Amerykańskie servosilniki 200W, jaki sterownik do nich?

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

Amerykańskie servosilniki 200W, jaki sterownik do nich?

#1

Post napisał: Alvar4 » 11 wrz 2013, 11:07

Witam.
Dostaliśmy maszynę PROBOT która służyła kiedyś w zakładzie produkującym płytki elektroniczne. Maszyna miała za zadanie testować gotowe płytki na poprawność wykonanych ścieżek (badała przejścia między punktami lutowniczymi).
Tak wygląda urządzenie:

Obrazek

Maszyna ma w sobie takie serwa:
(Z tego co wyczytałem na jakiejś chińskiej stronie to silniki 200W, 50V, 6500rpm, ceny za nowy silnik to 490$ a używany 150$)

Obrazek

Oryginalne sterowanie jest tam takie:

Obrazek

Obrazek

Enkodery nie są bezpośrednio w silniku tylko na drugim końcu śruby kulowej.
Do silników przyłącza się tylko 4 przewody.
Tych silników w maszynie jest chyba 8 sztuk ale nie liczyłem ich jeszcze dokładnie.
Maszyna przeznaczona do rozbiórki na części.

Pytanie czy da się do tych silników podpiąć jakiś inny fabryczny sterownik?
Jakiego typu to są silniki, czyżby BLDC? Da się to ogarnąć w jakiś prosty sposób? Może wykorzystać oryginalne sterowniki tylko że ktoś by je musiał rozgryźć.
Na korkowcach się trochę znam ale serwa to dla mnie czarna magia więc proszę się nie śmiać z moich pytań. Pozdrawiam i czekam na jakąkolwiek pomoc :)


Obrazek

Tagi:


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 685
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#2

Post napisał: GumiRobot » 11 wrz 2013, 14:39

silniki to serwa szczotkowe z tachoprądnicą, sterowniki to analogowe serwowzmacniacze, a enkodery to pewnie resolwery.
silnik do wykorzystania, ze sterowników ewentualnie tylko stopień mocy czyli mostki H, resolwery najlepiej sprzedać i zastąpić je enkoderami inkrementalnymi


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#3

Post napisał: mc2kwacz » 11 wrz 2013, 15:43

Myślę że wartość tej maszyny po naprawie byłaby nieporównanie większa niż wartość sensownych materiałów, które da się z niej odzyskać...
Warte przemyślenia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#4

Post napisał: Alvar4 » 11 wrz 2013, 15:56

W sumie to są dwie takie maszyny. Dobieramy się do tej która ma niekompletną elektronikę. Druga stoi i na razie jej nie ruszamy. Może i maszyny są coś warte tylko problem kto to kupi. Maszyny są dość egzotyczne. Nam nie zależy na zarobieniu na niech kasy. Raczej traktujemy je jako składnica fajnych części. Są tam metrowe szyny THK 15, śruby kulowe kuroda o dość dużym skoku. Najgorsze, że wszystkie śrubki i gwinty są calowe bo to Ameryka. Szukałem na necie takich maszyn i nic nie znalazłem. W sumie to uratowaliśmy je przed zezłomowaniem bo firma je miała zezłomować. Gdyby im się opłacało naprawiać to by naprawiali. I tak widać że już jedna nie pracowała i niektóre części elektroniczne z niej przełożyli do tej drugiej. Zaraz rozdzielę po pomagasku :) Dziękuję.

Mamy zaprzyjaźnionych elektroników w FabLab-ie więc już im marudzimy o sterowniki do tych silników. Jak uda mi się dobrać do enkoderów to zamieszczę fotki i będziemy zgadywać jakiego typu są. Wtyczka do enkodera jest na 9 pinów. Pozdrawiam.
Obrazek


micges
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 291
Rejestracja: 08 sty 2010, 02:04
Lokalizacja: Toruń

#5

Post napisał: micges » 11 wrz 2013, 16:56

A nie chciałbyś tej zdekompletowanej sprzedać?


