Ruhla58 - wrzeciono?

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Hatifnat
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 16
Rejestracja: 03 kwie 2012, 22:55
Lokalizacja: Polska

Ruhla58 - wrzeciono?

#1

Post napisał: Hatifnat » 05 maja 2012, 14:23

Witam Szanownych Kolegów!
Pierwszy raz mam do czynienia z takim patentem, więc prosiłbym o w miarę łopatologiczne wytłumaczenie, w jaki sposób mogę wymienić frez? Wyjąć ten, włożyć inny? Poniżej wrzucam zdjęcia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Tagi:


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 582
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#2

Post napisał: pixes2 » 05 maja 2012, 18:15

Wygląda na wrzeciono z tulejką zaciskową.
Najpewniej zluzować kluczem hakowym nakrętkę od góry i puknąć w nią. Prawdopodobnie jednak wystarczy odkręcić do oporu i mocniej pociągnąć kluczem, co spowoduje wypchnięcie tulejki.
Sądząc ze zdjęcia całość może być "zrośnięta", więc młoteczek może być potrzebny... :wink: Gwint zapewne prawy, więc odkręcamy... klasycznie. :smile:

Pozdrawiam.
Tomek.


Autor tematu
Hatifnat
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 16
Rejestracja: 03 kwie 2012, 22:55
Lokalizacja: Polska

#3

Post napisał: Hatifnat » 07 maja 2012, 14:40

pixes2, dzięki wielkie za odpowiedź :) Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, to kluczem hakowym powinienem odkręcić tą nakrętkę, od samej góry... Tam jest lewy gwint. Odkręciłem, zdjąłem, popukałem trochę młotkiem i.... nic. Macie może Panowie jakiś inny pomysł, czy też mam w toto pukać młotkiem do momentu, aż się coś u...rwie, albo odkręci? Młotkiem mam pukać w to nagwintowane?

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#4

Post napisał: zacharius » 07 maja 2012, 15:31

odkręcałbym po kolei wszystko co się da odkręcić aż w końcu samo wypadnie. a przy okazji kolega pozna całą konstrukcje i następnym razem będzie wiadomo co kręcić i gdzie co pukać
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#5

Post napisał: ARGUS » 07 maja 2012, 15:43

zobacz od góry czy przypadkiem nie widać w otworze tej dolnej tulejki
bo mi to wygląda tak jakby nie było sruby która przyciąga tulejke zaciskową
Wsadź od góry jakiś pręt i wtedy dziabnij młotkiem


Maq
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 297
Rejestracja: 14 gru 2009, 15:05
Lokalizacja: podkarpacie

#6

Post napisał: Maq » 07 maja 2012, 15:46

Tam z boku frezarki po prawej stronie jest otwór w korpusie. Tam musisz trafić w otwór z wałku napędzającym wrzeciono, i dopiero wtedy odkręcasz tą część na górze główki.

[ Dodano: 2012-05-07, 15:51 ]
Tak na szybko, tak to wygląda:Obrazek


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 582
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#7

Post napisał: pixes2 » 07 maja 2012, 21:01

Hatifnat pisze:pixes2, dzięki wielkie za odpowiedź :) Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, to kluczem hakowym powinienem odkręcić tą nakrętkę, od samej góry... Tam jest lewy gwint. Odkręciłem, zdjąłem, popukałem trochę młotkiem i.... nic.
Pstryknij fotkę tego, co dało się wykręcić. Tulejkę powinna ściągać śruba z prawym gwintem. Detal z gwintem lewym stanowi opór dla kołnierza na śrubie ściągającej.
Tak to wyglądało u mnie. Nie masz jakiejś dodatkowej tulejki luzem ? Chodzi o to, czy w tulei jest gwint zewn. czy wewn. - daje to pojęcie, jak może działać zaciskanie/luzowanie ...
Tomek.


Autor tematu
Hatifnat
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 16
Rejestracja: 03 kwie 2012, 22:55
Lokalizacja: Polska

#8

Post napisał: Hatifnat » 08 maja 2012, 20:28

Dzięki Wam wszystkim Panowie za tak szybką pomoc! Naprawdę podziwiam to forum, za jego, a właściwie Wasze ogarnięcie. Nie wspominałem jeszcze o tym, ale maszynka została uruchomiona. I generalnie wrzeciono ma delikatne bicie. Sprawdzałem nawet na tym czarnym, w czym siedzi tuleja zaciskowa(?). Sprawa wygląda następująco:
Gdy zajrzeć od góry, to widać trzy kreski światła(czyżby szczeliny w tej srebrnej zaciskanej?). Nie chcę jeszcze tego zbyt mocno traktować młotkiem, bo może to nie właściwa droga... Ogólnie po długim czasie stukania młotkiem w pręt który włożyłem do środka przez dziurę od góry (przez deseczkę) i wciskania śrubokrętów w te szczeliny, delikatnie wyszedł kawałeczek freza, razem z tym co go trzyma... Czy to tędy droga?
Maq, ta dziura na pewno tam powinna gdzieś być? czy ona duża, czy mała raczej jest? Jak na 100% będzie, to biorę szczotkę drucianą i zdrapuję lakier, bo jacyś specjaliści połowę śrub, i mniejszych otworów tam zamalowali....
zacharius, jak nic nie pomoże, to będę chyba do tego zmuszony. już nawet trochę próbowałem tam zerknąć, ale w chwili obecnej dostałem się jeno, do przekładni kątowej i już zakręciłem z powrotem...
ARGUS, postaram się coś pokombinować takiego, jak się nie uda inaczej.pixes2, zdjęcia już idą.
Pozdrawiam.
P.S. Mam nadzieję, że zdjęcia nie za duże... Gdyby tak było, to poprawię. Obiecuję! :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 582
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#9

Post napisał: pixes2 » 08 maja 2012, 20:59

Hatifnat pisze: wyszedł kawałeczek freza, razem z tym co go trzyma...
Dziwne rozwiązanie - wygląd jakby tulejka zaciskowa w ... tulejce zaciskowej.
Przyglądam się zdjęciom i nie widzę tego inaczej - powinna się odkręcić ta najwyższa nakrętka, która zapewne stanowi monolit z rurą wchodzącą we wrzeciono. Na tej rurze(ewentualnie wewnątrz) powinien być gwint współpracujący z tulejką. Skoro coś już wyszło, to znaczy, że układ zluzowałeś, ale główna tuleja nie wychodzi, bo może być nieco zrośnięta z wrzecionem. W takim przypadku ta najwyższa nakrętka powinna się obracać, ale nic nie będzie się działo, ponieważ wyszła już z tulei. Teraz należałoby odkręcić detal utrzymujący ( stanowiący opór) w/w rurę we wrzecionie. To zapewne ten pierścień z otworami na obwodzie. Dopiero po wydłubaniu tych elementów będziesz miał możliwość wybicia (delikatnego) tulejki zaciskowej od góry przez wrzeciono. Można próbować ruszyć ją od przodu, ale jest ryzyko, że się uszkodzi.

Pozdrawiam.
Tomek.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 16241
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#10

Post napisał: kamar » 08 maja 2012, 21:23

Hatifnat pisze:, delikatnie wyszedł kawałeczek freza, razem z tym co go trzyma... Czy to tędy droga?
To co Ci wyszło to ruchoma pinola do wiercenia :) Powinna się wysuwać jak kręcisz tym kwadratem. Brak jej wprawdzie sprężyny powrotnej i pewnie zablokowana na amen. Ta górna nakrętka to końcówka rury zaciskowej z wewnętrznym gwintem. Musi sie wykręcić !Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”