Forma z metalu jak ją wykonać

zdzisiek19 · Post napisał: **zdzisiek19** » 17 mar 2009, 13:51

Muszę zrobić formę do wyrobu kompozytowego do pracy przejściowej, lecz nie wiem ja to zrobić.

Mam swoją maszynę CNC własnej roboty chciałbym ją do tego wykorzystać, konstrukcja maszyny jest solidna tak wiec w stali sadze ze by dala radę, ale wrzeciono na to nie zezwoli, bo jest to tylko 1850W (frezarka górno-wrzecionowa firma EUROTEC). Tak, więc, w czym mi radzicie wykonać taką formę? (Miedź, aluminium) itp.
Ważną sprawą jest narzędzie. Nie wiem, jakie ma być i jak to zrobić, bo to ma być głęboko frezowane.

Proszę o pomoc w doborze materiału, narzędzia, i ewentualnie posuwów, obrotów, itp.
Proszę o wyrozumiałość to jest mój pierwszy post

załączam fotki

Pavllo7 · Post napisał: **Pavllo7** » 17 mar 2009, 17:12

Ja robił bym w aluminium tylko zależy jakie tolerancje -
A w strategi obróbki to przewiercić wiertlem potem zgróbna frezem palcowym a potem frezem kulistym

lukadyop · Post napisał: **lukadyop** » 17 mar 2009, 18:18

Mi wydaje się że silnik o takiej mocy da z pewnością rade w stali ale trzeba bedzie wiercić otwory kaskadowo a następnie wykańczać frezem promieniowym na gotowo.

zdzisiek19 · Post napisał: **zdzisiek19** » 17 mar 2009, 19:41

Tolerancja nie jest tu najważniejsza gorzej jest z narzędziami.
Uchwyt w wrzecionie mam 8mm max, a jest potrzebny długi frez L ok. 145mm, a nie mam pojęcia gdzie taki dostać no i interesują mnie w miarę niskie ceny.

Co to znaczy nawiercać kaskadowo?
A jeżeli chodzi o moc silnika to pisze na nim 1850W a w rzeczywistości nie dowiem się ile on ma naprawdę. Wiecie jak oni oszukują na mocach np. piszą moc, jaką może wytrzymać chwilowo lub coś takiego w renomowanych markach można wierzyć parametrom, ale nie sądzę, że takiej marce jak EUROTEC można zaufać.
Jeżeli w stali da radę to musi być raczej jakaś miękka stal (chyba).

kaleena · Post napisał: **kaleena** » 17 mar 2009, 19:47

Jeżeli to jednostkowa sprawa, to oczywiście Al (fortal). Dość spore to "jajo". Poszukaj długich frezów walcowych (na płytki?) do obr. wstępnej, wydłużonych frezów kulistych do form na wykończenie, i na koniec polerka. Na takim wysięgu narzędzia będą wpadały w drgania (chyba, że stać cię na tłumiki). Uwzględnij też, że frezy do fi10(?) mają oprawki o mniejszej średnicy i może uda się zmniejszyć wysięg, bo przy takim profilu narzędzie odchodzi od ścianki wraz ze wzrostem głębokości.

[ Dodano: 2009-03-17, 19:50 ]

zdzisiek19 pisze:Uchwyt w wrzecionie mam 8mm max, a jest potrzebny długi frez L ok. 145mm

Uuuuu, no to chyba tokarka tylko zostaje.

lukadyop · Post napisał: **lukadyop** » 17 mar 2009, 20:28

zdzisiek19 pisze:Tolerancja nie jest tu najważniejsza gorzej jest z narzędziami.
Uchwyt w wrzecionie mam 8mm max, a jest potrzebny długi frez L ok. 145mm, a nie mam pojęcia gdzie taki dostać no i interesują mnie w miarę niskie ceny.

Co to znaczy nawiercać kaskadowo?
A jeżeli chodzi o moc silnika to pisze na nim 1850W a w rzeczywistości nie dowiem się ile on ma naprawdę. Wiecie jak oni oszukują na mocach np. piszą moc, jaką może wytrzymać chwilowo lub coś takiego w renomowanych markach można wierzyć parametrom, ale nie sądzę, że takiej marce jak EUROTEC można zaufać.
Jeżeli w stali da radę to musi być raczej jakaś miękka stal (chyba).

Kaskada jest to stopniowa,schodkowa zmiana głębokości łatwo jest to sobie wyobrazic.

Post napisał: **WZÓR** » 17 mar 2009, 22:34

zdzisiek19 pisze:...Uchwyt w wrzecionie mam 8mm max, a jest potrzebny długi frez L ok. 145mm...

Frez fi 8.0 L=88.0mm , a o długości ok. 145mm jedynie fi 20.0.
... jak podpowiedział wcześniej kaleena - na tokarkę z tym.

qqaz · Post napisał: **qqaz** » 17 mar 2009, 23:34

zdzisiek19 pisze: Uchwyt w wrzecionie mam 8mm max, a jest potrzebny długi frez L ok. 145mm

tylko że do takiej jednostki zapiąć można frezik krótki i do obróbki drewna i podobnych, a nie metalu. Przy wysięgu rzędu 100mm i stosownych obrotach ( 15000?, 25000?) może tak się zdarzyć że nawet materiału nie dotkniesz a już "frezarka" się rozsypie kalecząc wszystko wokoło. Operatora też!

sasii · Post napisał: **sasii** » 18 mar 2009, 00:59

jak kolega ma precyzyjna maszynkę to może podzielić to na pól ?
od razu dać otwory na kołki.
a jak to ma być cale jajko to formę zrobić podzieloną poprzecznie będzie płytsza

slavus · Post napisał: **slavus** » 18 mar 2009, 15:29

Ja bym zrobił tak:
1. Sprawdził jakie mam do dyspozycji frezy (długości maksymalne)
2. Oszacował jak głeboko można "zejść" czy wrzeciono i uchwyt na to pozwoli (nie wiem jak jest skonstruowana Twoja frezarka).
3. Zlecił wykonanie zgrubnego (lub maksymalnie zblizonego pogłebienia) na frezarkę manualną (możliwość zastosowania długich frezów) lub lepiej na tokarkę.
4. Dokładna obróbkę wykonał na swojej (pod warunkiem znalezienia odpowiedniej długości freza).
Nie mając takiego długiego freza na takie fi oprawki można wykorzystać frezy o większym fi chwytu, ale trzeba udac się do szlifierza, który przygotuje chwyt na odpowiednie fi i skoryguje fi części roboczej.
Ale nie sądzę, że az tak masz ochotę się bawić

. Po drugie może to byc niebezpieczne, jesli wrzeciono jest szybkoobrotowe.

Forma z metalu jak ją wykonać