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#6

Post napisał: mc2kwacz » 11 wrz 2013, 18:32

Kupi za rozsądną kasę każda poważna firma robiąca PCB, która takiej maszyny (jeszcze) nie posiada. Testowanie PCB kosztuje 1zł/dm2 i nikt rozsądny nie zleca produkcji PCB firmie, która nie oferuje testowania elektrycznego.
Nie ma żadnego znaczenia ile to ma lat, tylko funkcjonalność. To sprzęt profesjonalny a nie RTV czy smartfon 2x inteligentniejszy od swojego właściciela. Nawet lepiej że archaiczna, bo naprawić dużo łatwiej bez kosztownego serwisu fabrycznego i wszystkie części elektroniczne da się kupić. Usterka serca centralnego sterowania, które byłoby nienaprawialne (podzespoły z zakodowanym oprogramowaniem) jest bardzo mała.
W elektronice rządzi system calowy i póki USA są w tym segmencie przemysłu niekwestionowaną potęgą i liderem, wiele się nie zmieni. Czyli długo. Śruby maja duży skok, bo w takiej maszynie są pieruńsko szybkie posuwy.
Mając 2 maszyny lepiej jedną naprawić a elektronikę i krytyczne mechanizmy drugiej dorzucić nabywcy jako magazyn części zamiennych.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#7

Post napisał: Alvar4 » 11 wrz 2013, 19:20

Maszyny nie należą do mnie więc nie za bardzo mogę rozmawiać o ich sprzedaży. Ewentualne propozycje co do kupna można składać na priv a ja po prostu pogadam z osobą zarządzającą tym sprzętem i może da się coś uzgodnić. Maszyny można powiedzieć że je przechowuję i się trochę do nich dobieram. Tak jak pisałem wcześniej jedną na pewno rozbierzemy w mak bo już są pomysły gdzie te części pójdą a druga puki co zostanie w nienaruszonym stanie. Strach się przyznać ale stoi też fotoploter bez głowicy laserowej i bez sterowania. Tego też mamy nie dotykać? :) Z plotera ma być frezarka oparta na podzespołach z probota.

Obrazek

Znalazłem filmik który pokazuje jak działa podobna maszyna. Tak dla ciekawskich:


No i znalazłem....i teraz mi głupio......faktycznie sprzęt w cenie.....
http://www.smtnet.com/mart/index.cfm?fu ... m_id=78200
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2013, 19:41 przez Alvar4, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#8

Post napisał: mc2kwacz » 11 wrz 2013, 19:34

Tester PCB to poważny sprzęt profesjonalny, którego najzwyczajniej szkoda bezmyślnie zniszczyć. To tak jakbyś rozwalił analizator widma z wypalona lampą bo ci się gałki i gniazda mikrofalowe oraz wentylator podobały.
A jakiś tam fotoploter czy ploter laserowy, w szczególności jego mechanizm, to na chwilę obecną typowy materiał na typowe amatorskie rzęzidło. Warty dokładnie tyle ile warte jego bebechy z demontażu luzem. Dokładasz 1000zł, parę wieczorów pracy, i jest kolejna maszyna do zdjęcia w galerii forum :lol:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#9

Post napisał: tuxcnc » 11 wrz 2013, 19:41

mc2kwacz pisze:Kupi za rozsądną kasę każda poważna firma robiąca PCB, która takiej maszyny (jeszcze) nie posiada. Testowanie PCB kosztuje 1zł/dm2 i nikt rozsądny nie zleca produkcji PCB firmie, która nie oferuje testowania elektrycznego.
Nie ma żadnego znaczenia ile to ma lat, tylko funkcjonalność. To sprzęt profesjonalny a nie RTV czy smartfon 2x inteligentniejszy od swojego właściciela. Nawet lepiej że archaiczna, bo naprawić dużo łatwiej bez kosztownego serwisu fabrycznego i wszystkie części elektroniczne da się kupić. Usterka serca centralnego sterowania, które byłoby nienaprawialne (podzespoły z zakodowanym oprogramowaniem) jest bardzo mała.
W elektronice rządzi system calowy i póki USA są w tym segmencie przemysłu niekwestionowaną potęgą i liderem, wiele się nie zmieni. Czyli długo. Śruby maja duży skok, bo w takiej maszynie są pieruńsko szybkie posuwy.
Mając 2 maszyny lepiej jedną naprawić a elektronikę i krytyczne mechanizmy drugiej dorzucić nabywcy jako magazyn części zamiennych.
Maszyna jest tyle warta, ile ktoś jest skłonny za nią zapłacić.

Ty ile dajesz ?

.


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#10

Post napisał: mc2kwacz » 11 wrz 2013, 19:56

Ja nie robię PCB tylko zamawiam gotowe. W komplecie z testowaniem zazwyczaj. Dla mnie wartość ma tylko taka maszyna, która jest mi przydatna i dodatkowo mam dla niej miejsce.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”