Witam,
Zamierzam zbudować prostą maszynkę CNC (obróbka głównie styropian, drewno, plexi, aluminium, cienka blacha stalowa) i zamierzam zamontować w niej silniki krokowe
Do wyboru mam silniczki:
STH-54D402 8,3V/1,2A
STH-D402-02 8,3V/1,2A
STH-54D301 9,5V/0,95A
a także
103-770-3240 1,6V 3,9A 1,8deg/step
Które z nich polecicie? Może ktoś z Was wie ile Nm wyciskają te silniki?
Pozdrawiam
Potrzebna opinia odnośnie silników krokowych
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 gru 2008, 15:23
- Lokalizacja: Lublin
Nie zastanawiałem sie jeszcze nad sterowaniem silników, ale wydaje mi sie że łatwiej zbudować jest sterownik na niższy prąd a większe napięcie niż odwrotnie. Reasumując to wszystko wycodzi mi że silniczki na większe napięcie bardziej sie nadają
Pozatym tak kminie sobie i jak policzyć moc tego silniczka P=U*I to wychodzi w przełożeniu że więcej Nm mają te na niż prąd a większe napięcie. Chyba że coś pokręciłem..
Pozatym tak kminie sobie i jak policzyć moc tego silniczka P=U*I to wychodzi w przełożeniu że więcej Nm mają te na niż prąd a większe napięcie. Chyba że coś pokręciłem..
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 523
- Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
No tylko silnik krokowy to nie grzałka:)
Jak poczytasz forum to dowiesz się że filozofia driverów silników krokowych polega na wysokim napięciu około 40V (jeśli elektronika zniesie więcej to super i dajemy więcej) ale ograniczonym prądzie. Czyli dla najlepszego silnika jaki masz 3,9A.
Im wyższe napięcie tym lepsza dynamika a im większy prąd tym większy moment obrotowy.
Więc w dużym uproszczeniu itd. etc. możemy przyjąć prąd fazy za wyznacznik jego maxymalnego momentu obrotowego (trzymającego - bo o tym też warto wiedzieć).
Jak poczytasz forum to dowiesz się że filozofia driverów silników krokowych polega na wysokim napięciu około 40V (jeśli elektronika zniesie więcej to super i dajemy więcej) ale ograniczonym prądzie. Czyli dla najlepszego silnika jaki masz 3,9A.
Im wyższe napięcie tym lepsza dynamika a im większy prąd tym większy moment obrotowy.
Więc w dużym uproszczeniu itd. etc. możemy przyjąć prąd fazy za wyznacznik jego maxymalnego momentu obrotowego (trzymającego - bo o tym też warto wiedzieć).