Mam problem z naostrzeniem noży (łlugość 100mm, wysokość 20mm,grubość 5mm ).
ostrze pod kątem 60° z fazą 45°. Po naostrzeniu wychodzi mi tzw. banan. Detal mocuje w imadełku i ostrzę tarczą diamentową (d181). Co może być przyczyną? Krawędź tnąca na długości noża musi być idealna.
Noże do ciecia folii
-
InzSpawalnik
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Kilka porad krytycznych 
1. Chlodzenie woda - bardzo wazne.
2. Odpowiedni kamien ... Im drobniejsze ziarna tym lepsza krawedz ( tym drozsze tez ostrzenie bo te najlepsze tzw japonskie niebieskie kamienie sa tez bardzo miekkie i szybko sie zuzywaja )
3. Kat ostrza ... Wcale nie prawda ze im mniejszy kat tym lepiej tnie...
Im szybciej ostrzysz ( iskier wogole nie powiino byc ) tym bardziej odpuszczasz material ( szybciej sie stepi po ostrzeniy ) i wiecej sie odksztalca.
Kamien szlifierski ma krecic sie bardzo wolno i byc caly pomryty woda. Zadnych iskier na ma prawa byc i noz ma byc idealnie zimny caly czas. Nawet jesli robi sie troche cieply to juz jest rozhartowany na ostrzu tam gdzie najbardziej chcesz zeby byl twardy....
1. Chlodzenie woda - bardzo wazne.
2. Odpowiedni kamien ... Im drobniejsze ziarna tym lepsza krawedz ( tym drozsze tez ostrzenie bo te najlepsze tzw japonskie niebieskie kamienie sa tez bardzo miekkie i szybko sie zuzywaja )
3. Kat ostrza ... Wcale nie prawda ze im mniejszy kat tym lepiej tnie...
Im szybciej ostrzysz ( iskier wogole nie powiino byc ) tym bardziej odpuszczasz material ( szybciej sie stepi po ostrzeniy ) i wiecej sie odksztalca.
Kamien szlifierski ma krecic sie bardzo wolno i byc caly pomryty woda. Zadnych iskier na ma prawa byc i noz ma byc idealnie zimny caly czas. Nawet jesli robi sie troche cieply to juz jest rozhartowany na ostrzu tam gdzie najbardziej chcesz zeby byl twardy....
-
robnaj
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 25
- Rejestracja: 09 cze 2014, 10:30
- Lokalizacja: poznan
Witam
Czy mógłbyś rozwinąć swoje podpunkty? Jaką tarcze byś zastosował , jakie posuwy i jakie obroty tarczy? Ja mam szlifierkę typu NUA z ręcznym posuwem a obroty tarczy są dość wysokie (podczas ostrzenia nie widać iskier a nóż robi się ledwo letni ). Tarcze mam firmy Interdiament diamentową ø 125 garnkową D181. Udało mi się zrobić parę sztuk dobrze ale to jest loteria.
Z góry dziękuje.
Czy mógłbyś rozwinąć swoje podpunkty? Jaką tarcze byś zastosował , jakie posuwy i jakie obroty tarczy? Ja mam szlifierkę typu NUA z ręcznym posuwem a obroty tarczy są dość wysokie (podczas ostrzenia nie widać iskier a nóż robi się ledwo letni ). Tarcze mam firmy Interdiament diamentową ø 125 garnkową D181. Udało mi się zrobić parę sztuk dobrze ale to jest loteria.
Z góry dziękuje.
-
InzSpawalnik
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Madrej glowie dosc po slowie ( jednym ).
Juz odpowiedziales sobie sam na swoje pytanie - noz robi sie cieply.
z kads to cieplo pochodzi - wydziela sie na krawedzi ktora chcesz naostrzyc - poddajesz ja wplywowi ciepla - odpuszczasz.
Jesli to wysokie obroty to napewno nie masz zadnej wody inaczej rozchlapaloby ci ja po calym warsztacie.
Na tym polega technologia ostrzenia na tzw SUCHYM i MOKRYM kamieniu.
Twoj kamien ma byc idealny - jesli wyczujesz pod palcem jakies nierownosci to takie same bedziesz mial na nozu - spojrzysz pod mikroskopem i zobaczysz gorki i doliny.
Kamien ma byc do wykanczania zeby zostawil lustro, i sam kamien tez przeciagasz przed szlifowaniem. Obroty w takiej technologii to maja byc z 60-70 na minute i to MAX !!!
Musisz kupic poprostu odpowiednia profesjonalna szlifierke. Zwykla stolowa szlifierka z obrotami po 1500 na minute to nic nie zrobisz profesjonalnego.
I tak az ci za duzo powiedzialem.
Juz odpowiedziales sobie sam na swoje pytanie - noz robi sie cieply.
z kads to cieplo pochodzi - wydziela sie na krawedzi ktora chcesz naostrzyc - poddajesz ja wplywowi ciepla - odpuszczasz.
Jesli to wysokie obroty to napewno nie masz zadnej wody inaczej rozchlapaloby ci ja po calym warsztacie.
Na tym polega technologia ostrzenia na tzw SUCHYM i MOKRYM kamieniu.
Twoj kamien ma byc idealny - jesli wyczujesz pod palcem jakies nierownosci to takie same bedziesz mial na nozu - spojrzysz pod mikroskopem i zobaczysz gorki i doliny.
Kamien ma byc do wykanczania zeby zostawil lustro, i sam kamien tez przeciagasz przed szlifowaniem. Obroty w takiej technologii to maja byc z 60-70 na minute i to MAX !!!
Musisz kupic poprostu odpowiednia profesjonalna szlifierke. Zwykla stolowa szlifierka z obrotami po 1500 na minute to nic nie zrobisz profesjonalnego.
I tak az ci za duzo powiedzialem.
-
frontside
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 226
- Rejestracja: 06 maja 2007, 14:37
- Lokalizacja: warszawa
Witam,
Nie wiem o czym koledzy piszą i albo się nie znam albo jakieś herezje piszecie. Nóż rozumiem HSS.
Kolega InzSpawalnik pisze chyba o ostrzeniu noży ręcznych, kamieniami wodnymi itd. To nie ta technologia obawiam się.
Kolega robnaj (z tego co rozumiem, jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie) próbuje ostrzyc nóż na NUA ściernicą diamentową bez chłodzenia stal. Napisane dziwnie ale po kolei:
NUA nie jest szlifierką do noży tylko szlifierką narzędziową uniwersalną.
Ściernica diamentowa (jaka koncentracja, oznaczenie na ściernicy to Dxx Cxx) o nasypie żywicznym nie powinna pracować na sucho i ze stalą. Tutaj mamy kumulację i na sucho i w stali. Do stali borazon, w przypadku słabej maszyny bez chłodzenia ceramika. Jeżeli nóż ma być super-hiper (np. doctor blade do prasy drukarskiej) to chłodzić olejem, szlifować, lappować, na końcu jak wiemy jak poprawić ręcznie (i tutaj wchodzą japońskie kamienie kolegi InzSpawalnik).
Odnośnie maszyn to są szlifierki do noży (akurat Lakfamu nie polecam), jeżeli naprawdę ma być super hiper to reform lub goeckel. Ale tak naprawdę do folii to nie musi być aż tak super hiper i najtańszą opcją jest to zlecić.
Nie wiem o czym koledzy piszą i albo się nie znam albo jakieś herezje piszecie. Nóż rozumiem HSS.
Kolega InzSpawalnik pisze chyba o ostrzeniu noży ręcznych, kamieniami wodnymi itd. To nie ta technologia obawiam się.
Kolega robnaj (z tego co rozumiem, jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie) próbuje ostrzyc nóż na NUA ściernicą diamentową bez chłodzenia stal. Napisane dziwnie ale po kolei:
NUA nie jest szlifierką do noży tylko szlifierką narzędziową uniwersalną.
Ściernica diamentowa (jaka koncentracja, oznaczenie na ściernicy to Dxx Cxx) o nasypie żywicznym nie powinna pracować na sucho i ze stalą. Tutaj mamy kumulację i na sucho i w stali. Do stali borazon, w przypadku słabej maszyny bez chłodzenia ceramika. Jeżeli nóż ma być super-hiper (np. doctor blade do prasy drukarskiej) to chłodzić olejem, szlifować, lappować, na końcu jak wiemy jak poprawić ręcznie (i tutaj wchodzą japońskie kamienie kolegi InzSpawalnik).
Odnośnie maszyn to są szlifierki do noży (akurat Lakfamu nie polecam), jeżeli naprawdę ma być super hiper to reform lub goeckel. Ale tak naprawdę do folii to nie musi być aż tak super hiper i najtańszą opcją jest to zlecić.
-
frontside
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 226
- Rejestracja: 06 maja 2007, 14:37
- Lokalizacja: warszawa
Nóż lity czy lutowany?
Ściernica dobrze ustawiona? (nie szlifuje tyłem)
Jeżeli lity to w jakim imadle go mocujesz (jak, za co, na całej długości, najlepiej zdjęcie)? Noże mają jakieś ryfle/otwory?
Do węglika to olej by się przydał.
Jak mierzysz krzywiznę?
Co to za goeckel? Z Sadów?
Nua w 2 setkach z ręki może być ciężko, próbowałeś w innym miejscu stołu?
Nowe noże (te które przychodzą do ostrzenia) ile mają krzywizny? Jak dokładnie je ustawiasz w imadełku? Imadełko nie buja się? Stół to samo? Masz do dyspozycji jakiś projektor, żeby zobaczyć coś więcej?
Szlif musi być na płasko czy szlifowanie obwodem wchodzi w grę?
Ja bym obstawiał problem "bujania się imadełka" bądź detalu przy przechodzeniu z jednego końca na drugi. Węglika imadłem mocno raczej nie ściśniesz.
Jak zaczynasz szlifować to widzisz/słyszysz/czujesz, że końce mocniej bierze niż środek?
0,02-0,03 spuchnięcia przy 20mm wychodzi przy podniesieniu temperatury o 200 stopni. Ale to byś pewnie zauważył. Z mojego doświadczenia takie małe noże lepiej ostrzyć w głowicy, optymalnie jeżeli nóż pracuje w głowicy obrotowej to ostrzyć bezpośrednio w niej.
PS Przepraszam za ilość pytań ale jest bardzo dużo niewiadomych jak dla mnie, a że nie widzę procesu to muszę się dopytywać.
Ściernica dobrze ustawiona? (nie szlifuje tyłem)
Jeżeli lity to w jakim imadle go mocujesz (jak, za co, na całej długości, najlepiej zdjęcie)? Noże mają jakieś ryfle/otwory?
Do węglika to olej by się przydał.
Jak mierzysz krzywiznę?
Co to za goeckel? Z Sadów?
Nua w 2 setkach z ręki może być ciężko, próbowałeś w innym miejscu stołu?
Nowe noże (te które przychodzą do ostrzenia) ile mają krzywizny? Jak dokładnie je ustawiasz w imadełku? Imadełko nie buja się? Stół to samo? Masz do dyspozycji jakiś projektor, żeby zobaczyć coś więcej?
Szlif musi być na płasko czy szlifowanie obwodem wchodzi w grę?
Ja bym obstawiał problem "bujania się imadełka" bądź detalu przy przechodzeniu z jednego końca na drugi. Węglika imadłem mocno raczej nie ściśniesz.
Jak zaczynasz szlifować to widzisz/słyszysz/czujesz, że końce mocniej bierze niż środek?
0,02-0,03 spuchnięcia przy 20mm wychodzi przy podniesieniu temperatury o 200 stopni. Ale to byś pewnie zauważył. Z mojego doświadczenia takie małe noże lepiej ostrzyć w głowicy, optymalnie jeżeli nóż pracuje w głowicy obrotowej to ostrzyć bezpośrednio w niej.
PS Przepraszam za ilość pytań ale jest bardzo dużo niewiadomych jak dla mnie, a że nie widzę procesu to muszę się dopytywać.
-
robnaj
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 25
- Rejestracja: 09 cze 2014, 10:30
- Lokalizacja: poznan
noz jednolity mocuje go w imadle na 9cm z 10cm sciernice mam dobrze ustawioną, krzywizne mierzę przykładając do sprawdzianu, nowe noze po przylożeniu do sprawdzianu wogole nie swieca, szlifowanie obwodem raczej nie, tak sobie mysle ze to moze wina mocowania, stosowalem juz podkladki na koncu i poczatku zedu (0,03) i wychodzilo duzo lepiej. moze jak bym kupil imadlo uchylne precyzyjne to by cos dało?
