Czwarta oś - od projektu do budowy
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 678
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Czwarta oś - od projektu do budowy
Rozmów było dużo natomiast dotarłem do momentu w którym mam już czas zająć się budową 4 osi. Prosiłbym o końcowe ocenienie wymysłu jak i kilka ostatnich rad przed rozpoczęciem prac które postaram sie opisać w tym temacie dla potomych:
-Napęd - serwo 750W (2500 "kroków"- 10 000 interopolowane)
-Przekładnia - Paski koła zębate GT3, dwustopniowa
-Przewidziany hamulec
-Uchwyty tokarskie Fi125
Jak widać na powyższym nic skomplikowanego natomiast nie chciałbym popełnić głupich błędów więc:
1:
Ponieważ chciałbym mieć możliwość toczenia na tej osi oraz dokładnego frezowania to przewiduję zmienny drugi stopień przekładni. Drugi stopień w okolicach 1:6 stały, pierwszy regulowany 1:1 oraz 1:6.
Pierwsza opcja da obroty maksymalne rzędu 500rpm i rozdzielczość 0,15 st. do toczenia i frezowania małych średnic albo większych bez wymaganej wielkiej dokładności.
Druga już tylko do frezowania da około 83rpm i rozdzielczość 0,025st. Dla obrazu - przy fi50 daje to liniowo 0,01. jeśli byłoby mało zostaje jeszcze interpolacja w sterowniku serwa.
2:
Ponieważ pewnie zdarzy się frezować aluminium a paski jakie sztywne są każdy wie przewiduję hamulec konstrukcji własnej na zasadzie hamulca tarczowego z samochodu - tarcza i zacisk sterowany pneumatycznie lub serwem modelarskim - się zobaczy
Teraz pytania:
- Czy paski szerokości 16 na pierwszym i 25 mm na drugim przełożeniu wystarczą jeśli chodzi o ich sztywność (rozciągliwość) ?? Na zerwanie z tego co widzę wystarczą natomiast przy szerszych pasach jest kłopot zakupić koła o odpowiednich średnicach.
-Co prawda już pytałem kiedyś na forum ale nie zawadzi jeszcze raz co sądzicie o doborze przełożeń ?? i wyjściowych prędkościach obrotowych i dokładnościach? (Frezowanie kształtów obrotowych w metalach miękkich oraz grawerowanie)
-Które pasy zapewnią najlepsze parametry pracy przekładni? Doszukałem na forum że GT3 ale może doszukałem się źle
Pozdrawiam
FDSA
-Napęd - serwo 750W (2500 "kroków"- 10 000 interopolowane)
-Przekładnia - Paski koła zębate GT3, dwustopniowa
-Przewidziany hamulec
-Uchwyty tokarskie Fi125
Jak widać na powyższym nic skomplikowanego natomiast nie chciałbym popełnić głupich błędów więc:
1:
Ponieważ chciałbym mieć możliwość toczenia na tej osi oraz dokładnego frezowania to przewiduję zmienny drugi stopień przekładni. Drugi stopień w okolicach 1:6 stały, pierwszy regulowany 1:1 oraz 1:6.
Pierwsza opcja da obroty maksymalne rzędu 500rpm i rozdzielczość 0,15 st. do toczenia i frezowania małych średnic albo większych bez wymaganej wielkiej dokładności.
Druga już tylko do frezowania da około 83rpm i rozdzielczość 0,025st. Dla obrazu - przy fi50 daje to liniowo 0,01. jeśli byłoby mało zostaje jeszcze interpolacja w sterowniku serwa.
2:
Ponieważ pewnie zdarzy się frezować aluminium a paski jakie sztywne są każdy wie przewiduję hamulec konstrukcji własnej na zasadzie hamulca tarczowego z samochodu - tarcza i zacisk sterowany pneumatycznie lub serwem modelarskim - się zobaczy
Teraz pytania:
- Czy paski szerokości 16 na pierwszym i 25 mm na drugim przełożeniu wystarczą jeśli chodzi o ich sztywność (rozciągliwość) ?? Na zerwanie z tego co widzę wystarczą natomiast przy szerszych pasach jest kłopot zakupić koła o odpowiednich średnicach.
-Co prawda już pytałem kiedyś na forum ale nie zawadzi jeszcze raz co sądzicie o doborze przełożeń ?? i wyjściowych prędkościach obrotowych i dokładnościach? (Frezowanie kształtów obrotowych w metalach miękkich oraz grawerowanie)
-Które pasy zapewnią najlepsze parametry pracy przekładni? Doszukałem na forum że GT3 ale może doszukałem się źle
Pozdrawiam
FDSA
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
nic nie widaćFDSA pisze:Jak widać na powyższym nic skomplikowanego natomiast nie chciałbym popełnić głupich błędów więc:
co do pasków pooglądaj sobie katalogi i porównaj dane wyjsciowe - może będzie jakaś grupa parametrów przemawiająca na korzyść jednego nad drugim ?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 678
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Tak też zrobiłem i wyszło mi na to że GT3 maja najlepszą dokładność przeniesienia pozycji co chyba w tym wypadku najważniejsze bo po co mi wybujałe rozdzielczości jak pasek nie będzie w stanie tego przenieść.
