Male, chinskie frezarki - ma ktos? Jakies opinie?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 6108
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Male, chinskie frezarki - ma ktos? Jakies opinie?
Witam strugaczy
Chodzi mi po glowie zakup/budowa niewielkiej frezarki z przeznaczeniem
do frezowania form do odlewu drobnych elementow z zywic, pianek etc.
Formy bylyby wykonywane z roznych stosunkowo miekkich materialow -
drewno, gips, PCV spienione, twardsze pianki etc. Napewno nie z metalu...
Potrzebny obszar roboczy to powiedzmy 15x20x3cm.
Jak bedzie 30x40x5 to bedzie overkill.
Cala zabawa mialaby sens gdybym formy mogl zaprojektowac i wyfrezowac
sam - zlecanie wykonania form dla potrzeb hobby byloby za drogie.
Od jakiegos czasu szperam w sieci za frezarkami CNC - budowa, ofertami
nowych itd. Czytalem o konstrukcjach drewnianych, metalowych, granitowych
i wszystkich innych Wyczytalem tez ze zawsze zalozone koszta sa tak
naprawde sporo wyzsze, a osigniete paremetry juz niekoniecznie
To <> tak jak z budowa domu
Ale do konkretow...
Myslalem o zbudowaniu frezarki z ruchomym stolem ze sklejki 18mm,
ew. sklejonej w blok 36mm. Docelowo po uruchomieniu maszyny
i stwierdzeniu ze cos z tego bedzie moglbym zamowic wyciecie precyzyjnie
elementow konstrukcyjnych z aluminium o tej samej grubosci i po prostu
przemontowac maszyne z nowego materialu. Al. 18mm z kolomnami 36mm
powinno zapewnic wystarczajaca sztywnosc a precyzyjne obrobienie elementow
wystarczajaca dokladnosc pracy maszynki. No ale na to wszystko trzeba czasu
i kilka tysiecy zlotych, a gwarancji sukcesu nikt nie da
I tu wzrok moj padl na male chinskie frezareczki:
http://cgi.ebay.com/_W0QQitemZ200337068333QQ
http://www.happy-ebuy.com/product_info. ... cts_id=109
Szczegolnie ta druga jest interesujaca - obszar roboczy 250x180x30mm,
konstrukcja wyglada na przemyslana, cena <> 2600zl z przesylka do kraju
za kompletna maszynke nawet gdy doliczyc z 30% cla i VATu jest niska...
Dochodze do wniosku, ze lepiej kupic taka maszynke na poczatek -
zobaczyc czym to sie je, czy wogole da sie zrobic to co bym chcial.
A potem zainwestowac wiecej kasy w solidniejsza frezarke, badz
zbudowac samemu majac juz jakies doswiadczenie a nie zaczynac
zabawe od nauki konstruowania maszyn...
I tu pytanie - czy ktos moze mial do czynienia z tymi maszynami?
Jakis opinie z praktyki?
W sieci mozna znalezc troche opinni raczej pozytywnych, ale jest ich malo.
Bede wdzieczny za uwagi...
Jakub
Chodzi mi po glowie zakup/budowa niewielkiej frezarki z przeznaczeniem
do frezowania form do odlewu drobnych elementow z zywic, pianek etc.
Formy bylyby wykonywane z roznych stosunkowo miekkich materialow -
drewno, gips, PCV spienione, twardsze pianki etc. Napewno nie z metalu...
Potrzebny obszar roboczy to powiedzmy 15x20x3cm.
Jak bedzie 30x40x5 to bedzie overkill.
Cala zabawa mialaby sens gdybym formy mogl zaprojektowac i wyfrezowac
sam - zlecanie wykonania form dla potrzeb hobby byloby za drogie.
Od jakiegos czasu szperam w sieci za frezarkami CNC - budowa, ofertami
nowych itd. Czytalem o konstrukcjach drewnianych, metalowych, granitowych
i wszystkich innych Wyczytalem tez ze zawsze zalozone koszta sa tak
naprawde sporo wyzsze, a osigniete paremetry juz niekoniecznie
To <> tak jak z budowa domu
Ale do konkretow...
