Wałki podparte 20mm czy 25mm?

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

Wałki podparte 20mm czy 25mm?

#1

Post napisał: m.j. » 07 sie 2012, 14:21

Mam mały dylemat. Rozpocząłem właśnie budowę frezarki bramowej o polu pracy 400x400x150. Frezarka ma robić głównie w aluminium oraz drewnie i tworzywie sztucznym (aluminium będzie ilościowo najwięcej obrabianym materiałem. Dokładność 0.1mm mnie zadowoli. Silniki planuję włożyć 3Nm. Teraz mam dylemat co do wałków. Chciałem wałki 25mm ale cenowo bardziej odpowiadają mi 20mm, Będą podparte na całej długości. Czy warto doinwestować w wałki 25mm czy pozostać na wałkach 20mm?
Masa maszynki wyniesie coś koło 250-300kg. Proszę o pomoc w tej sprawie, ponieważ nie chciałbym wywalać kasy na darmo.


tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

Tagi:

Awatar użytkownika

mumin
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 577
Rejestracja: 01 gru 2004, 14:44
Lokalizacja: śląsk

#2

Post napisał: mumin » 07 sie 2012, 19:31

O ile pamiętam najbardziej atrakcyjne cenowo są wałki, łożyska 16 (mniejsze i większe średnice są droższe) przy wałkach podpartych i takim polu pracy wystarczą w zupełności


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#3

Post napisał: m.j. » 08 sie 2012, 07:00

Właśnie o to chodzi, że pomiędzy 16-ką a 20-ką nie ma tak znaczących różnic w cenie, jednak już pomiędzy 20, a 25 już jest i to spora. Stąd moje pytanie. Maszyna może nie będzie miała dużego pola pracy ale będzie miała swoją masę i chciałbym to wykorzystać i nie zawalić sprawy dając za małe prowadnice.
Patrząc na poniższy temat:
Link
zdecysuję się chyba na wałki 20mm. Skoro na fi 16 też działa, a w "pancerniku" są fi 25mm to chyba takie wypośrodkowanie będzie dobre. Pozwoli mi zachować w miarę sensowne gabaryty i nie osłabi (mam nadzieję całości).
Ostatnio zmieniony 08 sie 2012, 08:03 przez m.j., łącznie zmieniany 1 raz.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

Awatar użytkownika

mumin
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 577
Rejestracja: 01 gru 2004, 14:44
Lokalizacja: śląsk

#4

Post napisał: mumin » 08 sie 2012, 07:53

Pytanie, piszesz że planujesz zrobić frezarkę bramową o wadze 250-300kg więc najbardziej obciążone będą wałki po których będzie jeździć brama przy takim polu pracy skąd taka waga bramy ?
Myślę że sama brama nie będzie aż taka ciężka ale jeśli chcesz uspokoić sumienie to po prostu kup 25 tylko na bramę (Y) znacząco nie podniesie to ceny a będziesz spał spokojnie.


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#5

Post napisał: m.j. » 08 sie 2012, 08:07

Skąd waga?
Podstawa z blatem to już około 120kg. Bazą pod prowadnice będzie używany stół traserski (kupiłem go w okazyjnej cenie) o wadze prawie 60 kg. Brama będzie zbudowana z profili 80x160x5 wzmocnionych dwoma płaskownikami 80x20 pod podporami oraz jednym pod spodem

BRAMA MA BYĆ STAŁA!!!

[ Dodano: 2012-08-08, 09:04 ]
Skoro po ruchoma bramę wybrałbyś 25-ki i spałbyś spokojnie to chyba na stałą bramę w Y spokojnie dam 20-ki i też będę spał spokojnie ;)
Niestety fundusze mam dość ograniczone, a raczej zdobywane są na bieżąco więc szaleć nie mogę. Dałem "+" za ułatwienie decyzji w wyborze wałków. Zastosuję w takim razie podparte 20-ki i będzie dobrze.

[ Dodano: 2012-08-08, 14:45 ]
Decyzja podjęta - wałki 20-ki zamówione więc odwrotu już nie ma. Myślę, że to dobre wypośrodkowanie, a zawsze te 10mm w osi Z się ukroi i oś wrzeciona będzie też trochę bliżej bramy co na pewno pozytywnie wpłynie na stabilność maszynki... ehhh... dużo myślałem nad prowadnicami jednak to nie tal liga cenowa. Pozostaje mieć nadzieję, że coś mi z tego wyjdzie. Niedługo mam nadzieję jakaś fotorelacja z początkowych zmagań z tworzeniem maszynki.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”