W tym temacie natomiast mam inne pytanie o którym nie wspominałem. Minimalna zalecana średnica koła dla takowych pasów to 28. 65 i 18 zębów. Największe dostępne koło to 72 zęby. Co daje mi przełożenie tylko 1:4 a mi się marzyło kółko napędowe 12 zębowe żeby uzyskać 1:6. Olać zalecenia i zakładać małe?? w końcu po coś są produkowane
Pozdrawiam
FDSA
W tym temacie natomiast mam inne pytanie o którym nie wspominałem. Minimalna zalecana średnica koła dla takowych pasów to 28. 65 i 18 zębów. Największe dostępne koło to 72 zęby. Co daje mi przełożenie tylko 1:4 a mi się marzyło kółko napędowe 12 zębowe żeby uzyskać 1:6. Olać zalecenia i zakładać małe?? w końcu po coś są produkowane
Pozdrawiam
FDSA
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 678
- Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Wielostopniowa nie odpowiada mi z dwóch powodów. Albo Zajmuje sporo miejsca albo komplikuje osadzenie kół na wspólnym wałku, no i jednak każdy stopień przekładni to z 500 zł do tyłu a nawet więcej bo przy mniejszych stopniach problematyczna zaczyna być regulacja przełożenia i trzeba by kilka stopni regulowanych zrobić. Swoja drogą nie wiem dlaczego te przekładnie takie drogie jeszcze pasek bym zrozumiał ale kawałek odlanego alu hmm... normalnie przy kilku sztukach się frezować opłaci
Co do kąta opasania to wymyśliłem ze napinacz tak ułożę żeby pasek opinał więcej niż połowę obwodu małego kółka. Duże kółko będzie większe prawie dwukrotnie większe niż obrabiany materiał więc paski nie będą tak mocno obciążone więc może i przekładnia da radę co sądzicie? No chyba że istnieją koła większe niż 72 zęby to się problem rozwiązuje
Pozdrawiam
FDSA
Co do kąta opasania to wymyśliłem ze napinacz tak ułożę żeby pasek opinał więcej niż połowę obwodu małego kółka. Duże kółko będzie większe prawie dwukrotnie większe niż obrabiany materiał więc paski nie będą tak mocno obciążone więc może i przekładnia da radę co sądzicie? No chyba że istnieją koła większe niż 72 zęby to się problem rozwiązuje
Pozdrawiam
FDSA
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2111
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
No ceny nieludzkie bo komu potrzebne takie wielkosci. Dla pojedynczego wykonania cena wcale nie jest duża.
Tylko że kwiatek jest w rozciągu pasa. Dla niewielkiej długości pasa wykładanej na małej liczbie zębów niedopasowanie wynikające z rozciągu jest pomijalne. Przeciętny rozciąg 2-3% wraz z elastycznym wejściem zęba w rowek jest do przyjęcia i nie powoduje nadmiernego zużycia koła lub paska. Ale gdy wyłożyć 0,5mb to różnice mogą dochodzić do wartości porównywalnej z podziałką koła - a jak zapewnić stałość napięcia pasa dla wszystkich odbiorców. Bo można wprowadzić korekcję średnicy podziałki uzębienia koła tak że będzie pasować do napietego pasa ale pas ulega podczas eksploatacji trwałemu wydłużniu i użtkownik ponownie go napina - tym razem już korekcja nie wystarcza i trzeba pasek wymienić. A przy okazji wrzask o fatalnej jakości koła że tak często pasy lecą.
I pomimo że dla Twojej potrzeby nie powinno tak szybko to następować to jednak będzie i w dodatku trudno przewidzieć zakres korekcji/napięcia.
Takie coś dla dużego przełożenia robiłbym na przekładni ślimakowej z kasowaniem luzu przez wciskanie ślimaka - poszukaj postów kol. Mex. A po jego usunięciu wersja paskowa dla niewielkiego przełożenia.
Zawsze kolega wstawi jakąś ciekawostkę.
O ile domyślam się co miało być napisane to wyszło jak zwykle.
[ Dodano: 2011-12-28, 04:54 ]
PS koła u mnie. Drogo.
Tylko że kwiatek jest w rozciągu pasa. Dla niewielkiej długości pasa wykładanej na małej liczbie zębów niedopasowanie wynikające z rozciągu jest pomijalne. Przeciętny rozciąg 2-3% wraz z elastycznym wejściem zęba w rowek jest do przyjęcia i nie powoduje nadmiernego zużycia koła lub paska. Ale gdy wyłożyć 0,5mb to różnice mogą dochodzić do wartości porównywalnej z podziałką koła - a jak zapewnić stałość napięcia pasa dla wszystkich odbiorców. Bo można wprowadzić korekcję średnicy podziałki uzębienia koła tak że będzie pasować do napietego pasa ale pas ulega podczas eksploatacji trwałemu wydłużniu i użtkownik ponownie go napina - tym razem już korekcja nie wystarcza i trzeba pasek wymienić. A przy okazji wrzask o fatalnej jakości koła że tak często pasy lecą.
I pomimo że dla Twojej potrzeby nie powinno tak szybko to następować to jednak będzie i w dodatku trudno przewidzieć zakres korekcji/napięcia.
Takie coś dla dużego przełożenia robiłbym na przekładni ślimakowej z kasowaniem luzu przez wciskanie ślimaka - poszukaj postów kol. Mex. A po jego usunięciu wersja paskowa dla niewielkiego przełożenia.
bartuss1 pisze:minimalna zalecana srednica wiąże się z minimalnym kątem opasania koła.
Zawsze kolega wstawi jakąś ciekawostkę.
O ile domyślam się co miało być napisane to wyszło jak zwykle.
[ Dodano: 2011-12-28, 04:54 ]
PS koła u mnie. Drogo.