moja modelarska maszyna do styropianu

Maszyny do wycinania gorącym drutem

Autor tematu
ter_haar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 42
Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
Lokalizacja: poznań

moja modelarska maszyna do styropianu

#1

Post napisał: ter_haar » 08 gru 2011, 19:24

Witam kolegów

Trochę się pochwalę.

Mniej więcej doprowadziłem do stanu używalności moją modelarską wycinarkę do styropianu, epp i tym podobnych materiałów. W zamyśle miała to być maszyna do cięcia profili skrzydeł, stad też rozmiary – dosyć duży posuw w osi x/u (600 mm) a mały w osi y/v (150mm) – skrzydła z definicji są płaskie a szerokie.

Ale po zbudowaniu maszyny i wycięciu parunastu skrzydeł doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby też wyciąć kadłub samolotu, tak więc dodałem 5 oś.

Osie poziome (x/u) zrobione na mosiężnych tulejach przesuwających się na stalowych wałkach, osie pionowe (y/v) na prowadnicach meblowych. Drut 0.18 mm, zasilany napięciem 48v – co daje prąd na drucie około ampera. Drut jest mocno ciepły, ale można go złapać na parę sekund palcami. Napęd osi zrobiony na gwintowanych prętach fi 5 – nie daje do dużej prędkości, ale wystarcza do cięcia styropianu (maksymalna prędkości posuwu to 300mm/min, a do cięcia używam 100mm/min). No i jest to tanie rozwiązanie.

Silniki krokowe zasilane prądem 0.75 A. Sterowniki na układzie TA8435, zlutowane na płytkach zakupionych w www.akcesoria.cnc.info.pl. Piąta oś chwilowo podłączona do popularnego 3 osiowego sterownika z chin na układzie TB6560 (taki jak np. tu: http://www.ebay.pl/itm/TB6560-CNC-Stepp ... 3cbedc8ee2)– docelowo też będzie na TA8435, jak pozostałe, ale na razie podłączyłem co miałem w szufladzie.

W tej chwili maszyna ma 5 osi (XYUVA). Do sterowania używam EMC2 (moim zdaniem najlepszy program do tego, no i przede wszystkim darmowy). Nie mam żadnego programu który potrafi stworzyć gcod dla maszyny z 5 osiami, więc używam jej w paru różnych konfiguracjach:

XYUV – czyli zwykły, klasyczny hotwire – gcoda mam z programu profili – to konfiguracja do cięcia skrzydeł.
XY - gdy chce wyciąć jakiś element identyczny z obu stron. Na przykład element kadłuba. Element projektuje w Qcadzie, zamieniam na gcode za pomocą cnc code makera (albo dxf2gcode). W tej konfiguracji lewa i prawa strona maszyny działają jednocześnie, więc wystarczą współrzędne x i y
XYA – na razie eksperymentuje co maszyna w tej konfiguracji potrafi. Nie znam programu który by tworzył taki gcod, więc jak na razie umiem wycinać tylko proste elementy. Tworze gcod jak dla maszyny xy, potem ręcznie go przerabiam – dodając w stosownych miejscach obrót osi A. Czyli wycinam obrys elementu, obracam go w osi A o stosowny kąt, znowy wycinam obrys, znowu obracam i tak ileś razy, aż obetnę go ze wszystkich stron.

Machina ma parę wad – przede wszystkim zajmuje duużo miejsca. Poza tym konstrukcja z płyty wiórowej, stanowiąca podstawę działa jak pudło rezonansowe i całość podczas pracy strasznie buczy. Czasami też brakuje mi możliwości zmiany odległości między lewą a prawą stroną – gdybym chciał wycinać mocno skośne elementy to mi zaczyna brakować zakresu ruchu (głównie w osi pionowej) – ale po dodaniu 5 osi trochę to straciło na znaczeniu.

teraz pytania, może ktoś będzie mi umiał odpowiedzieć:
-jest jakiś program, który na postawie rysunku 3d (np. z google sketchup) wygeneruje mi gcod dla maszyny XYA?
-a może ktoś zna jakiś program tworzący gcod dla maszyny xyuva? Czyli 5 osiowy. Dopiero z takim gcodem dałoby się wykorzystać wszystkie możliwości tej maszyny.
-czy ktoś używa chińskiego sterownika jak mój? Nie ma z nim problemów? Ten który mam strasznie piszczy (gdy silnik jest zatrzymany) – czasami piszczy, czasami syczy. Odgłosy wydobywają się z silnika zasilanego tym sterownikiem. Pozostałe silniki gdy są zatrzymane co najwyżej cichutko buczą.
-pytałem już o to w innym dziale, ale może tutaj ktoś wie: Jak zmusić emc do zbazowania dwóch osi, ale aby potem były traktowane jako jedna? Dokładny opis problemu tutaj: https://www.cnc.info.pl/topics54/hotwir ... t32011.htm

