Wybór frezarki konwencjonalnej
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 sty 2016, 19:40
- Lokalizacja: Żywiec
Wybór frezarki konwencjonalnej
Cześć,
Jako, że jest to mój pierwszy post chciałbym się z wszystkimi przywitać:)
Moje pytanie do was jest następujące, jaką frezarkę konwencjonalną wybrać? Ograniczenia:
-Wysokość do 2m (takie mam pomieszczenie)
-Zależy mi na dużej uniwersalności maszyny, możliwości dokupienia dodatkowego oprzyrządowania do niej
-Ważniejsza jest dla mnie dokładność obróbki niż pole robocze. Frezarka do własnych celów. Z zawodu jestem inżynierem mechanikiem i czasami potrzebuję coś wykonać dla siebie. Duże siermiężne elementy bez problemu udało mi się zlecać lokalnie, problem był z mniejszymi ale dokładniejszymi lub nietypowymi kształtami, ale możliwymi do uzyskania na konwencjonalnych maszynach. Stąd pomysł aby kupić coś mniejszego a dokładniejszego.
-Najlepiej coś z za żelaznej kurtyny:)
-Cena maszyny do 10-12 tyś. (może być mniej ) do około 20 tyś. z oprzyrządowaniem.
-Najlepiej pod stożek ISO 40 (wydaje mi się że najpopularniejszy typ i rozmiar)
-Z obsługą sobie poradzę, miałem troszkę do czynienia z takimi maszynami w technikum:) po za tym uważam, że wszystko jest dla ludzi i do opanowania:)
Dziękuję za wszystkie propozycję:)
pozdrawiam
Jako, że jest to mój pierwszy post chciałbym się z wszystkimi przywitać:)
Moje pytanie do was jest następujące, jaką frezarkę konwencjonalną wybrać? Ograniczenia:
-Wysokość do 2m (takie mam pomieszczenie)
-Zależy mi na dużej uniwersalności maszyny, możliwości dokupienia dodatkowego oprzyrządowania do niej
-Ważniejsza jest dla mnie dokładność obróbki niż pole robocze. Frezarka do własnych celów. Z zawodu jestem inżynierem mechanikiem i czasami potrzebuję coś wykonać dla siebie. Duże siermiężne elementy bez problemu udało mi się zlecać lokalnie, problem był z mniejszymi ale dokładniejszymi lub nietypowymi kształtami, ale możliwymi do uzyskania na konwencjonalnych maszynach. Stąd pomysł aby kupić coś mniejszego a dokładniejszego.
-Najlepiej coś z za żelaznej kurtyny:)
-Cena maszyny do 10-12 tyś. (może być mniej ) do około 20 tyś. z oprzyrządowaniem.
-Najlepiej pod stożek ISO 40 (wydaje mi się że najpopularniejszy typ i rozmiar)
-Z obsługą sobie poradzę, miałem troszkę do czynienia z takimi maszynami w technikum:) po za tym uważam, że wszystko jest dla ludzi i do opanowania:)
Dziękuję za wszystkie propozycję:)
pozdrawiam
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 232
- Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
- Lokalizacja: Warszawa
Do tego typu prac raczej narzędzówka, najlepiej z wrzecionem poziomym a nie tylko głowicą pionową. Wiele frezarek narzędziowych, szczególnie mniejszych ma mocowanie na stożek morse'a. Można mocować bezpośrednio frezy palcowe, stosunkowo tanie a dokładność mocowania jest duża.
Wrzeciono poziome i podtrzymka są bardzo pomocne - przy delikatnej maszynie zapewnia znacznie lepszą sztywność w stosunku do skrętnej głowicy. Dobrze mieć chociaż jeden skręt stołu. I warto poza frezarką mieć jeszcze trochę oprzyrządowania: imadła, stół podziałowy, podzielnicę, oprawki, wytaczadło.
Radził bym Ci przyrzeć się polskim Aviom, Decklom FP oraz ich jugosłowiańskim opowienikom ALG. Bardzo fajną maszyną jest NRDowska Ruhla, ale starsze modele mają nietypowe końcówki wrzeciona, więc maszyna bez oprawek jest strzałem w stopę. A z nie narzędziowych litewskiej (z czasów ZSRR) 6P80 z głowicą pionową najlepiej dwuskrętną - na tym zrobisz wszystko.
Wrzeciono poziome i podtrzymka są bardzo pomocne - przy delikatnej maszynie zapewnia znacznie lepszą sztywność w stosunku do skrętnej głowicy. Dobrze mieć chociaż jeden skręt stołu. I warto poza frezarką mieć jeszcze trochę oprzyrządowania: imadła, stół podziałowy, podzielnicę, oprawki, wytaczadło.
Radził bym Ci przyrzeć się polskim Aviom, Decklom FP oraz ich jugosłowiańskim opowienikom ALG. Bardzo fajną maszyną jest NRDowska Ruhla, ale starsze modele mają nietypowe końcówki wrzeciona, więc maszyna bez oprawek jest strzałem w stopę. A z nie narzędziowych litewskiej (z czasów ZSRR) 6P80 z głowicą pionową najlepiej dwuskrętną - na tym zrobisz wszystko.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 210
- Rejestracja: 26 cze 2013, 17:04
- Lokalizacja: Częstochowa
Ja ze swojej strony mogę dodać, że szukając narzędzi używanych lub leżaków magazynowych,
znacznie częściej można znaleźć te ze stożkiem ISO50. Problemem jest to, że stosowany jest z reguły w większych maszynach. W frezarkach preferowanym, ze względów obsługowych jest stożek niesamohamowalny taki jak ISO, SK (k=7:24).
