Budowa frezarki 1550 / 900 / 300mm
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
- Lokalizacja: Myszków
Budowa frezarki 1550 / 900 / 300mm
Witam wszystkich,
Rozpocząłem budowę frezarki CNC o polu roboczym X:1550 / Y:900 / Z:300mm.
Wymiary całej konstrukcji 2000mm / 1200mm, wysokość jeszcze się okaże.
Frezować będę głownię płytę wiórową, mdf, sklejkę, rzadziej aluminium, ale to wyjdzie w praniu. Do maszyny chciałbym również podpinać plazmę CUT40B.
Mój ploter plazmowy pójdzie na sprzedaż, ze względu na brak miejsca.
Konstrukcja stalowa, spawana głównie z dwuteowników - 180mm górne na którym będą prowadnice, poprzeczne do zmontowania stołu 120mm, dolne 140mm.
Jako prowadnice posłuży hiwin hgr 20 lub to cuś hiwinopodobne z cncprofi, ponoć to jest z tej samej fabryki co hiwin, lecz bez loga. Sprzedawca obiecuje, że wózek hiwin hgw20 na to pasuje.
Tutaj proszę szanownych kolegów o wypowiedź na ten temat.
Do przeniesienia napędu posłużą śruby kulowe 25mm . Silniki krokowe 4 niuta z cncprofi napędzane przez m542 lub m543 lub m545.
Prosze Kolegów o wypowiedzenie się na temat różnicy między nimi.
Brama i zeta jest jeszcze w trakcie projektu.
Zastanawiam się czy na zetę użyć płyt aluminiowych precyzyjnych 20mm z glaicha, tak jak gaspar w swojej maszynie, czy jednego ceownika 180 wzmacnianego płaskownikami.
Znalazłem rewelacyjny sposób na skurcz spoiny spawalniczej. Możliwe, że nie będzie trzeba odprężać, choć wolę na zimne dmuchać i umówiłem się z Wibropolem. Wystarczy tani młotek pneumatyczny, widoczny na jednym ze zdjęć i po położeniu ok 20 - 30 mm spawu tigiem, elektrodą max 8 - 10 cm szybko odkładam spawarkę i przejeżdżam młotkiem po spawie przez co najmniej 10 sekund. Profil aluminiowy przyłożony do insertów pod prowadnice przylega idealnie na całej długości, co oznacza, że spawy ściągnęły minimalnie, albo wcale.
Proszę Kolegów o wszelkie cenne uwagi. Na ten moment mam pospawane tylko dwie belki. Jutro przystąpię do spawania stołu. Jutro chciałbym również zamówić silniki, prowadnice i śruby.
Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i wszelkie uwagi.
Rozpocząłem budowę frezarki CNC o polu roboczym X:1550 / Y:900 / Z:300mm.
Wymiary całej konstrukcji 2000mm / 1200mm, wysokość jeszcze się okaże.
Frezować będę głownię płytę wiórową, mdf, sklejkę, rzadziej aluminium, ale to wyjdzie w praniu. Do maszyny chciałbym również podpinać plazmę CUT40B.
Mój ploter plazmowy pójdzie na sprzedaż, ze względu na brak miejsca.
Konstrukcja stalowa, spawana głównie z dwuteowników - 180mm górne na którym będą prowadnice, poprzeczne do zmontowania stołu 120mm, dolne 140mm.
Jako prowadnice posłuży hiwin hgr 20 lub to cuś hiwinopodobne z cncprofi, ponoć to jest z tej samej fabryki co hiwin, lecz bez loga. Sprzedawca obiecuje, że wózek hiwin hgw20 na to pasuje.
Tutaj proszę szanownych kolegów o wypowiedź na ten temat.
Do przeniesienia napędu posłużą śruby kulowe 25mm . Silniki krokowe 4 niuta z cncprofi napędzane przez m542 lub m543 lub m545.
Prosze Kolegów o wypowiedzenie się na temat różnicy między nimi.
Brama i zeta jest jeszcze w trakcie projektu.
Zastanawiam się czy na zetę użyć płyt aluminiowych precyzyjnych 20mm z glaicha, tak jak gaspar w swojej maszynie, czy jednego ceownika 180 wzmacnianego płaskownikami.
Znalazłem rewelacyjny sposób na skurcz spoiny spawalniczej. Możliwe, że nie będzie trzeba odprężać, choć wolę na zimne dmuchać i umówiłem się z Wibropolem. Wystarczy tani młotek pneumatyczny, widoczny na jednym ze zdjęć i po położeniu ok 20 - 30 mm spawu tigiem, elektrodą max 8 - 10 cm szybko odkładam spawarkę i przejeżdżam młotkiem po spawie przez co najmniej 10 sekund. Profil aluminiowy przyłożony do insertów pod prowadnice przylega idealnie na całej długości, co oznacza, że spawy ściągnęły minimalnie, albo wcale.