Trochę zdjęć:

maszyna jeszcze z 4 osiami (klasyczny hotwire):
Obrazek

tutaj już z dodaną 5 osią, ale działa w konfiguracji XY (wycina cylinder ze styro)
Obrazek

cylinder wycięty na poprzednim obrazku założony na oś A, maszyna pracuje w konfiguracji XYA
Obrazek

wycięty w 50% nos samolotu
Obrazek

gotowy nos razem z kadłubem
Obrazek

konfiguracja XYUV - typowa dla takich maszyn - tutaj wycięte skrzydlo
Obrazek

konfiguracja XY - projekt elementu
Obrazek

konfiguracja XY - wycięty element
Obrazek

pozdrawiam
Jacek



Tagi:


eeemil
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 7
Rejestracja: 27 gru 2010, 13:10
Lokalizacja: wrocław

#2

Post napisał: eeemil » 18 gru 2011, 16:12

Jakiego drutu używasz ?
Nie masz problemu ze zrywaniem się drutu ?
Mi drut .25 (struna gitarowa) się zrywał, używam .35 nierdzewny ale przy średnicy .35 trochę mała precyzja cięcia.

100mm/min i brzęczenie pudła, heh mam podobnie , po wycięci 12 kompletów zagi dostałem bólu głowy...


Autor tematu
ter_haar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 42
Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
Lokalizacja: poznań

#3

Post napisał: ter_haar » 19 gru 2011, 10:11

eeemil pisze:Jakiego drutu używasz ?
Nie masz problemu ze zrywaniem się drutu ?
Mi drut .25 (struna gitarowa) się zrywał, używam .35 nierdzewny ale przy średnicy .35 trochę mała precyzja cięcia.
Drut to:

DRUT OPOROWY KANTHAL D
Średnica: Ø0,18 mm
Oporność: 53,10 Ω/m
Temperatura pracy: do 1300 *C
Gatunek: Kanthal D
Produkcja: Kanthal (Szwecja)

zakupiony na allegro

Testowałem też drut 0.15, ale miał zbyt duży opór by przy napięciu 48 volt jakoś się sensownie rozgrzać.

Ze zrywaniem nie mam problemów - maszyne używam od miesiąca i ani razu drut mi się nie zerwał. Drut mam napięty średnio słabo (na obu końcach jest przyczepiony do maszyny zwykłymi gumkami recepturkami: ), więc gdy jest zbyt duży posów/za niska temperatura to po prostu się zaczyna wlec w materiale.


Sidey
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 18 kwie 2011, 20:27
Lokalizacja: Nysa
Kontakt:

#4

Post napisał: Sidey » 04 lut 2012, 16:26

Cześć, mógłbym prosić o więcej zdjęć szczegółów?


Autor tematu
ter_haar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 42
Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
Lokalizacja: poznań

#5

Post napisał: ter_haar » 05 lut 2012, 10:40

Sidey pisze:Cześć, mógłbym prosić o więcej zdjęć szczegółów?
Tutaj jest trochę więcej zdjęć. Jeżeli za mało, to napisz co Cie konkretnie interesuje.

Machina XYUV w sumie jest banalna w konstrukcji (hehe, teraz to wiem, jak już ja zbudowałem). Teraz kombinuje z osiami obrotowymi - jak na razie mam dwie (i pewnie więcej już nie będzie, niestety zdjęć na razie nie ma) - daje to zupełnie nowe możliwości dla modelarza pod względem wycinania kadłubów i tym podobnych - bo z cięciem skrzydeł to problemów i filozofii nie ma. Kadłuby to już inna bajka :)
Ostatnio zmieniony 05 lut 2012, 11:03 przez ter_haar, łącznie zmieniany 1 raz.


Sidey
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 18 kwie 2011, 20:27
Lokalizacja: Nysa
Kontakt:

#6

Post napisał: Sidey » 05 lut 2012, 10:50

Konkretnie interesuje mnie konstrukcja wózków, i elektronika - jeżeli mógłbyś coś więcej napisać byłbym wdzięczny.
Mógłbyś mi wyjaśnić w jaki sposób sterujesz joystickiem? :smile:


Autor tematu
ter_haar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 42
Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
Lokalizacja: poznań

#7

Post napisał: ter_haar » 05 lut 2012, 12:19

Sidey pisze:Konkretnie interesuje mnie konstrukcja wózków, i elektronika
O elektronice więcej niz w 1 moim poście nie ma za bardzo co pisać - używam gotowych sterowników. Początkowo (gdy maszyna miała tylko 4 osie) były to 4 płytki TA8435 podłączone bezpośrednio do LPT. Potem dodałem piąty (a jeszcze potem szósty) silnik, po drodze jeden TA8435 się w dziwny sposób uszkodził (kręci poprawnie tylko w jedną stronę, gdzieś na forum o tym pisałem - koledzy doszli do wniosku że układ uszkodzony) i teraz 3 silniki są zasilane przez 3 osiowy chiński sterownik na TB6560, a pozostałe dalej przez sterowniki na TA8435 (w kompie sterującym mam 2 porty lpt, nie chciało mi się kombinować by całość sterować z jednego lpt)

