Smarowanie łożysk liniowych

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

Smarowanie łożysk liniowych

#1

Post napisał: habit_m_ » 12 wrz 2010, 16:10

W swojej maszynce stosuję chińskie obudowy z łożyskami otwartymi i wałki podparte fi 16.

mam pytanie na temat smarowanie tychże łożysk otwartych. Nanoszenie smaru łożyskowego na wałek nic nie daje bo zgarniacz łożyska i tak go zbiera. Czy wystarczy jednorazowe zapakowanie smaru (ŁK-43+trochę WD40) do wnętrza obudowy przed założeniem na wałek. czy radzicie sobie inaczej ze smarowaniem, gdyż te obudowy nie posiadają smarowniczki a jedynie śrubkę (chyba M4) do dociśnięcia łożyska do wałka i ewentualnej regulacji.

Zastanawiam się czy te łożyska trzeba często smarować oraz jak to realizujecie w praktyce, bo póki mam jeszcze niezmontowaną maszynę, zastanawiam się nad przerobieniem tych obudów polegających na nagwintowaniu dodatkowego otworku z boku i wkręcenia tam kalamitek i zainwestowaniu w małą smarowniczkę.

Ktoś wie gdzie można kupić kalamitki z gwintem M5, a może nawet M4? Wtedy myślę że można by poradzić sobie ze smarowaniem na zasadzie wykręcenia tych docisków do docisku łożyska, wkręcenia kalamitki, zapakowania smaru, demontażu kalamitki i wkręcenia docisku spowrotem (u mnie na osi Z gdyż teraz zdemontowanie tych łożysk z tej osi wymagałoby rozbiurki całej Zetki).

Dodatkowo, ktoś ma doświadczenia z trwałością tych łożysk?

maciej staniszewski

ps. wkrótce opis i galeria z mojej chorej twórczości, wrzucę coś jak już zacznie coś działać a potem będę wykańczał osłony i inne.



Tagi:


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#2

Post napisał: cnc3d » 12 wrz 2010, 16:18

Ten otwór jest właśnie do smarowania, a nie do dociskania.


Autor tematu
habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#3

Post napisał: habit_m_ » 12 wrz 2010, 16:25

:oops: A jak to sie smaruję tam?


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#4

Post napisał: cnc3d » 12 wrz 2010, 18:43

W obudowie tego łożyska powinien być otwór pod śrubę dociskową, która zapobiega wysunięciu się tego lożyska. Wykręcamy śrubę, wsytrzykujemy smar i zakręcamy z powrotem -nie za mocno. I nie wlewaj ta WD40 wszystko się zważy, jak smarujesz to albo smar albo olej.


Autor tematu
habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#5

Post napisał: habit_m_ » 12 wrz 2010, 18:52

ok, zauważyłem tylko ze LT-43 + trochę WD zamiast się zważać robi się taki płynny.


Proxima
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 33
Rejestracja: 07 lip 2008, 21:45
Lokalizacja: Olsztyn

#6

Post napisał: Proxima » 12 wrz 2010, 20:54

Łożyska liniowe smaruj smarem bez grafitu , to na pewno poprawi żywotność.Wskazane dodatki litu lub molibdenu

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#7

Post napisał: ALZ » 12 wrz 2010, 21:00

łożyska raz posmarowane (smarem a nie kombinacją czegoś tam) spokojnie będą pracować kilkanaście tysięcy godzin. Wbrew pozorom nadmiar smaru jest niekorzystny dla łożyska.


Autor tematu
habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#8

Post napisał: habit_m_ » 12 wrz 2010, 21:10

jestem rozdarty między tym:

http://www.contakt.pl/smar-molibdenowy- ... 058c53241d


a tym:

http://www.contakt.pl/smar-litowy-do-oy ... 058c53241d

który kolega poleca, bo z tego co kolega pisze to pierwszy chyba lepszy.

pozdrawiam maciej staniszewski

ps. wymyśliłem sobie takie cos: przewiercę wzdłuż śrubkę imbusową M4 wiertełkiem np. 2,5 i będę wykręcał imbusik i w jego miejsce wkręce tą śrubkę, potem strzykawa ze smarem i jazda. po zakończonej aplikacji spowrotem docisk. Mam jeszce pytanko: jak często trzeba z waszej praktyki takie łożyska smarować?

[ Dodano: 2010-09-12, 21:17 ]
a i przypomniało mi się, ktoś już te obudowy rozbierał? pod tą śrubką między obudową a łożyskiem jest jakieś miejsce aby ten smar się rozprowadził? ja jeszcze nigdy nierozbierałem tych łożysk ale na zdjęciach widać tylko stalowy kołnierz i żadnego rozprowadzenia tam niewidać:

http://allegro.pl/lozyska-liniowe-lm-20 ... 26230.html

co innego te łożyska;

http://allegro.pl/lozysko-liniowe-tulej ... 26298.html

tu raczej jest przenikanie do kulek z zewnątrz, ale w tych z pierwszego linku to nic takiego niewidać. Niech ktoś mi to wyjaśni bo będę zmuszony rozmontować takie jedno z obudowy aby ten temat rozwikłać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”