moja modelarska maszyna do styropianu
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 42
- Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
- Lokalizacja: poznań
moja modelarska maszyna do styropianu
Witam kolegów
Trochę się pochwalę.
Mniej więcej doprowadziłem do stanu używalności moją modelarską wycinarkę do styropianu, epp i tym podobnych materiałów. W zamyśle miała to być maszyna do cięcia profili skrzydeł, stad też rozmiary – dosyć duży posuw w osi x/u (600 mm) a mały w osi y/v (150mm) – skrzydła z definicji są płaskie a szerokie.
Ale po zbudowaniu maszyny i wycięciu parunastu skrzydeł doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby też wyciąć kadłub samolotu, tak więc dodałem 5 oś.
Osie poziome (x/u) zrobione na mosiężnych tulejach przesuwających się na stalowych wałkach, osie pionowe (y/v) na prowadnicach meblowych. Drut 0.18 mm, zasilany napięciem 48v – co daje prąd na drucie około ampera. Drut jest mocno ciepły, ale można go złapać na parę sekund palcami. Napęd osi zrobiony na gwintowanych prętach fi 5 – nie daje do dużej prędkości, ale wystarcza do cięcia styropianu (maksymalna prędkości posuwu to 300mm/min, a do cięcia używam 100mm/min). No i jest to tanie rozwiązanie.
Silniki krokowe zasilane prądem 0.75 A. Sterowniki na układzie TA8435, zlutowane na płytkach zakupionych w www.akcesoria.cnc.info.pl. Piąta oś chwilowo podłączona do popularnego 3 osiowego sterownika z chin na układzie TB6560 (taki jak np. tu: http://www.ebay.pl/itm/TB6560-CNC-Stepp ... 3cbedc8ee2)– docelowo też będzie na TA8435, jak pozostałe, ale na razie podłączyłem co miałem w szufladzie.
W tej chwili maszyna ma 5 osi (XYUVA). Do sterowania używam EMC2 (moim zdaniem najlepszy program do tego, no i przede wszystkim darmowy). Nie mam żadnego programu który potrafi stworzyć gcod dla maszyny z 5 osiami, więc używam jej w paru różnych konfiguracjach:
XYUV – czyli zwykły, klasyczny hotwire – gcoda mam z programu profili – to konfiguracja do cięcia skrzydeł.
XY - gdy chce wyciąć jakiś element identyczny z obu stron. Na przykład element kadłuba. Element projektuje w Qcadzie, zamieniam na gcode za pomocą cnc code makera (albo dxf2gcode). W tej konfiguracji lewa i prawa strona maszyny działają jednocześnie, więc wystarczą współrzędne x i y
XYA – na razie eksperymentuje co maszyna w tej konfiguracji potrafi. Nie znam programu który by tworzył taki gcod, więc jak na razie umiem wycinać tylko proste elementy. Tworze gcod jak dla maszyny xy, potem ręcznie go przerabiam – dodając w stosownych miejscach obrót osi A. Czyli wycinam obrys elementu, obracam go w osi A o stosowny kąt, znowy wycinam obrys, znowu obracam i tak ileś razy, aż obetnę go ze wszystkich stron.
Machina ma parę wad – przede wszystkim zajmuje duużo miejsca. Poza tym konstrukcja z płyty wiórowej, stanowiąca podstawę działa jak pudło rezonansowe i całość podczas pracy strasznie buczy. Czasami też brakuje mi możliwości zmiany odległości między lewą a prawą stroną – gdybym chciał wycinać mocno skośne elementy to mi zaczyna brakować zakresu ruchu (głównie w osi pionowej) – ale po dodaniu 5 osi trochę to straciło na znaczeniu.
teraz pytania, może ktoś będzie mi umiał odpowiedzieć:
-jest jakiś program, który na postawie rysunku 3d (np. z google sketchup) wygeneruje mi gcod dla maszyny XYA?
-a może ktoś zna jakiś program tworzący gcod dla maszyny xyuva? Czyli 5 osiowy. Dopiero z takim gcodem dałoby się wykorzystać wszystkie możliwości tej maszyny.
-czy ktoś używa chińskiego sterownika jak mój? Nie ma z nim problemów? Ten który mam strasznie piszczy (gdy silnik jest zatrzymany) – czasami piszczy, czasami syczy. Odgłosy wydobywają się z silnika zasilanego tym sterownikiem. Pozostałe silniki gdy są zatrzymane co najwyżej cichutko buczą.
