Metabo OFE 738

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
cnc2006
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 34
Rejestracja: 26 lut 2006, 21:31
Lokalizacja: brać na CNC?

Metabo OFE 738

#1

Post napisał: cnc2006 » 10 mar 2007, 14:47

Witam,
Co sądzicie o frezarce górnowrzecionowej Metabo OFE 738 w roli
wrzeciona? Jeśli chodzi o materiały obrabiane to biorę pod uwagę:
- drewnopochodne,
- tworzywa sztuczne,
- aluminium.

Wykorzystywana będzie dorywczo, hobbystycznie.

Pozdrowienia,
CNC2006



Tagi:


roman_ows
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 72
Rejestracja: 20 sie 2005, 23:21
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: roman_ows » 11 mar 2007, 17:31

Używam FME 737 od 2005 roku (raczej hobbystycznie) jako wrzeciono. W tym okresie uległ awarii regulator obrotów (+- 80 zł) i raz musiałem przesmarować łożysko. Warto zaopatrzyć się też w nauszniki, bo pracuje dość głośno.

Pozdrawiam


Autor tematu
cnc2006
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 34
Rejestracja: 26 lut 2006, 21:31
Lokalizacja: brać na CNC?

#3

Post napisał: cnc2006 » 11 mar 2007, 21:07

roman_ows pisze:Używam FME 737 od 2005 roku (raczej hobbystycznie) jako wrzeciono. W tym okresie uległ awarii regulator obrotów (+- 80 zł) i raz musiałem przesmarować łożysko. Warto zaopatrzyć się też w nauszniki, bo pracuje dość głośno.
Oj to ciekawe rzeczy piszesz. Myślałem, że przy tej cenie i ogólnie panującej
opinii medal bedzie miał tylko jedną stronę :( No cóż....

Czy używasz tylko standardowej tulejki 8mm?
Co z mniejszymi "kalibrami"?

Aha i jeszcze jedno czy ta szlifowana tulejka to naprawdę coś istotnego?

Pozdrowienia,
CNC2006


roman_ows
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 72
Rejestracja: 20 sie 2005, 23:21
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: roman_ows » 12 mar 2007, 21:43

Używam następujących, a więc D3,00 mm, D3,17 mm, D6,00 mm i D8,00 mm. Mniejsze są do do precyzyjniejszych robót, ale za to trwają one dość długo. Większe używam do wycinania głębokich (u mnie do 50 mm) profili. Szlifowana tulejka jest wg mnie istotna i np. frezy metabo są wyważane bo przecież muszą pracować przy +-20.000 obr/min. Każde niewyważenie tulejki czy freza przyśpiesza zużycie łożyska. Bawię się w drewnie.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”