Czas życia płytki tokarskiej.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

Czas życia płytki tokarskiej.

#1

Post napisał: 251mz » 24 paź 2016, 17:50

Ostatnio ciekawi mnie kwestia życia płytki tokarskiej.

Czy w katalogach producentów istnieje taki parametr?
Chciałbym zobaczyć jakiś katalog w którym mniej więcej będzie ,że:
Przy takiej stali , Vc, Ap , chłodziwie itp czas życia płytki to np 300 minut...

Poratuje ktoś?



Tagi:


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

#2

Post napisał: mag999 » 24 paź 2016, 18:42

Ostatnio przeglądałem katalog sandvika i gdzieś było napisane że podane parametry podane są dla życia płytki 15 min.

Wyższe są osiągane dzięki redukcji vc i fn


Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 916
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

#3

Post napisał: Pneumokok » 24 paź 2016, 18:52

mag999 pisze:Ostatnio przeglądałem katalog sandvika i gdzieś było napisane że podane parametry podane są dla życia płytki 15 min.

Wyższe są osiągane dzięki redukcji vc i fn
Tak. Z tego co się orientuję to we wszystkich katalogach parametry są podawane dla tego czasu.
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#4

Post napisał: 251mz » 25 paź 2016, 06:29

No dobra rozumiem.
Te 15 min to są parametry dla płytki wyżyłowanej.
A czy są gdzieś podawane parametry dla optymalnej żywotności i jest podana ta żywotność?

Interesuje mnie to , bo obliczam rentowność produkcji w nierdzewce.
I teraz mnie więcej chcę oszacować co ile konieczna będzie zmiana płytki przyjmując optymalne parametry obróbkowe.


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

#5

Post napisał: mag999 » 25 paź 2016, 06:34

Myślę że z tym będzie ciężko bo żywotność zależy od wielu czynników, sztywności, wysiegu, jakości materiału, jeśli mala średnica to zakres dostępnych obrotów...

Uważam że dobrze jest zredukować parametry o ok 70% (szczególnie vc) i potem na nowej krawędzi podkręcić vc i fn


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

#6

Post napisał: Majster70 » 25 paź 2016, 07:57

mag999 pisze:Uważam że dobrze jest zredukować parametry o ok 70%
No trochę kolego przesadziłeś. Oczywiście są różni producenci i różne katalogi, ale jeśli zachodzi konieczność redukcji parametrów w dobrych warunkach o 70%, to znaczy że: katalog jest do doopy lub tokarz jest do doopy albo obrabiarka jest do doopy lub dobór narzędzi jest do doopy. No bo nie ma sensu również kupować drogich płytek, jeśli obrabiarka nie jest w stanie wykorzystać ich możliwości. W typowych przypadkach redukuję Vc o 20-30% Z koleji posuwy (przy toczeniu oczywiście / obr) redukuję żadziej, na ogół trzymam się zalecanych 1-szych ustawień.
Generalnie najlepsza metoda obliczenia czasów/ceny detali dla danej obrabiarki to oparcie się o czasy podobnych detali z tych samych materiałów na tych samych obrabiarkach. Np wiedząc, że na danej obrabiarce z różnych względów nie rozpędzisz wrzeciona więcej niż 1,5 k obr/min nie rozpisujesz na nią roboty z przewagą obróbki małych średnic bo jest w tym niewydajna i w takich przypadkach następuje duża redukcja Vc itd
Doświadczenie kosztuje.
Te 15 minut zakłada, że przy idealnych warunkach płytka musi trzymać geometrię tyle czasu przy podanych parametrach. Przynajmniej wg producenta. No niestety producentów stać przy sprawdzaniu na nowe super sztywne obrabiarki za górę euro. W rzeczywistych warunkach nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie robił detali na obrabiarce za 300 tys E, kiedy da się to zrobić na trochę słabszej obrabiarce za 60 tys E, redukując właśnie parametr Vc o 20-30%. Żeby nie być gołosłownym podam przykład firmę Mitsubishi, która to testy frezów wykonuje na frezarkach Makino mających na standardowym wyposażeniu klimatyzowaną przestrzeń roboczą i jest kupowana najczęściej przez firmy lotnicze i kosmiczne. Moim zdaniem to przykład oderwania się od rzeczywistości i dotyczy to nie tylko polskich realiów.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”