Docelowo planuję kupić dwa chińske 4 osiowe (czerwone) sterowniki na TB6560 - na forum są o nim dosyć pozytywne opinie i na tym mieć całość elektroniki - w płytkach z TA8435 jest upierdliwe regulowanie prądu i brakuje mi tam optoizolacji - kombinujac cos przy elektronice upaliłem sobie jeden pin w porcie lpt.
Sidey pisze:Mógłbyś mi wyjaśnić w jaki sposób sterujesz joystickiem
Normalnie steruję :) Wajcha w lewo, maszyna idzie w lewo, wajcha w prawo, maszyna w prawo.

Dokladnie biorąc, to na joysticku mam:
1 guzik - bazowanie maszyny
2 guzik - stop
3 guzik - procedura 'utnij' - czyli maszyna jedzie od aktualnej pozycji do y0 i cofa sie na porzednia wysokosc
4 guzik - go home - maszyna jedzie do pozycji x0,y0 (albo x0,y0,u0,v0, albo x0,y0,a0 - zeleżnie w jakiej konfiguracji pracuje)

4 guziki kierunkowe - oba wozki jada lewo/prawo/gora/dol
2 pady analogowe - jezeli maszyna pracuje w konfiguracji xyuv, to lewy steruje lewa strona maszyny, prawy prawa

Tak po prawdzie to joysticka uzywam tylko gdy mam wielki kawal styropianu i chce z niego odciac kawalek potrzeby do zamocowaniana na osi obrotowej. Wtedy klade styro na stol, joystickiem podjezdam mniej wiecej w interesujaca mnie pozycje, klikam 'utnij' i mam odciety kawalek. Choc ostatnio sklecilem procedurke do ciecia, ktora pyta o ilosc kawalkow i rozmiary, wiec joystick lezy i sie kurzy. Czasami nacisne stop i go home, jezeli widze, ze gcod jest zle napisany i maszyna zaczyna niszczyc material.

Zdjecia wozka wkleje za dzien albo dwa. Nie mam aparatu pod reka.


Sidey
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 18 kwie 2011, 20:27
Lokalizacja: Nysa
Kontakt:

#8

Post napisał: Sidey » 05 lut 2012, 12:48

Jakie silniki są używane w twojej maszynie?


Autor tematu
ter_haar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 42
Rejestracja: 09 mar 2009, 14:31
Lokalizacja: poznań

#9

Post napisał: ter_haar » 05 lut 2012, 13:10

Sidey pisze:Jakie silniki są używane w twojej maszynie?
mam dwa razy STP-42D278-01 (shiano kenshi) - jezdza w wozkach jako naped osi Y oraz V
oraz cztery razy 23LM-C304-43 (minebea) - naped osi X,U, A, B

ale nie wybierałem ich jakoś pod kątem moich zastosowań. Po prostu takie miałem (silniki z demontażu (chyba z drukarek) kupione na allegro, za jakieś całkiem mizerne pieniądze), to takie są w maszynie. Moja wycinarka ze względu na lekkość wózków i mizerne siły występujące w maszynie nie wymaga jakichś super silników. Choć pewnie lepsze będą te na niższe napięcie - rozkręcą się do wyższych obrotów, a jak sie ma napęd na śrubach metrycznych (jak ja) to jest to istotny parametr. Bo maszyna zamiast ciąć 30 minut tnie 10. Z drugiej strony prędkość cięcia i tak ogranicza materiał (styropian, depron, styrodur) więc max prędkość maszyny ma znaczenie tylko przy posuwach pomocniczych (G0, a nie G1)

[ Dodano: 2012-02-07, 18:58 ]
Sidey pisze:Konkretnie interesuje mnie konstrukcja wózków
obiecane zdjęcia konstrukcji wózka - to mój prywatny patent, nie spotkałem nigdzie podobnego układu. U mnie się sprawdza.


hornet20
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 116
Rejestracja: 21 kwie 2007, 19:18
Lokalizacja: Krakow

#10

Post napisał: hornet20 » 29 mar 2012, 22:32

eeemil pisze:Jakiego drutu używasz ?
Nie masz problemu ze zrywaniem się drutu ?
Mi drut .25 (struna gitarowa) się zrywał, używam .35 nierdzewny ale przy średnicy .35 trochę mała precyzja cięcia.
wlasnie dlatego ludzie jako druty grzejne nie uzywaja strun gitarowych ;)
Jak juz totalnie nie masz gdzie zdobyc, napisz na priv. Drut oporowy jest tani jak barszcz, 0,25mm kantal, lub wolframowy, zakladasz raz i tniesz do momentu jak sie powypala, ze widzisz nierownosci na cietej powierzchni.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Styropianu (Styroduru)”