Jako typ maszyny, której szukasz mogę polecić rumuńską konstrukcję FUS25, lub FUS35. Klon Maho HM500. Sterowanie z pulpitu, przyśpieszone posuwy, centralne smarowanie. Przykładowe ogłoszenie (cena większa niż to co proponujesz, ale idzie wyrwać taniej):
http://olx.pl/oferta/frezarka-narzedzio ... 9de83c7773
Lepiej zainwestować od razu i kupić z wyposażeniem. Ja kupiłem gołą i na głowicę do dłutowania polowałem ponad rok, ale w sumie nic więcej nie potrzebuję.
znacznie częściej można znaleźć te ze stożkiem ISO50. Problemem jest to, że stosowany jest z reguły w większych maszynach. W frezarkach preferowanym, ze względów obsługowych jest stożek niesamohamowalny taki jak ISO, SK (k=7:24).
Jako typ maszyny, której szukasz mogę polecić rumuńską konstrukcję FUS25, lub FUS35. Klon Maho HM500. Sterowanie z pulpitu, przyśpieszone posuwy, centralne smarowanie. Przykładowe ogłoszenie (cena większa niż to co proponujesz, ale idzie wyrwać taniej):
http://olx.pl/oferta/frezarka-narzedzio ... 9de83c7773
Lepiej zainwestować od razu i kupić z wyposażeniem. Ja kupiłem gołą i na głowicę do dłutowania polowałem ponad rok, ale w sumie nic więcej nie potrzebuję.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 12
- Rejestracja: 11 lut 2010, 21:11
- Lokalizacja: Kozy
My mamy na warsztacie Deckla FP2, fajna maszynka, z racji swojego wieku 1200 obr/min to max ale fabrycznie 2000. Przyspieszone posuwy, wysuwana pinola, skrętna głowica. Na allegro jest jeden taki ale trochę drogo. Kiedyś widziałem ogłoszenie z Żywca takiego Deckla przerobionego na CNC
Z liniałami do 0,02mm da się robić. Wrzeciono na ISO 40.
Z liniałami do 0,02mm da się robić. Wrzeciono na ISO 40.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 sty 2016, 19:40
- Lokalizacja: Żywiec
Dziękuję bardzo za odpowiedzi:)
Deckel FP2 i jego klon ALG 200 najbardziej mi się podobają z tych wszystkich maszyn.
Pytanie
1. Czy ALG 200 jest tak samo dobra? Czy lepiej szukać oryginalnego Deckla?
2. Czy można w dosyć łatwy sposób zdemontować górną belkę, aby ułatwić wstawienie maszyny do warsztatu? Jeśli tak, jaką wysokość będzie miała maszyna bez belki? Może głupie pytanie, ale nie udało mi się znaleźć takiej informacji w internecie.
Deckel FP2 i jego klon ALG 200 najbardziej mi się podobają z tych wszystkich maszyn.
Pytanie
1. Czy ALG 200 jest tak samo dobra? Czy lepiej szukać oryginalnego Deckla?
2. Czy można w dosyć łatwy sposób zdemontować górną belkę, aby ułatwić wstawienie maszyny do warsztatu? Jeśli tak, jaką wysokość będzie miała maszyna bez belki? Może głupie pytanie, ale nie udało mi się znaleźć takiej informacji w internecie.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 sie 2010, 22:31
- Lokalizacja: Sandomierz
Z mojej strony poleciłbym Ci coś z za zachodniej granicy np. RECKERMANNA
np to: http://allegro.pl/frezarka-narzedziowa- ... 66195.html
Wydaje mi się że ta frezarka też ma skrętny stół, ale tego nie jestem pewny.
Mam troszkę większą frezarkę Reckermanna ( Kombi 1000) i sobie bardzo chwalę.
Albo jakiegoś Heckerta. ( Chociaż Heckerty to już są grzmoty do orania w stali)
http://olx.pl/oferta/frezarka-heckert-f ... 186562b8bb
Miałem podobną i praktycznie bezawaryjna, a drobne awarie można naprawić nawet bez DTRki
np to: http://allegro.pl/frezarka-narzedziowa- ... 66195.html
Wydaje mi się że ta frezarka też ma skrętny stół, ale tego nie jestem pewny.
Mam troszkę większą frezarkę Reckermanna ( Kombi 1000) i sobie bardzo chwalę.
Albo jakiegoś Heckerta. ( Chociaż Heckerty to już są grzmoty do orania w stali)
http://olx.pl/oferta/frezarka-heckert-f ... 186562b8bb
Miałem podobną i praktycznie bezawaryjna, a drobne awarie można naprawić nawet bez DTRki
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 232
- Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
- Lokalizacja: Warszawa
Moim zdaniem Bridgeport to nie jest dobry wybór. Te maszyny są dramatycznie niesztywne. Oczywiście, jak się chce i musi, to zrobi się na tym bardzo dużo, ale ograniczenia są poważne. Moim zdaniem to maszyna dobra albo dla amatora, któremu zależy na uniwersalnej, ale małej i lekkiej frezarce, i dla którego czas jest za darmo. Albo dla warsztatu utrzymania ruchu, który użyje tej maszyny raz na miesąc, ale robota musi być zrobiona, choćby splanowanie jakieś kostki miało trwać i dwie godziny, podczas gdy na normalnej maszynie robi się to w 15 minut łącznie ze sprzątaniem.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Masz rację z tymi Bridgeportami. Po oglądnięciu dwóch FNK-25a, dwóch Lagun FTV-1, jednego Deckel'a (nie pamiętam modelu już nawet) i dwóch Bridgeportów najmniejsze wrażenie zrobiły na mnie właśnie Bridgeporty... może też dlatego, że nie były pierwszej świeżości, ale TOŚki FNK też nie były. Ostatecznie kupiłem Shizuokę:)