-pytałem już o to w innym dziale, ale może tutaj ktoś wie: Jak zmusić emc do zbazowania dwóch osi, ale aby potem były traktowane jako jedna? Dokładny opis problemu tutaj: https://www.cnc.info.pl/topics54/hotwir ... t32011.htm
Trochę zdjęć:
maszyna jeszcze z 4 osiami (klasyczny hotwire):
tutaj już z dodaną 5 osią, ale działa w konfiguracji XY (wycina cylinder ze styro)
cylinder wycięty na poprzednim obrazku założony na oś A, maszyna pracuje w konfiguracji XYA
wycięty w 50% nos samolotu
gotowy nos razem z kadłubem
konfiguracja XYUV - typowa dla takich maszyn - tutaj wycięte skrzydlo
konfiguracja XY - projekt elementu
konfiguracja XY - wycięty element
pozdrawiam
Jacek
Trochę się pochwalę.
Mniej więcej doprowadziłem do stanu używalności moją modelarską wycinarkę do styropianu, epp i tym podobnych materiałów. W zamyśle miała to być maszyna do cięcia profili skrzydeł, stad też rozmiary – dosyć duży posuw w osi x/u (600 mm) a mały w osi y/v (150mm) – skrzydła z definicji są płaskie a szerokie.
Ale po zbudowaniu maszyny i wycięciu parunastu skrzydeł doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby też wyciąć kadłub samolotu, tak więc dodałem 5 oś.
Osie poziome (x/u) zrobione na mosiężnych tulejach przesuwających się na stalowych wałkach, osie pionowe (y/v) na prowadnicach meblowych. Drut 0.18 mm, zasilany napięciem 48v – co daje prąd na drucie około ampera. Drut jest mocno ciepły, ale można go złapać na parę sekund palcami. Napęd osi zrobiony na gwintowanych prętach fi 5 – nie daje do dużej prędkości, ale wystarcza do cięcia styropianu (maksymalna prędkości posuwu to 300mm/min, a do cięcia używam 100mm/min). No i jest to tanie rozwiązanie.
Silniki krokowe zasilane prądem 0.75 A. Sterowniki na układzie TA8435, zlutowane na płytkach zakupionych w www.akcesoria.cnc.info.pl. Piąta oś chwilowo podłączona do popularnego 3 osiowego sterownika z chin na układzie TB6560 (taki jak np. tu: http://www.ebay.pl/itm/TB6560-CNC-Stepp ... 3cbedc8ee2)– docelowo też będzie na TA8435, jak pozostałe, ale na razie podłączyłem co miałem w szufladzie.
W tej chwili maszyna ma 5 osi (XYUVA). Do sterowania używam EMC2 (moim zdaniem najlepszy program do tego, no i przede wszystkim darmowy). Nie mam żadnego programu który potrafi stworzyć gcod dla maszyny z 5 osiami, więc używam jej w paru różnych konfiguracjach:
XYUV – czyli zwykły, klasyczny hotwire – gcoda mam z programu profili – to konfiguracja do cięcia skrzydeł.
XY - gdy chce wyciąć jakiś element identyczny z obu stron. Na przykład element kadłuba. Element projektuje w Qcadzie, zamieniam na gcode za pomocą cnc code makera (albo dxf2gcode). W tej konfiguracji lewa i prawa strona maszyny działają jednocześnie, więc wystarczą współrzędne x i y
XYA – na razie eksperymentuje co maszyna w tej konfiguracji potrafi. Nie znam programu który by tworzył taki gcod, więc jak na razie umiem wycinać tylko proste elementy. Tworze gcod jak dla maszyny xy, potem ręcznie go przerabiam – dodając w stosownych miejscach obrót osi A. Czyli wycinam obrys elementu, obracam go w osi A o stosowny kąt, znowy wycinam obrys, znowu obracam i tak ileś razy, aż obetnę go ze wszystkich stron.
Machina ma parę wad – przede wszystkim zajmuje duużo miejsca. Poza tym konstrukcja z płyty wiórowej, stanowiąca podstawę działa jak pudło rezonansowe i całość podczas pracy strasznie buczy. Czasami też brakuje mi możliwości zmiany odległości między lewą a prawą stroną – gdybym chciał wycinać mocno skośne elementy to mi zaczyna brakować zakresu ruchu (głównie w osi pionowej) – ale po dodaniu 5 osi trochę to straciło na znaczeniu.
teraz pytania, może ktoś będzie mi umiał odpowiedzieć:
-jest jakiś program, który na postawie rysunku 3d (np. z google sketchup) wygeneruje mi gcod dla maszyny XYA?
