Budowa frezarki 1000 / 1500 mm - prowadnice i napęd

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
gawron77
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 68
Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
Lokalizacja: Myszków

Budowa frezarki 1000 / 1500 mm - prowadnice i napęd

#1

Post napisał: gawron77 » 17 wrz 2015, 12:23

Witam,

Przymierzam się do budowy frezarki. 1m na 1,5m.
Maszyna będzie pracować głównie w płycie wiórowej wycinając otwory oraz w blasze aluminiowej grubości pomiędzy 2 a 8 mm produkując panele czołowe do obudów elektroniki. wycinanie otworów pod wyświetlacz, pod potencjometry, przełączniki etc. Sporadycznie bedzie frezować pcb.

Niestety jak bywa w naszym kraju budżet mocno ograniczony.

Przed przeczytaniem forum planowałem zakup chinskich prowadnic liniowych 20mm ze skelepu CNCprofi, dokładnie to:
http://www.cncprofi.com/prowadnica-lini ... kat-1.html

i wózków oraz śrub kulowych zarobionych również z tej firmy.

Jako wrzeciono mokry chinczyk 2,2 kw.

Posiadam niewiele miejsca, więc maszyna musiałaby być w razie potrzeby przezbrojona na plazmę. Nie mam miejsca na trzymanie plazmy i frezarki.

Bebechy do całej maszyny wraz ze złomem na pospawanie konstrukcji miałyby kosztować około 12 000zł.

Żeby mieć w miarę szybki posów na plazmę planowałem użycie śrub kulowych 20mm skok 10mm. Wtedy mógłbym wykręcić z 5m na minutę i plazmą dałyby się ciąć, mając przy tym odpowiednie parametry pod frezarkę.

Teraz moje pytanie, a właściwie myśl brzmi.

Po przeczytaniu forum wywnioskowałem, że inwestowanie w chinskie prowadnice i śruby kulowe nie ma sensu bo to i tak za długo nie popracuje. Zrobię maszynę z posuwem na paskach zębatych lub listwie, i prowadnicach na wałku podpartym 20mm. Jako wrzeciono użyję kressa 1050w a jak dozbieram do ok 40 000 zł to wtedy pomyśle nad czymś konkretnym a tamto sprzedam.

W jednej z firm znalazłem paski zebtate T2,5 o szerokości 50mm.
http://www.technical.pl/assets/files/Te ... ALKA-T.pdf
Dokupię do tego wałeczek na 10, lub 15 zębów i zrobię tak jak na dolnym obrazku

Obrazek

Zestaw pytań:

Zastosować ten pasek czy listwę zębatą, jeżeli listwę to o jakiej podziałce?
W grę wchodzą tylko listwy z ebmia.pl z prostymi zębami. Za cenę helikalnej miałbym już śrubę kulową.

Czy na tym pasku 50mm T2,5 uzyskam wystarczającą sztywność do obróbki aluminium z dokładnoscią do 0,2mm pomijając sztywność maszyny.

Może zainwestuję w bebechy w/w z CNCprofi:
Co sądzicie o prowadnicach i śrubach kulowych z tego sklepu, porównując je np do hiwina.
Kiedyś w rozmowie telefonicznej z pracownikiem sklepu powiedziano mi, że te prowadnice produkuje hiwin, tylko miejsce loga hiwin jest sfrezowane.

Z góry dziękuje z wszystkie odpowiedzi, sugestie i opinie.



Tagi:

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#2

Post napisał: ursus_arctos » 17 wrz 2015, 13:11

Sklep CNC profi omijaj szerokim łukiem, bo tam potrafią urżnąć prowadnicę chyba siekierą, z precyzją odpowiadającą siekierze (komuś na forum ucięli jeden kawałek 3cm za dużo, drugi 1cm za mało). Kup z poltechu, jeżeli już - to jednak ciut lepszy sklep (przynajmniej takie jest moje doświadczenie).

Pasek szerokości 50mm to moim zdaniem przesada - 25 wystarczy, zwłaszcza, że przy tych gabarytach do napędu bramy muszą być dwa - za to użyj pasa grubszego i o innym profilu zęba - np. HTD 3M albo 5M.
Napęd i tak musi iść przez przekładnię, więc koła nie muszą być aż takie malutkie - minimum 15-18 zębów.

