Moja niunia na paskach - już śmiga :))

Ponieważ poprzednie wątki zeszły na zupełnie inne tory dyskusji nad wykonaniem elementów maszynki, pozwoliłem sobie założyć nowy wątek, gdyż już zostało tylko do wykonania poprawić blaty, zrobić punkty połączeniowe na ramie, uzbroić krańcówki samej ramy...


... i już niedługo moja niunia na paskach śmignie jakąś deseczkę

Jak znam życie to śmignie ją na prowizorce


Woli krótkiego przypomnienia:

Oś X - wałki fi 16 podpare + pas HTD 5M
Oś Y - wałki fi 16 podparte + pas HTD 5M
Oś Z - wałki fi 12 podparte + śruba trapezowa 14x3

Silniki 1,9-2 Nm 4,2A, pracują na 2,1A

Wrzeciono kress 1KW.

Gabaryt maszyny 920 x 1240, pole robocze 530 x 900. (przyszłościowo po wymienianie na węższą Z lub przeróbce Zetki może być 600mm)

Konstrukcja wymieniona ze skręcanej z profili cieńkościennych kwasoodpornych i aluminiowych, na porządną spawaną konstrukcję z profili grubościennych 60x6,3 i 40 x 5.

Rama oczyszczona na surowo - profile po pociągnięciu szczotką mosiężną na kątówce, w przyszłości poczernione może, zobaczymy, może ten temat wykona już nowy właściciel

Doszło trochę dodatkowych zmian w stylu przeniesienie pasków ramy na zewnątrz, wzmocnienie belki suportu jezdnego i pare innych, pewnie co niektórzy pamiętają moją poprzednią konstrukcję.

Maszyna jak pisałem wcześniej ma status na sprzedaż, gdyż mam plan wyjazdu na jakiś czas za granicę. Więc jak ktoś jest zainteresowany...

Przeznaczenie drewno i inne duperele, zobaczymy co zniesie, jednak jestem pełen optymistycznych myśli.

Fotki:





PS. zaznaczam że w rzeczywistości wygląda ładniej

habit_m_ pisze:jestem pełen optymistycznych myśli.

a ja nie bardzo przez te paski...

do grawerowania się nada ale żeby pofrezować to nie bardzo... lepiej jakbyś dał śruby trapezowe chociaż...

paski sa ok, przełozen nie zrobil, pewnie wychodzi mu z 16kroków na 1mm, wszsytkie napędy z zebami najlepiej jesli maja na wyjsciu w poblizu 100 kroków i wiecej na jednostkę, efekt jest zupelnie inny niz przy malym podziale - gładsze krawędzie, maszyna nie szarpie itd

deflection pisze: a ja nie bardzo przez te paski...

do grawerowania się nada ale żeby pofrezować to nie bardzo... lepiej jakbyś dał śruby trapezowe chociaż...

Czemu kolega sądzi że frezować się nie da? Frezowałem nią już na tamtej skręcanej ramie o 100 razy słabszej i mniej sztywnej z kiepskim montażem detalu obrabianego i szło eleancko.


Kolego bartuss1: Ma kolega racje aktualnie ustawione mam na sterownikach mikrokrok 1/16 co daje właśnie 16 puknięć na 1 mm. Zobaczymy przy bardziej skąplikowanych detalach czy będzie szarpało krawędzie i ewentualnie się zwiększy mikrokrok. Sterowniki oczywiście M542.

Aktulnie prędkości dojazdowe w machu mam tak na średnim bezpiecznym poziomie - prędkość 200 mm/sek, przyspieszenie 500 mm/sek. Jaką tak wstępną przyjąć prędkość do testów cięcia powiedzmy sosny frezikiem fi 6 hss? Obroty wrzeciona?


maciek

Rozumiałbym jeszcze 16 pełnych kroków na 1mm, ale 16 MIKROKROKÓW (?)

I co nie będzie działać?

maciek

[ Dodano: 2011-06-08, 20:27 ]
Dzień najważniejszy, a mianowicie założenie blatu z hdfu i przekonanie się co z tego wyszło na surowo po spawaniu bez planowania.

Zaznaczam, że na przyspawanych płaskownikach rama na wałkach jeździ idealnie, nic się nie blokuje, nic się niewygina. Dlatego postanowiłem pod namową kolegów pozostawić powierzchnię pod wałki w stanie surowym.

I nadszedł dzień zmontowania tego całego surowego ustrojstwa i zobaczenia co z tego wyszło.

Płyta HDF jest w stanie surowym.

Foty:

(miejsce oznaczone żółtą kropką - miejsce pomiaru, obok wymiar)





Myślę, że jak na stan surowy bez obróbki mechanicznej ramy - jest elegancko

Śruby staralem się wkręcać na wyczucie, ale może w którymś miejscu dociągnąłem za bardzo

Przeznaczenie raczej drewno i drewno pochodne wiec może nawet z planowaniem stołu dam sobie spokój narazie aby nie schodkować blatu.

maciek

nie chodzi o to ze nie bedzie dzialac tylko "jak" bedzie działac

Wiem wiem kolego bartuss1. A jak tam mój wynik na spawanej bez obróbki mechanicznej ramie z pomiarów - do zaakceptowania przy takiej konstrukcji?

maciek

[ Dodano: 2011-06-08, 20:35 ]
Jak będzie strzępić krawędzie mimo zwiększenia kroku to przerobię moje zespoły napędowe na takie z przekładniami na paskach. Ale narazie muszę śmignąć jakąś desunię

maciek

wiecej srubek sie nie dało wrąbać ?
3 - 4 dychy róznicy to nie duzo, łby srub powinny byc schowane w blacie, blat zazwyczaj przykrecam gora na 10 srub, (a tu chyba setka) i potem sie planuje

Pewne trzymanie jest wtedy, gdy nabiegunniki wirnika i stojana są naprzeciw siebie, czyli przy pełnym kroku. Mikrokrok to takie trochę wirtualne sterowanie gdy sterownik podaje zróżnicowane prądy na oba uzwojenia stojana a wirnik przyjmuje pozycję pośrednią, zależną od dokładności sterownika, zmian momentu itp. Przy takim ustawieniu jak masz, w krańcowym przypadku może Ci wyjść zafalowanie +- 0.4mm Jeśli dasz większą przekładnię, to te błędy zmniejszają się odpowiednio do podziału przekładni.
Poza tym, tak na zdrowy rozum: prędkość krokowca to będzie z 10 obr/s gdzie na obrót jest 200 pełnych kroków. Jeśli u Ciebie jest 1 krok/1mm to wyjdzie 2000mm/s czyli... 2metry/s