-a może ktoś zna jakiś program tworzący gcod dla maszyny xyuva? Czyli 5 osiowy. Dopiero z takim gcodem dałoby się wykorzystać wszystkie możliwości tej maszyny.
-czy ktoś używa chińskiego sterownika jak mój? Nie ma z nim problemów? Ten który mam strasznie piszczy (gdy silnik jest zatrzymany) – czasami piszczy, czasami syczy. Odgłosy wydobywają się z silnika zasilanego tym sterownikiem. Pozostałe silniki gdy są zatrzymane co najwyżej cichutko buczą.
-pytałem już o to w innym dziale, ale może tutaj ktoś wie: Jak zmusić emc do zbazowania dwóch osi, ale aby potem były traktowane jako jedna? Dokładny opis problemu tutaj: https://www.cnc.info.pl/topics54/hotwir ... t32011.htm
Trochę zdjęć:
maszyna jeszcze z 4 osiami (klasyczny hotwire):
tutaj już z dodaną 5 osią, ale działa w konfiguracji XY (wycina cylinder ze styro)
cylinder wycięty na poprzednim obrazku założony na oś A, maszyna pracuje w konfiguracji XYA
wycięty w 50% nos samolotu
gotowy nos razem z kadłubem
konfiguracja XYUV - typowa dla takich maszyn - tutaj wycięte skrzydlo
konfiguracja XY - projekt elementu
konfiguracja XY - wycięty element
pozdrawiam
Jacek
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 42
- Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
- Lokalizacja: poznań
Drut to:eeemil pisze:Jakiego drutu używasz ?
Nie masz problemu ze zrywaniem się drutu ?
Mi drut .25 (struna gitarowa) się zrywał, używam .35 nierdzewny ale przy średnicy .35 trochę mała precyzja cięcia.
DRUT OPOROWY KANTHAL D
Średnica: Ø0,18 mm
Oporność: 53,10 Ω/m
Temperatura pracy: do 1300 *C
Gatunek: Kanthal D
Produkcja: Kanthal (Szwecja)
zakupiony na allegro
Testowałem też drut 0.15, ale miał zbyt duży opór by przy napięciu 48 volt jakoś się sensownie rozgrzać.
Ze zrywaniem nie mam problemów - maszyne używam od miesiąca i ani razu drut mi się nie zerwał. Drut mam napięty średnio słabo (na obu końcach jest przyczepiony do maszyny zwykłymi gumkami recepturkami: ), więc gdy jest zbyt duży posów/za niska temperatura to po prostu się zaczyna wlec w materiale.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 42
- Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
- Lokalizacja: poznań
Tutaj jest trochę więcej zdjęć. Jeżeli za mało, to napisz co Cie konkretnie interesuje.Sidey pisze:Cześć, mógłbym prosić o więcej zdjęć szczegółów?
Machina XYUV w sumie jest banalna w konstrukcji (hehe, teraz to wiem, jak już ja zbudowałem). Teraz kombinuje z osiami obrotowymi - jak na razie mam dwie (i pewnie więcej już nie będzie, niestety zdjęć na razie nie ma) - daje to zupełnie nowe możliwości dla modelarza pod względem wycinania kadłubów i tym podobnych - bo z cięciem skrzydeł to problemów i filozofii nie ma. Kadłuby to już inna bajka
Ostatnio zmieniony 05 lut 2012, 11:03 przez ter_haar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 42
- Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
- Lokalizacja: poznań
O elektronice więcej niz w 1 moim poście nie ma za bardzo co pisać - używam gotowych sterowników. Początkowo (gdy maszyna miała tylko 4 osie) były to 4 płytki TA8435 podłączone bezpośrednio do LPT. Potem dodałem piąty (a jeszcze potem szósty) silnik, po drodze jeden TA8435 się w dziwny sposób uszkodził (kręci poprawnie tylko w jedną stronę, gdzieś na forum o tym pisałem - koledzy doszli do wniosku że układ uszkodzony) i teraz 3 silniki są zasilane przez 3 osiowy chiński sterownik na TB6560, a pozostałe dalej przez sterowniki na TA8435 (w kompie sterującym mam 2 porty lpt, nie chciało mi się kombinować by całość sterować z jednego lpt)Sidey pisze:Konkretnie interesuje mnie konstrukcja wózków, i elektronika
Docelowo planuję kupić dwa chińske 4 osiowe (czerwone) sterowniki na TB6560 - na forum są o nim dosyć pozytywne opinie i na tym mieć całość elektroniki - w płytkach z TA8435 jest upierdliwe regulowanie prądu i brakuje mi tam optoizolacji - kombinujac cos przy elektronice upaliłem sobie jeden pin w porcie lpt.
