drgania podczas toczenia długich wałów
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 16
- Rejestracja: 15 kwie 2007, 15:09
- Lokalizacja: pl
drgania podczas toczenia długich wałów
Witam Wszystkich!
Mam mały problem podczas obróbki długich wałków (700 - 900mm) o małych średnicach(największa fi70 na najmniejsza na końcach fi30) , otórz podczas toczenia(na CNC) tych ciekich końców wałek wpada w drgania i wychodzi "gwint"...proszę o pomoc w jaki sposób można by temu zaradzić...
Z góry dziękuję...
Niedoświadczony.
Mam mały problem podczas obróbki długich wałków (700 - 900mm) o małych średnicach(największa fi70 na najmniejsza na końcach fi30) , otórz podczas toczenia(na CNC) tych ciekich końców wałek wpada w drgania i wychodzi "gwint"...proszę o pomoc w jaki sposób można by temu zaradzić...
Z góry dziękuję...
Niedoświadczony.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 205
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:32
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 294
- Rejestracja: 16 maja 2006, 16:10
- Lokalizacja: Trójmiasto
Rozumiem Ze maszyna posiada kieł. Jeżeli tak to jakie masz parametry (posów i obraty)janusz83 pisze:właśnie maszyny na których tocze są bardzo stare i nie posiadają podtrzymek...
Ja czasem muszę obrabiać elementy o długości 1400mm mocowanie w pół, bo na to pozwala technologia ale toczenie i tak wychodzi na L=650. Z pręta 60. końcówka zataczana na fi 25 na L=25 mm. Powierzchnia "bajka" z zaznacze że mam 0.016 mm tolerancji. Maszyna 20 letnia.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 205
- Rejestracja: 20 sty 2007, 12:32
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 294
- Rejestracja: 16 maja 2006, 16:10
- Lokalizacja: Trójmiasto
Na gotowo robie innym nożem.Seba-Jongen pisze:Toczyłem u klienta wały długie na 3000mm fi80mm zbierając na stronę 4mm bez podtrzymki.
Powierzchnia nie taka zła. Jednak z pewnością 0,016mm tolerancji nie było.
Toczenie było z płytką wymienną.
Zgrubnie z mniej dokładnej strony mam 900 obrotów wiór 1.5 mm i F=0.3. na WNMG i tak z fi 60 do fi 50
Te 0.016 na mniejszych parametrach bo mocowanie jest w pół wałka dla zrównoważenia masy a obrabiana jest końcówka na L=150 mm do fi 40
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1028
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Zmiana narzedzi duzo moze zalatwic... Jezeli nie, to nie pozostaje nic innego jak rzeczywiscie to czyms podeprzec. Ja kiedys toczylem tez walek FI80 na dl 3000mm ale do tego musiala byc podtrzymka, z tym ze poniewaz material byl kuty to powierzchnia byla tragiczna i normalne rolki tgo nie wytrzmywaly. Jak sie okazalo wystarczylo zrobic "dociski" teflonowe i po problemie. Jezeli masz wiecej sztuk takich detali to na pewno oplaci sie cos takiego zrobic. Niemniej kilka razy widzialem jak tokarze zawieszali na walku jakis kawalek twardego drewna, tzn. drewno przymocowane bylo gdzies do imaka sznurkiem a drugi koniec oparty byl na walku i sie po nim slizgal. Dzieki temu odbieral drgania. Co niektorzy sami robia "dzwignie" klockiem z drewna zeby podeprzec walek i gasic wibracje. Zeby bylo smiesznie jeden gosciu mi mowil, ze to musi byc odpowiednie drewno typu dab, jesion hehe....
Poprobowac nie zaszkodzi....
pozdro
Poprobowac nie zaszkodzi....
pozdro
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<