zwiekszenie mocy silnika poprzez przekladnie?

CamaroKanitou · Post napisał: **CamaroKanitou** » 08 kwie 2006, 22:34

Mam takie pytanie: czy da sie zwiekszyc moc przekazywana na srobe przez silnik poprzez przekladnie? Tzn. w sumie 2 zebatki - duza na silniku a mala na srobie. Czy cos to da, ze moc wzrosnie? Z gory thx!

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 08 kwie 2006, 22:44

No teoretycznie tak.... i czasem się tak robi, ale kosztem spowolnienia całej maszyny...

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 08 kwie 2006, 22:55

Z tymi zębatkami to chyba na odwrotnie.
W amatorskich maszynach w których nie stosuje się enkoderów liniowych a mają być w miarę dokładne nie zaleca się stosowania przekładni ze wzlędu na nieuniknione luzy. Nawet tak zwane przekładnie bezluzowe mają jakiś tam luz. Zwłaszcza w trakcie frezowania te nawet minimalne luzy potrafią nieźle namieszać. W dużych, ciężkich frezarkach jest to mniej uciążliwe ze względu na dużą bezwładność masy. Nawet zastosowanie zamiast zębatek pasków zębatych mimo mniejszego luzu też daje się odczuć.

CamaroKanitou · Post napisał: **CamaroKanitou** » 08 kwie 2006, 23:27

Co do spowolnienia maszyny to raczej nie obawialbym sie tym - szybkosc nie jest wazna, a raczej dokladnosc... Co do luzow zebatek - w jak inny sposob mozna zwiekszyc moc [by frezowac metale twardsze] ale bez jakich kolwiek tam "luzów"? Z gory thx!

DZIKUS · Post napisał: **DZIKUS** » 08 kwie 2006, 23:31

nie myl pojecia mocy z pojeciem momentu bo to dwie zupelnie rozne sprawy. jesli zastosujesz dodatkowe przekladnie redukujace to zwiekszysz moment, moc w ukladzie sie nie zmieni (pomijam straty mocy wynikajace z faktu zastosowania przekladni).

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 08 kwie 2006, 23:31

Najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest zastosowanie śruby o mniejszym skoku-oczywiście mówimy tu o śrubach kulowych a nie substytutach trapezowych czy innych wynalazkach.

CamaroKanitou · Post napisał: **CamaroKanitou** » 08 kwie 2006, 23:36

Sorry ale bralko mi wlasnie okreslenia "zwiekszenie momentu". Co do zastosowania sroby o mniejszym skoku - to czy wtedy frezarka da rade wyfrezowac cos w metalu? Chce to po to, poniewaz nie chce kupowac drogich silnikow o wielkiej mocy

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 08 kwie 2006, 23:39

Śruba to też przekładnia -mniejszy skok to większe przełożenie.

CamaroKanitou · Post napisał: **CamaroKanitou** » 08 kwie 2006, 23:41

Mhm...Tzn. ze jak zastosuje srobe o dosc malym skoku bede miec moment pozwalajacy na obrobke metalu?
I jeszcze jedno pytanie: co zadzicie o zastosowaniu przeniesienia napedu poprzez naped paskowy?

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 08 kwie 2006, 23:45

Frezowanie metalu i pasek????

Już o tym było-metal= zero luzów, pasek zawsze będzie miał luzy sprawdz w drukarce.

zwiekszenie mocy silnika poprzez przekladnie?