Myslalem o zbudowaniu frezarki z ruchomym stolem ze sklejki 18mm,
ew. sklejonej w blok 36mm. Docelowo po uruchomieniu maszyny
i stwierdzeniu ze cos z tego bedzie moglbym zamowic wyciecie precyzyjnie
elementow konstrukcyjnych z aluminium o tej samej grubosci i po prostu
przemontowac maszyne z nowego materialu. Al. 18mm z kolomnami 36mm
powinno zapewnic wystarczajaca sztywnosc a precyzyjne obrobienie elementow
wystarczajaca dokladnosc pracy maszynki. No ale na to wszystko trzeba czasu
i kilka tysiecy zlotych, a gwarancji sukcesu nikt nie da
I tu wzrok moj padl na male chinskie frezareczki:
http://cgi.ebay.com/_W0QQitemZ200337068333QQ
http://www.happy-ebuy.com/product_info. ... cts_id=109
Szczegolnie ta druga jest interesujaca - obszar roboczy 250x180x30mm,
konstrukcja wyglada na przemyslana, cena <> 2600zl z przesylka do kraju
za kompletna maszynke nawet gdy doliczyc z 30% cla i VATu jest niska...
Dochodze do wniosku, ze lepiej kupic taka maszynke na poczatek -
zobaczyc czym to sie je, czy wogole da sie zrobic to co bym chcial.
A potem zainwestowac wiecej kasy w solidniejsza frezarke, badz
zbudowac samemu majac juz jakies doswiadczenie a nie zaczynac
zabawe od nauki konstruowania maszyn...
I tu pytanie - czy ktos moze mial do czynienia z tymi maszynami?
Jakis opinie z praktyki?
W sieci mozna znalezc troche opinni raczej pozytywnych, ale jest ich malo.
Bede wdzieczny za uwagi...
Jakub
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
golizna...bez sterów, okablowania, zasilacza, wrzeciona i tak dalej.....
Ostatnio zmieniony 08 maja 2009, 22:01 przez wood carver, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
Ze zdjecia wygląda zachęcajaco. 500$ za zestawienie tego co widać nie jest wygórowaną ceną. Z pewnością za to samo robione w kraju wyjdzie wiecej. A tu całość skończona, powierzchnie pokryte, jakiś wygląd też ma. Ja bym kupił. Ale licz się z dość wysoką ceną przesyłki - to parę kilo waży a Tajwan daleko - warto wcześniej zapytac. Cło niekoniecznie, może być że nie zakwalifikuja. Parę przesyłek dostaliśmy i cła nia naliczali.
Ale doliczyć musisz resztę konieczną do sterowania - następne 1500 -2000 zł.
Ale doliczyć musisz resztę konieczną do sterowania - następne 1500 -2000 zł.
Pasjonat
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 6108
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Ta druga jest kompletna - ma sterowanie, wrzeciono i z przesylka kosztuje 780USD...ma555rek pisze:Ze zdjecia wygląda zachęcajaco. 500$ za zestawienie tego co widać nie jest wygórowaną ceną. Z pewnością za to samo robione w kraju wyjdzie wiecej. A tu całość skończona, powierzchnie pokryte, jakiś wygląd też ma. Ja bym kupił. Ale licz się z dość wysoką ceną przesyłki - to parę kilo waży a Tajwan daleko - warto wcześniej zapytac. Cło niekoniecznie, może być że nie zakwalifikuja. Parę przesyłek dostaliśmy i cła nia naliczali.
Ale doliczyć musisz resztę konieczną do sterowania - następne 1500 -2000 zł.
Szczegolnie ona mnie interesuje. Z tej samej firmy, wieksza, bardziej wypasiona
wersja http://www.happy-ebuy.com/product_info. ... cts_id=173
na srubach kulowych i z obszarem roboczym 30x40x5cm kosztuje 1180USD z przesylka.
Tutaj jest pare zdan o tych maszynkach, lacznie ze zdjeciami:
http://www.cnczone.com/forums/showthrea ... 815&page=2
Jakub
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 6108
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Problem w tym, ze mnie wiele rzeczy pasjonuje a zycie krótkiema555rek pisze:Pasjonuje cię mechanika i budowa maszyny?
Czy bardziej rzeżbiarstwo, odlewy i wogóle plastyka?
Bierz, bo jak zaczniesz robić sam wyjdzie nietaniej a technicznie w tej cenie raczej gorzej.
