Jak wyciąć mały otwór prostokątny?? Proszę o pomoc.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

Jak wyciąć mały otwór prostokątny?? Proszę o pomoc.

#1

Post napisał: spawacz21 » 27 mar 2012, 16:57

Witam. Mam w planach zrobienie stolika do wyrzynarki do cięcia stali. Będzie ona odwrócona do góry nogami i przykręcona do blatu z blachy 3mm. Blacha usztywniona ramą z profila 20x20x2(mowa o zwykłej elektrycznej wyrzynarce ręcznej). I tu moje pytanie. Jak zrobić otwór pod brzesztot? Otwór prostokątny o wymiarach 10mm na 3mm w blasze grubości 3mm. Nie mam żadnej frezarki ani wypalarki plazmowej(palnika też nie). Jak to zrobić aby wyszło dobrze? Myślałem, że może wywiercić na końcach otworu otworki 3mm i albo wypiłować to piłką włosową, albo wiercić kilka otworów 3mm, a resztę jakoś wypiłować "iglakiem". Tylko nie wiem czy to dobrze wyjdzie... Dlaczego taki otwór prostokątny? Bo nie chcę żeby opiłki z ciętej stali(cienkie blaszki) leciały na wyrzynarkę, a jakby był okrągły to więcej tam naleci. Od góry MOŻE uda mi się zrobić jakiś nadmuch, żeby rozwiewało wióry. I do tej ramy będą dospawane nogi z profila 40x40 lub 50x50(nie jestem pewien jakie posiadam) całość przykręcana do blatu, aby można było to zdjąć. Dobrze myślę jak to zrobić?? Aha i mocowanie wyrzynarki na wkręty m4 lub m5 6 sztuk.
co Panowie o tym myślicie?? Właśnie męczy mnie ten otwór bo nie ma jak do wyciąć szlifierką, bo za mały, a dremelek sobie nie poradzi.
Jeszcze jedno... Jak z chłodzeniem?? Kapnąć czasem olejem, czy chłodziwo? I najważniejsze: czy chłodziwo nie uszkodzi wyrzynarki jak będzie na dół kapać?? Jak to ewentualnie rozwiązać?
Przepraszam za tyle pytań i z góry dziękuję za odpowiedzi(wszystkie będą cenne :mrgreen: )
Pozdrawiam Bartek.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2012, 19:58 przez spawacz21, łącznie zmieniany 1 raz.


Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21

Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: BYDGOST » 27 mar 2012, 17:26

Otwór możesz wypiłować, jak już sam napisałeś. W takiej blaszce nie będzie to problem, ale potrzeba sporo cierpliwości. Kiedyś wszystko tak było robione. W sumie to niezła szkoła fachowości. Możesz tez spróbować połączyć blat z dwóch kawałków tak, żeby wycięcie było tylko w jednym z nich. Odpadło by Ci wiercenie. Część otworu można wykonać szlifierką. Gdyby jednak zanieść na wycinarkę drutową to majątku by to nie kosztowało a wykonanie byłoby najdokładniejsze.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#3

Post napisał: spawacz21 » 27 mar 2012, 19:57

Taa.. byłoby super, gdyby ktoś w okolicy miał drutówkę... :oops:
No, pewnie się trochę włosówką pobawię, ale jeszcze trochę czasu minie zanim się za to wezmę :neutral:
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1494
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#4

Post napisał: rynio_di » 27 mar 2012, 20:07

Zrobisz jak zrobisz , ale nie unikniesz wciągania opiłków pod blat. W każdym ostrzu( zębie ) brzeszczotu opiłek przemieści się pod blat ,i tam wypadnie. Taki wymiar w 3 mm blaszce próbował bym na prasie wytłoczyć ,ale trzeba wykrojnik stempel by zrobić i próbować , może dało by radę.


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post napisał: GSM » 27 mar 2012, 20:36

Ten otwór można dremelkiem tylko trzeba duuuużo cierpliwości, można też włosową piłką, ale tu za to potrzeb wprawy.
Pytanie czy całość ma sens/uzasadnienie ekonomiczne.

Czy nie lepiej wydać 200zł i nie kupić chińskiej wyrzynarki? Tam przynajmniej można bezpieczniej lać chłodziwem bo pod stolikiem jest tylko mechanizm a silnik obok można osłonić.

Pozdrawiam,
GSM


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#6

Post napisał: spawacz21 » 27 mar 2012, 21:29

szkoda pięniędzy, a po udanej robocie jest satysfakcja. A jak to będzie z chłodziwem w moim przypadku?? Jak chłodzić brzeszczot, żeby nic nie zepsuć?
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


poczciwy
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 49
Rejestracja: 02 lut 2011, 13:09
Lokalizacja: Gliwice

#7

Post napisał: poczciwy » 27 mar 2012, 21:55

można też kupić np: http://allegro.pl/wolfcraft-stol-do-wyr ... 24852.html
Ja bym wciął się wyrzynarką od jednej krawędzi pewnie od tyłu i zaspawał cięcie za wyjątkiem tych kilku milimetrów na brzeszczot. Wiórami raczej nie ma się co przejmować wyrzynarki często mają możliwość podłączenia odkurzacza i są zabezpieczone przed wiórami. Co do smarowania to chyba najlepiej pędzelek i trochę oleju.


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: GSM » 27 mar 2012, 21:57

Całkiem niezłym chłodziwem jest zdrowy rozsądek.
Ciąć z umiarem, smarować to na pewno, ale z chłodzeniem będzie problem.
Strumieniem powietrza, bo lanie tam chłodziwa będzie miało, mówiąc delikatnie, zły wpływ na silnik wyrzynarki, chyba że uszczelnisz jakoś brzeszczot (fartuch "gumowy") pod stołem, żeby odpływ był poza maszynkę.
poczciwy pisze:a bym wciął się wyrzynarką od jednej krawędzi pewnie od tyłu i zaspawał cięcie za wyjątkiem tych kilku milimetrów na brzeszczo
Potem tylko przefrezować stół na gładko... :lol:

Rozwiązanie musi być tanie, szybkie i mało pracochłonne.

Więc najrozsądniejsze będzie chyba nawiercenie kilku otworów i rozpiłowanie iglakiem, lub wycięcie laubzegą.

Pozdrawiam,
GSM
Ostatnio zmieniony 27 mar 2012, 22:04 przez GSM, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#9

Post napisał: zacharius » 27 mar 2012, 22:03

normalnie wjechać kątówka i iglakiem poprawić zakończenia otworów, z braku kątówki można nawiercić otworków w linii i znowu iglak i po krzyku
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”