Modernizacja frezarki
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 41
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 19:12
- Lokalizacja: warszawa
Modernizacja frezarki
witam,
zacznę od tego że chodziła za mną frezarka cnc tzn jej wykonanie jako ,że na allegro w nie dużej cenie trafiła sie mała frezarka http://allegro.pl/mala-frezarka-cnc-plo ... 42269.html
Ploter ma tylko byc do nauki macha3 ,ale też bym chciał nia od czasu do czasu coś wyfrezowac zależy mi głównie na mdf i aluminium,
I tu moje pytanie czy opłaca sie ja modernizowac ? bo i tak za jakiś czas bede chciał zbudować CNC
zacznę od tego że chodziła za mną frezarka cnc tzn jej wykonanie jako ,że na allegro w nie dużej cenie trafiła sie mała frezarka http://allegro.pl/mala-frezarka-cnc-plo ... 42269.html
Ploter ma tylko byc do nauki macha3 ,ale też bym chciał nia od czasu do czasu coś wyfrezowac zależy mi głównie na mdf i aluminium,
I tu moje pytanie czy opłaca sie ja modernizowac ? bo i tak za jakiś czas bede chciał zbudować CNC
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 41
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 19:12
- Lokalizacja: warszawa
wiem wrzeciona jak to można tym nazwac jest za słabe
ale mam w domu kressa i wymienieł bym oś Z i dał mocniejszy silnik do ośZ bo taki mam w domu tzn
http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=produkt&id=1033
ale mam w domu kressa i wymienieł bym oś Z i dał mocniejszy silnik do ośZ bo taki mam w domu tzn
http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=produkt&id=1033
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 41
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 19:12
- Lokalizacja: warszawa
To pierwsze co sprawdziłemRaven pisze:A ta konstrukcja dźwignie KRESS'a bez uginania się i problemów z ruchem?
Nie bez powodu w oryginalnym projekcie jest wałek elastyczny... porównując masę końcówki elastycznej i KRESS'a niestety różnica jest znacząca.
konstrukcja naprawdę sztywna już "jeździłem" kresem na tej maszynce wszystko stabilnie nic się nie gięło
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
Kolego, nie wiem po co to kupiłeś ale nauka to jak dla mnie zbyt mało żeby wydać 1000zł. Było gdzieś, chyba przyklejone, przestroga przed kupowaniem czegoś takiego (btw. za 1k zł to u mnie na uczelni jest kurs Heidenhain'a)
Problemem nie jest dźwiganie kresa tylko sztywność tego wszystkiego. W aukcji można zauważyć po tym co wyfrezowane - jedna oś jest znacząco mniej sztywna od prostopadłej - nawet w drewnie sobie konstrukcja nie może poradzić.
Niedawno było o gościu co wiózł tone kradzionego cementu Fiatem Uno bodajże - jechać się wprawdzie da.... nie wiadomo jak długo.
Dziwi mnie że ktoś takie coś zrobił - konstrukcja jest, elektronika jest, tylko sztywność tego...jakby to było chociaż na zwykłych profilach. Ale widać że ktoś miał możliwość łatwo zrobić to to białe co trzyma wszystko w całości. I teraz taka konstrukcja wędruje po Polsce
Problemem nie jest dźwiganie kresa tylko sztywność tego wszystkiego. W aukcji można zauważyć po tym co wyfrezowane - jedna oś jest znacząco mniej sztywna od prostopadłej - nawet w drewnie sobie konstrukcja nie może poradzić.
Niedawno było o gościu co wiózł tone kradzionego cementu Fiatem Uno bodajże - jechać się wprawdzie da.... nie wiadomo jak długo.
Dziwi mnie że ktoś takie coś zrobił - konstrukcja jest, elektronika jest, tylko sztywność tego...jakby to było chociaż na zwykłych profilach. Ale widać że ktoś miał możliwość łatwo zrobić to to białe co trzyma wszystko w całości. I teraz taka konstrukcja wędruje po Polsce
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Nie załamujcie kolegi . Jakby tak dobrze policzyć, to sterownik z zasilaczem, trapezówki z nakrętkami, od biedy płyta na blat i trochę innego drobiazgu to będzie z 500-600zł. Reszta to nauka, a co zostanie do kosza. To co najbardziej podoba mi się w aukcji, to co najmniej dwukrotne użycie słowa "genialny"
[ Dodano: 2012-08-03, 12:34 ]
Do prostych, podstawowych prac to co jest, a jeśli modernizacja, to nowe wałki, obudowa, silniki itp. Tyle że to co trzebaby włożyć będzie kosztować od kolejnego tysiąca w górę
[ Dodano: 2012-08-03, 12:34 ]
Do prostych, podstawowych prac to co jest, a jeśli modernizacja, to nowe wałki, obudowa, silniki itp. Tyle że to co trzebaby włożyć będzie kosztować od kolejnego tysiąca w górę
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Nie ma co wylewać łez. Nauka kosztuje.
Parafrazując stare powiedzenie " kliknęło się klawisz kup - frezarka u płota"
Do nauki macha lub wielu innych programów wystarczy.
Modernizacja TEGO raczej nie ma sensu. Modernizacja zawsze narzuca ograniczenia,
bo patrzysz przez pryzmat tego co już masz. Lepiej zaprojektować i zbudować od podstaw.
Modernizować warto gdy to co mamy stanowi solidną, stabilną podstawę a TO takie nie jest.
Gdy ta maszynka spełni już swoje zadanie edukacyjne możesz j odsprzedać z pewną "stratą",
właśnie jako maszynkę edukacyjną. "Strata" to będzie w istocie opłata za "wynajem" maszynki na czas jej wykorzystania do nauki, czyli de facto straty nie będzie.
Straty się zaczną gdy zaczniesz ją modernizować bo większość oddzielonych od niej detali będzie się nadawała dokładnie do ... niczego.
Parafrazując stare powiedzenie " kliknęło się klawisz kup - frezarka u płota"
Do nauki macha lub wielu innych programów wystarczy.
Modernizacja TEGO raczej nie ma sensu. Modernizacja zawsze narzuca ograniczenia,
bo patrzysz przez pryzmat tego co już masz. Lepiej zaprojektować i zbudować od podstaw.
Modernizować warto gdy to co mamy stanowi solidną, stabilną podstawę a TO takie nie jest.
Gdy ta maszynka spełni już swoje zadanie edukacyjne możesz j odsprzedać z pewną "stratą",
właśnie jako maszynkę edukacyjną. "Strata" to będzie w istocie opłata za "wynajem" maszynki na czas jej wykorzystania do nauki, czyli de facto straty nie będzie.
Straty się zaczną gdy zaczniesz ją modernizować bo większość oddzielonych od niej detali będzie się nadawała dokładnie do ... niczego.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4440
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
A ja myślę ,że jeśli kolega by robił na niej sobie płaskorzeźby albo np zainstalował głowicę do rylcowania to by dała radę.Gdy ta maszynka spełni już swoje zadanie edukacyjne możesz j odsprzedać z pewną "stratą",
Można przecież dużo rzeczy robić na takiej maszynce.
Grawerowanie pcb, rylcowanie szkła , płaskorzeźby ,tabliczki znamionowe itp.