Normalnie steruję Wajcha w lewo, maszyna idzie w lewo, wajcha w prawo, maszyna w prawo.Sidey pisze:Mógłbyś mi wyjaśnić w jaki sposób sterujesz joystickiem
Dokladnie biorąc, to na joysticku mam:
1 guzik - bazowanie maszyny
2 guzik - stop
3 guzik - procedura 'utnij' - czyli maszyna jedzie od aktualnej pozycji do y0 i cofa sie na porzednia wysokosc
4 guzik - go home - maszyna jedzie do pozycji x0,y0 (albo x0,y0,u0,v0, albo x0,y0,a0 - zeleżnie w jakiej konfiguracji pracuje)
4 guziki kierunkowe - oba wozki jada lewo/prawo/gora/dol
2 pady analogowe - jezeli maszyna pracuje w konfiguracji xyuv, to lewy steruje lewa strona maszyny, prawy prawa
Tak po prawdzie to joysticka uzywam tylko gdy mam wielki kawal styropianu i chce z niego odciac kawalek potrzeby do zamocowaniana na osi obrotowej. Wtedy klade styro na stol, joystickiem podjezdam mniej wiecej w interesujaca mnie pozycje, klikam 'utnij' i mam odciety kawalek. Choc ostatnio sklecilem procedurke do ciecia, ktora pyta o ilosc kawalkow i rozmiary, wiec joystick lezy i sie kurzy. Czasami nacisne stop i go home, jezeli widze, ze gcod jest zle napisany i maszyna zaczyna niszczyc material.
Zdjecia wozka wkleje za dzien albo dwa. Nie mam aparatu pod reka.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 42
- Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
- Lokalizacja: poznań
mam dwa razy STP-42D278-01 (shiano kenshi) - jezdza w wozkach jako naped osi Y oraz VSidey pisze:Jakie silniki są używane w twojej maszynie?
oraz cztery razy 23LM-C304-43 (minebea) - naped osi X,U, A, B
ale nie wybierałem ich jakoś pod kątem moich zastosowań. Po prostu takie miałem (silniki z demontażu (chyba z drukarek) kupione na allegro, za jakieś całkiem mizerne pieniądze), to takie są w maszynie. Moja wycinarka ze względu na lekkość wózków i mizerne siły występujące w maszynie nie wymaga jakichś super silników. Choć pewnie lepsze będą te na niższe napięcie - rozkręcą się do wyższych obrotów, a jak sie ma napęd na śrubach metrycznych (jak ja) to jest to istotny parametr. Bo maszyna zamiast ciąć 30 minut tnie 10. Z drugiej strony prędkość cięcia i tak ogranicza materiał (styropian, depron, styrodur) więc max prędkość maszyny ma znaczenie tylko przy posuwach pomocniczych (G0, a nie G1)
[ Dodano: 2012-02-07, 18:58 ]
obiecane zdjęcia konstrukcji wózka - to mój prywatny patent, nie spotkałem nigdzie podobnego układu. U mnie się sprawdza.Sidey pisze:Konkretnie interesuje mnie konstrukcja wózków
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 116
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 19:18
- Lokalizacja: Krakow
wlasnie dlatego ludzie jako druty grzejne nie uzywaja strun gitarowycheeemil pisze:Jakiego drutu używasz ?
Nie masz problemu ze zrywaniem się drutu ?
Mi drut .25 (struna gitarowa) się zrywał, używam .35 nierdzewny ale przy średnicy .35 trochę mała precyzja cięcia.
Jak juz totalnie nie masz gdzie zdobyc, napisz na priv. Drut oporowy jest tani jak barszcz, 0,25mm kantal, lub wolframowy, zakladasz raz i tniesz do momentu jak sie powypala, ze widzisz nierownosci na cietej powierzchni.