Proszę Kolegów o wszelkie cenne uwagi. Na ten moment mam pospawane tylko dwie belki. Jutro przystąpię do spawania stołu. Jutro chciałbym również zamówić silniki, prowadnice i śruby.
Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i wszelkie uwagi.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Widzę, że kawał fajnej maszyny powstaje i ilość oraz rodzaj materiału sugeruje, że MDF będzie żarło jak masło. Ja bym tylko jeszcze postawił na wózki z napięciem wstępnym to alu też nie będzie problemem
Co do odprężania młotkiem to sam tak robiłem, ale moja konstrukcja ma o wiele mniejsze elementy. Na koniec i tak wyżarzałem domowym sposobem dla pewności. Przy takich gabarytach i zapewne cenie samego materiału warto zainwestować w odprężanie wibracyjne, ponieważ to będzie jakiś drobny ułamek kosztów całości.
Co do odprężania młotkiem to sam tak robiłem, ale moja konstrukcja ma o wiele mniejsze elementy. Na koniec i tak wyżarzałem domowym sposobem dla pewności. Przy takich gabarytach i zapewne cenie samego materiału warto zainwestować w odprężanie wibracyjne, ponieważ to będzie jakiś drobny ułamek kosztów całości.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
hopie, kaj takie Ty pomysły naszedł.gawron77 pisze: co oznacza, że spawy ściągnęły minimalnie, albo wcale.
jak działasz ciepłem to zawsze naprężenia są. I koniec dyskusji.
Ale mogłeś spawać symetrycznie, mogłeś spawać na granicy wtopienia - tak bardziej spoina jest przygrzana niż przetopiona, mogłeś... wiele
I dlatego nie widać odkształceń. Na zasadzie malutkie wtopienie niewielkie odkształcenie. Ale i niewielkie połączenie.
Pasjonat
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
- Lokalizacja: Myszków
Wtopienie jest, specjalnie jeszcze grzałem palnikiem aby uzyskać jak największy przetop. Z tego co widzę profi nie ma ani jednej dobrej opinii, więc odpuszczę sobie ich silniki i prowadnice i w ogóle cały kontakt z tą firmą, zresztą chyba już działalność zakończyli bo strona nie działa i telefonu też nie łaska odebrać. W odprężanie i tak zainwestuję, nieważne czy ściągnie czy nie. Nie będę ryzykował.
Co do młoteczka to naprawdę działa, tylko trzeba popukać najszybciej jak to tylko możliwe.
m.j. - Opisz jakim sposobem wyżarzałeś.
Proszę opiszcie o opinie co do sterowników, czy m542 czy m545.
Zeta i brama będzie z ceownika dwusety.
Co do młoteczka to naprawdę działa, tylko trzeba popukać najszybciej jak to tylko możliwe.
m.j. - Opisz jakim sposobem wyżarzałeś.
Proszę opiszcie o opinie co do sterowników, czy m542 czy m545.
Zeta i brama będzie z ceownika dwusety.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Jako, że elementy były małe aby obejść je na swojej frezarce to po prostu przygotowałem sobie palenisko robiąc tak: wykopałem sobie dziurę w ziemi (niezbyt głęboką ). Na dwóch bokach cegłówki. Na cegłówkach płyta metalowa z dziurami (kiedyś miał być z tego stół montażowy ale z racji użytego materiału i jego grubości dałem sobie spokój). Podsypałem na płytę węgla z miałem, ułożyłem elementy do wyżarzania, obsypałem znowu węglem i miałem aby nic nie wystawało. Na to jakieś gałęzie itp i odpaliłem Powietrze wchodziło od dołu więc ładnie się rozpaliło (pomagałem jeszcze powietrzem z butli). Jak się rozgrzało do czerwoności to po 24 godzinach jeszcze gorące było i ręką nie mogłem dotknąć. Wiem, że w piecu byłoby jak trzeba, ale wolałem takie coś niż nic. Elementy z racji ilości węgla i miału oraz dostępu powietrza od dołu powinny nagrzać się identycznie. Po rozgrzaniu też stygły powoli. Buduję już długo swą maszynkę i nie stwierdziłem zwichrowania tych elementów.
Mój sposób na pewno będzie trudny do przeprowadzenia dla dużej konstrukcji w jednym kawałku, ale jak ktoś ma miejsce i 4 tony miału to czemu nie - tylko oby okolicznych wsi nie zhajcować
Mój sposób na pewno będzie trudny do przeprowadzenia dla dużej konstrukcji w jednym kawałku, ale jak ktoś ma miejsce i 4 tony miału to czemu nie - tylko oby okolicznych wsi nie zhajcować
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
- Lokalizacja: Myszków
Dalszy ciąg, niestety bramę już pociągneło. Z braku czasu prąd bidnego nutoola na godzinę 17 i ogień, młoteczek co jedno wspawane żebro. Efekt - pościągało. Trzeba będzie prostować. Ale musze pochwalić chinską spawarkę, zabezpieczenia włączyły się dopiero na ostatnim spawie a cykl ok 70%, prad na maxa.