Krańcówki i czujniki home

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
volvox
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 12
Rejestracja: 27 lut 2017, 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Krańcówki i czujniki home

#1

Post napisał: volvox » 27 mar 2017, 21:50

Ponieważ jestem na etapie doboru typu i sposobu zabudowy krańcówek i czujników home do swojej frezarki mam kilka pytań, niejasności. Może przy okazji uda się skomasować wiedzę o krańcówkach rozrzuconą po całym forum.
Oferty firm i sklepów można powiedzieć, że są bogate w różne typy i odmiany krańcówek zwanych wyłącznikami, łącznikami, krańcowymi lub bezpieczeństwa. Na pierwszy rzut oka można wyróżnić dwie rodziny:
- w obudowie
- bez obudowy
Tu nie ma jeszcze problemu. Bez obudowy nadają się do czystych zastosowań. Jakiekolwiek chłodziwo czy pyły determinują użycie krańcówek w obudowach (przeważnie IP67).
Drugi podział to element "wystający" oraz sposób/kierunek działania siły, a co za tym idzie sposób zamocowania w maszynie:
- dźwignia
- dźwignia z rolką
- trzpień wciskany
- trzpień wciskany z rolką
- pręt długi wciskany
- inne
I tu pojawia się pytanie. Czy istnieje jakaś szkoła doboru i montażu? Przy zastosowaniu wraz z CSMIO prąd krańcówki chyba nie ma znaczenia, bo sterujemy sygnałem logicznym na poziomie miliamperów (gdyby podłączyć zasilanie silnika przez krańcówkę, to nigdy by się z niej nie zjechało). Druga sprawa to regulacja położenia krańcówki - czy lepsze są te z regulowaną np dźwignią, czy może całą krańcówkę mocuje się do elementu, który można regulować/przesuwać?
Trzecia sprawa, też związana już stricte ze sposobem montażu i działaniem. Czy montujecie krańcówki "w świetle" obiektu, który na nie najeżdża, czy staracie się aby krańcówka była obok, a element maszyny (krzyżak, brama, itd) wjeżdżały tylko na dźwignie krańcówki. Niektóre typy w ewidentny sposób można zamocować "obok" choćby dźwignia z rolką. Inne tylko "w świetle" jak choćby pręt wciskany, czy trzpień wciskany (chodzi o te krótkie). Ale trzpień wciskany z rolką? Pewną zagadkę stanowią dla mnie też układy długa dźwignia z rolką, gdzie skok rolki jest rzędu 8-10mm (np. Highly D2000, a są innych producentów z dłuższym ramieniem) - czy żeby najechać na rolkę i nie urwać dźwigni stosujecie jakieś profilowanie/ukosowanie elementów najeżdżających?



Tagi:

Awatar użytkownika

Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#2

Post napisał: Petroholic » 27 mar 2017, 22:19

Zwykle we frezarkach widuję krańcówki zamontowane na stałe, a do elementu który jedzie (krzyżak, stół...) jest dokręcony wspornik który trafia w krańcówkę i to on jest regulowany. Bądź na nim lub w nim jest śruba regulacyjna.

Krańcówki z długim ramieniem czasami też mają możliwość regulacji tego ramienia.

Wszystkie typy trzpieniowe też można zamontować "obok" jadącego elementu ale zawsze coś musi w nie trafić (wystający wspornik)...


gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#3

Post napisał: gozdd » 11 kwie 2017, 09:49

Prąd krańcówki nie ma znaczenia.
Same krańcówki dobrze jest zamontować do blachy z fasolkami, która jest przykręcona do korpusu. W ten sposób uzyskujesz jej regulację i prostą możliwość wymiany na inną krańcówkę.
Krańcówki koniecznie zamontuj z boku - tak, żeby w razie jej awarii jadący element jej nie zwalcował. Krańcówki typu pręt/ trzpień wciskani (z rolką czy bez) też montuje się z boku. Za ich naciśnięcie odpowiada krzywka.
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”