegro. Tygiel grafitowy, sznurek do 1000 st.C. A ja jeszcze myślę nad wykorzystaniem starej beczki blaszanej do zalewania odśrodkowego małych detali. Podobne kształtem są maszynki do produkcji biżuterii, dewocjonaliów. Mnie interesuje przetopienie puszek.

no i wyszlo cos takiego co o tym myslicie :

Na technologiach z epoki brązu się niestety nie znam.

Możliwości "pieca" musisz określić eksperymentalnie. Temperatura będzie zależeć od paliwa, ilości powietrza, rodzaju pokrywy.