I rada końcowa: nie próbuj tą maszyną robić w PCB - chyba, że wycinać obrysy i wiercić - bo do frezowania ścieżek potrzebne są spore przyśpieszenia i brak wibracji (o tolerancji wysokości narzędzia nie wspominając).


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16237
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Budowa frezarki 1000 / 1500 mm - prowadnice i napęd

#3

Post napisał: kamar » 17 wrz 2015, 13:31

gawron77 pisze:
Posiadam niewiele miejsca, więc maszyna musiałaby być w razie potrzeby przezbrojona na plazmę. Nie mam miejsca na trzymanie plazmy i frezarki.
Odradzam.
Przerabiałem :
https://www.cnc.info.pl/topics57/co-sad ... 575,50.htm
a tak się skończyło :
https://www.cnc.info.pl/topics60/modern ... t35383.htm


Autor tematu
gawron77
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 68
Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
Lokalizacja: Myszków

#4

Post napisał: gawron77 » 17 wrz 2015, 19:44

Przeliczyłem jeszcze raz według cen z poltechu i szyna z hiwina wychodzi o 500 zł drożej niż noname, także nie ma sensu zaprzątać sobie nimi głowy. Teraz tylko mam dylemat czy budować maszynę na szynach - koszt samych szyn i wózków = 3550zł a koszt wałków podpartych to 1200zł według cen z poltechu.

Cały czas mam na uwadze ewentualną późniejszą sprzedaż maszyny, na wypadek jakby interes nie wypalił. Myślę, że prowadnice hiwina znacznie podniosą jej wartość.

Co do poltechu znajomy zamawiał tam wałki podparte i 3 razy były wymieniane bo były krzywe. Za trzecim razem osobiście mu je przywieziono ze sklepu do z krakowa myszkowa, także obsługa jest tam ok.


Rurka
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 179
Rejestracja: 04 lut 2007, 17:51
Lokalizacja: centrum

#5

Post napisał: Rurka » 17 wrz 2015, 19:53

Zapytaj w tej firmie , może mają taniej:
http://www.jordan-matcon.pl/


edenlubawa
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 116
Rejestracja: 23 sie 2015, 10:58
Lokalizacja: Lubawa

#6

Post napisał: edenlubawa » 17 wrz 2015, 20:44

gawron77, A jakie łożyska liniowe do tych wałków? Markowe łożyska też nie są tanie przecież.


Autor tematu
gawron77
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 68
Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
Lokalizacja: Myszków

#7

Post napisał: gawron77 » 17 wrz 2015, 20:53

Koniec tematu, kupuje hiwina i śruby kulowe. Czy na wałkach czy na paskach, z maszyną będzie praktycznie tyle samo roboty, czyli zejdzie z 2 miesiące albo więcej. Niby wprowadze program oszczędnościowy, zrobię badziew a potem będę się wk**wiał tak jak przy plaźmie. Lepiej zrobić raz a dobrze.


beowolf
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 318
Rejestracja: 06 kwie 2008, 09:46
Lokalizacja: Rzeszów

#8

Post napisał: beowolf » 18 wrz 2015, 09:34

też ostatnio kombinuje nad takim większym ploterem na paskach. Zrobiłem na razie belke X na wałkach 12mm i pasku 18mm (długość 1,3m). Dałem do testów silniczek sanyo denki 1Nm i powiem Ci, że całkiem szybko jedzie. Ale nie wiem jak takie paski zachowają się docelowo przy obróbce....


Autor tematu
gawron77
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 68
Rejestracja: 10 wrz 2011, 16:58
Lokalizacja: Myszków

#9

Post napisał: gawron77 » 18 wrz 2015, 16:09

A dlaczego takie małe wałki?

[ Dodano: 2015-09-19, 13:24 ]
Wczoraj zacząłem dzwonić za odprężaniem i szlifowaniem profili. Przy budowie maszyny wzoruję się na konstrukcji ONRED, więc chcę użyć dwuteowników na boki maszyny. Gość ze szlifierni powiedział mi, że wyroby hutnicze potrafią się odkształcić po pół roku nawet o 1mm i koniecznie trzeba wyżarzać a najlepiej użyć żeliwa. Według jego opini odprężanie wibracyjne nic nie daje. Jak to wygląda w praktyce?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”