CZy prowadnice liniowe podparte moga pracowac w poziomie?

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
mszewran
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2008, 19:53
Lokalizacja: swidnica

CZy prowadnice liniowe podparte moga pracowac w poziomie?

#1

Post napisał: mszewran » 05 paź 2008, 21:43

Witam
Jestem tu nowy, od jakiegos czasu czytam wszystko co pojawi sie na forum, ale nie znalazlem odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie. Mam niewykorzystane dwie prowadnice podparte 50cm. Zmienila mi sie koncepcja budowy i jakos tak wyszlo.

Mam dwie opcje, albo polaczyc je i wykorzystac jako prowadnica 100cm na osi x (a po drugiej bylaby nielaczona) lub wykorzystac je do prowadzenia w osi y.

Pozdrawiam
Michal



Tagi:

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post napisał: namemartin » 05 paź 2008, 22:22

Hej!
Trochę zaskakujące jest to pytanie :roll: no ale:

1 - Mogą, a nawet muszą.
2 - Łączyć prowadnic nie można w żadnym wypadku.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


Autor tematu
mszewran
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2008, 19:53
Lokalizacja: swidnica

#3

Post napisał: mszewran » 05 paź 2008, 23:55

upss troche sie zle wyrazilem. Chodzi mi o to ze jezeli os normalnej pracy to powiedzmy ! (pion) to po przykreceniu do mojej bramy byloby to - (poziom).

Dzieki za szybka odpowiedz:)


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#4

Post napisał: Leoo » 06 paź 2008, 09:19

namemartin pisze:2 - Łączyć prowadnic nie można w żadnym wypadku.
Można i robi się to.


Autor tematu
mszewran
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2008, 19:53
Lokalizacja: swidnica

#5

Post napisał: mszewran » 06 paź 2008, 22:11

Leoo potwierdziles moje przypuszczenia;)
Co jednak z obracaniem ich. Czy taka obrócona o 90 stopni prowadnica bedzie spelniala swoje zadanie? Wydaje mi sie że nie ma przeciwskazań ale chciałbym usłyszeć opinie kogoś kto się na tym zna.

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: namemartin » 06 paź 2008, 22:13

[ Dodano: 2008-10-06, 22:14 ]
Leoo pisze:
namemartin pisze:2 - Łączyć prowadnic nie można w żadnym wypadku.
Można i robi się to.
Jeśli można to przepraszam za wprowadzenie w błąd. Nie słyszałem o tym, żeby ktoś łączył prowadnice(czy to się w ogóle opłaca robić?).
LEOO mógłbyś krótko opisać jak wygląda taki proces łączenia prowadnic, bo chyba nie czołami do siebie i już :o
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#7

Post napisał: Leoo » 06 paź 2008, 23:53

namemartin pisze:bo chyba nie czołami do siebie i już
Nie bardzo wyobrażam sobie jak można zrobić to inaczej?

Oczywiście trzeba zadbać by łączenie znajdowało się na wspólnej podporze i otwory w wałku były w jego pobliżu. Końce wałków trzeba delikatnie zfazować i wypolerować.

Istnieją maszyny potrzebujące długich prowadnic a przeważnie nie buduje się huty w miejscu ich pracy.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#8

Post napisał: pukury » 07 paź 2008, 00:18

witam.
jakoś ten sposób wydaje mi się nieco szpetny .
osobiście obawiał bym się - czegoś podobnego jak jadę pociągiem i słyszę - tuk tuk - tuk tuk .
miło się przy tym usypia .
połączyć pewnie by się i dało ale z pewnością spowoduje to przyspieszone zużycie łożysk liniowych .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#9

Post napisał: Leoo » 07 paź 2008, 08:09

pukury pisze:osobiście obawiał bym się - czegoś podobnego jak jadę pociągiem i słyszę - tuk tuk - tuk tuk .
Kiedy słychać "tuk - tuk", to obawy są słuszne, bo połączenie jest źle zrobione.
Koło wagonu kolejowego styka się z szyną w jednym punkcie, łożysko prowadnicy posiada wiele takich punktów styku i trudno będzie usłyszeć kiedy jedna z kulek "przeleci" nad łączeniem.
Oczywiście prowadnice to nie klocki Lego ale jeśli Ktoś ma potrzebę...


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#10

Post napisał: upadły_mnich » 07 paź 2008, 11:56

Koledzy teoretyzują ale wracajac do pytania kolegi Mszewran;
Dla odcinka 1000mm (2 x 500mm) szkoda chyba oszczędzać na tym metrze wałka. Podpory jak najbardziej wykorzystać można.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”