Chyab sciagne ta za 780USD z przesylka, pobawie sie i jak dojde
do wniosku, ze ma to sens to zainwestuje w wieksza i solidniejsza
maszyne czy to budujac czy kupujac...
Tym bardziej, ze mam kompletna elektronike z silnikami -
kupilem kiedys w easy-cnc.com ...
Jakub
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
ale jak zobaczysz na zdjęciu drugim od góry po prawej stronie - widok z boku na wrzeciono to jest inna maszynka i z gorszą geometrią. Bardzo daleko wystaje wrzeciono względem wałków - a te skoro niepodparte to reaguję na każdy mm odsuniecia wrzeciona . To im raczej nie wyszło. Jakoś ta pierwsza jest zgrabniejsza - bardziej zwarta a z pewnoscią korzystniej ma zawieszony klocek do mocowania wrzecionka.oprawcafotografii pisze:Ta druga jest kompletna - ma sterowanie, wrzeciono i z przesylka kosztuje 780USD...
Szczegolnie ona mnie interesuje. Z tej samej firmy, wieksza, bardziej wypasiona
wersja http://www.happy-ebuy.com/product_info. ... cts_id=173
na srubach kulowych i z obszarem roboczym 30x40x5cm kosztuje 1180USD z przesylka.
Jakub
Bramę też chyba zrobili ruchomą na swobodnych wałkach a w pierwszej stolik w świetle bramy przesuwany jest na prowadnicach podpartych - takie rozwiazanie jest zdecydowanie lepsze mimo że miejsce zajmowane przez maszynke jest 2x wieksze. Znowu pierwsza jest lepsza.
Tylna blacha spinajaca boczne płyty jest w pierwszej grubsza i ma lepszą proporcję do wysokości niż w drugiej - i w pierwszej jeszcze jakiś patyczek dali na górze żeby nie brzęczało.
No i blat - płaskowniki zamiast płyty. Wprawdzie mocowanie na otworach jest mniej wygodne ale chyba każdy się zgodzi że przy tak okrojonych korpusach stół z listewek to przegięcie. Znowu pierwsza.
A poza tym lubię czarne wykończenie zamiast surowego.
Pasjonat
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 6108
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Zgadza sie - widze roznice konstrukcyjne. Projekt pierwszej mi sie podoba - to w zasadziema555rek pisze:...ale jak zobaczysz na zdjęciu drugim od góry po prawej stronie - widok z boku na wrzeciono to jest inna maszynka i z gorszą geometrią. Bardzo daleko wystaje wrzeciono względem wałków - a te skoro niepodparte to reaguję na każdy mm odsuniecia wrzeciona . To im raczej nie wyszło. Jakoś ta pierwsza jest zgrabniejsza - bardziej zwarta a z pewnoscią korzystniej ma zawieszony klocek do mocowania wrzecionka.
Bramę też chyba zrobili ruchomą na swobodnych wałkach a w pierwszej stolik w świetle bramy przesuwany jest na prowadnicach podpartych - takie rozwiazanie jest zdecydowanie lepsze mimo że miejsce zajmowane przez maszynke jest 2x wieksze. Znowu pierwsza jest lepsza...
sztywna rama z przykreconymi lozyskami stolu i nozkami, zeby sie nie obalila
Taka konstrukcje mozna tanio zrobic i bedzie duzo sztywniejsza niz ruchoma brama.
Gdyby zrobic rame szeroka na jakies 45cm to zmiescil by sie obszar roboczy 30cm,
a stol poruszajac sie po 10cm w obie strony dalby 20cm obszaru w osi x. Sama
maszynka bylaby calkiem zwarta. Jest jeszcze jedna zaleta - mozna miec drugi stol
z takimi samymi prowadnicami (i sruba napedowa) o wiekszej dlugosci roboczej
np. 40cm i w razie potrzeby odkrecajac kilka srub wymieniac, a normalnie trzymac
za szafa
Jakby rame pospawac ze stalowego profilu to do obrobienia precyzyjnego bylyby dwie
powierzchnie, plus idealne wywiertanie otworow pod prowadnice... Do tego blat ze 30mm
z nagwintowanymi otworami montarzowymi i jazda
Hmm, chyba porozgladam sie za prowadnicami liniowymi na ebayu...
Jakub
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 6108
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka