Nacinanie frezu półosi na tokarce?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Filip.s
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 59
Rejestracja: 17 lis 2008, 00:42
Lokalizacja: sochaczew

Nacinanie frezu półosi na tokarce?

#1

Post napisał: Filip.s » 20 gru 2012, 20:46

Witam, dysponuję tylko tokarką a potrzebuję naciąć nowe frezy na półosiach od żuka (skrócić) półosie o 140mm,
czy jest szansa "dłutować" na tokarce taki frez dorabiając sobie nóż kształtowy ze stalki?
Czy może zrobić jakąś prostą przystawkę do tokarki?
Co do podzielnicy to planuję zablokować wrzeciono i nożem przeciągnąć po zatoczonej półosi od starego frezu aż do końca nowego 140mm dalej i sprawę podzielnicy mam załatwioną.
Pytanie jeszcze jaka może być twardość takie półosi? Pilnikiem bez problemu można szlifować.
Z czego zrobić nóż? i czy jest to wykonalne?

Czy może po prostu wyciąć 130mm z półosi, zatoczyć końce, dotoczyć tulejkę i wciśniętą na gorąco obspawać?

Na półosi jest 8-12 frezów więc nie tak strasznie dużo, szerokość ok. 4mm

Pozdrawiam.



Tagi:


lukasz.radomski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 440
Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
Lokalizacja: Częstochowa

#2

Post napisał: lukasz.radomski » 20 gru 2012, 21:11

z nacinaniem nie pomogę, ale mam skrócony most od żuka i półosie spawane w traktorze i wszystko się trzyma


ali
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 146
Rejestracja: 28 wrz 2005, 14:30
Lokalizacja: Poznań

#3

Post napisał: ali » 20 gru 2012, 22:55

Widziałem spawane półosie w samochodach co miały ponad 300KM i nie pękały więc można pospawać.
Kiedyś też dorabialiśmy półosie w firmie www.polosie.pl i też były ok.
pozdrawiam
Jakub Jędrzejczak

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 20 gru 2012, 23:00

To już prędzej chyba byś kolego wyfrezował niż wydłutował, bo materiał też nie marchewka, ale jak piszą koledzy lepiej skrócić i pospawać.
pozdrawiam,
Roman


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#5

Post napisał: IMPULS3 » 21 gru 2012, 10:08

Stal półosi to 35 HGS co prawda ulepszony ale poniżej 30 HRC więc tragedji nie ma i dobrze się spawa więc można spawac.


Borsi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 351
Rejestracja: 11 sty 2009, 21:09
Lokalizacja: lublin

#6

Post napisał: Borsi » 21 gru 2012, 12:21

Co do strugania to się da takie cudo zrobić, strugałem w ten sposób wpust na kolumnie do swojej wiertarki wpust miał długość 700mm i szerokość 5mm robiłem to przecinakiem zamontowanym w poziomie i ustawionym w osi tokarki i trwało to pół dnia, tak że daj sobie spokój i pospawaj.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 21 gru 2012, 12:43

witam.
pospawaj pospawaj .
tylko najpierw załóż całą półośkę na tokarkę - wyrównaj miejsce gdzie będzie tuleja - plus to co odetniesz .
tulejkę wbij na jeden koniec - pospawaj wbij drugą - wycentruj i pospawaj.
w tulejce możesz zrobić otwory i przez nie jeszcze pospawać .
i tak obciążenie rozłoży się na kilka miejsc .
skracałem tak mosty do samoróbek - traktorków .
ważne żeby zachować centryczność łożyska - wieloklin .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


wieslawbarek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 847
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
Lokalizacja: Bielsko Biała

#8

Post napisał: wieslawbarek » 21 gru 2012, 20:36

Pokury widzę że my tu na południu opanowaliśmy tę sztukę :mrgreen: kiedyś setki takich traktorków śmigało po górkach ale piszę z innego powodu taki gruby wieloklin wbrew pozorom wytrzymuje zdecydowanie mniej niż ten drobny jaki stosowany jest dziś powszechnie w samochodach albo np. w Bizonach ukrecają się pułosie a w Recordach już nie bo mają drobny wielklin


Autor tematu
Filip.s
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 59
Rejestracja: 17 lis 2008, 00:42
Lokalizacja: sochaczew

#9

Post napisał: Filip.s » 21 gru 2012, 22:17

No to mi rozjaśniliście jak zrobić, muszę toczyć z jednego zamocowania bo mam kiepski uchwyt ale jakoś dam radę.
Rozumiem że tulejkę ze zwykłej stali czy szukać czegoś gatunkowego?
Spawać elektrodą?
Dotoczyć tulejkę na ciasno i podgrzaną wkładać?
Pozdrawiam.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#10

Post napisał: pukury » 21 gru 2012, 23:46

witam.
co do uchwytu - zawsze możesz toczyć na kłach .
tulejki to zawsze robiłem z podobnego materiału - z półosiek od ciężarówek .
lepiej spawać podobne materiały .
jak zrobisz z jakiegoś gatunkowego to może się nie pospawać - różnie to bywa .
jak spawałem elektrodą - na dobry przetop .
żeby nie pokrzywiło ( za bardzo ) to spawałem - z jednej z 10mm - z drugiej ( o 180 stopni ) itp.
może to i przesada - ale czemu nie ?
no i naprawdę dobrze jest pospawać przez otwory w tulejce - dodatkowo .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”