Aby uniknąc wyżarzania....

rudzik6 · Post napisał: **rudzik6** » 27 gru 2006, 14:16

Witam, czytam sobie o waszych konstrukcjach, też bym chciał taką fajną maszynkę...ale przez najbliższe 2 lata myslę, ze nie bedę miał czasu. Jednak mógłbym dla rozrywki pospawac z profili konstrukcje bramową ze stałą bramą i cały stół postawic w kąt np. na rok lub dłużej...chyba bym miał załatwioną sprawę odprężenia konstrukcji po spawaniu, ale gdybym to wszystko razem zespawał to byłoby tak wielkie i ciężkie (załózmy pole pracy 1000x500) że jak to potem wyfrezowac. frezarka powinna byc dosyc mocna i ciężka chciałbym frezowac elementy równiez stalowe. Nie żałowałbym wzmocnień i kilogramów;)
A może ta frezarka sama by potem wyfrezowała płaszczyznę pod prowadnice stolika, potem samą powierzchnię stolika i T-rowki?

Wybaczcie pewnie mało fachowe przemyślenia...jestem amatorem-entuzjastą;)

pozdrawiam

Wiesiek

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 27 gru 2006, 15:20

Dlaczego mało fachowe

Od pewnego czasu mam podobny pomysł...profile mam, pomysł na konstrukcje też. Widzę tu kilka problemów, nawet niechodzi o $$$ bo na jednym da się oszczędzić a na innym niema co, ale w moim mieście i w pobliżu praktycznie niema gdzie obrobić wykonanych detali. Jest mase zakładów, ale dużych gdzie, żeby coś załatwić trzeba wszystko legalnie i w dużych partiach - pojedynczych sztuk nie wykonują

I też sobie pomyślałem, żeby jakoś zrobić tą frezareczke a potem ona sama by sobie mogła dorobić/obrobić części. Tylko tak...
-Jak pospawać w warunkach domowych, żeby nie posciągało?!? - sciski chyba nie wystarczą - ale czy ma to takie znaczenie, jeżeli newralgiczne punkty maszynki i tak się bedzie frezowało/szlifowało ??
-wyżarzaniem bym sie nie przejmował. W sumie dobrze by było, ale (przynajmniej u mnie) raczej nie do wykonania.
-frezowanie/wyrównywanie/ szlifowanie czy jak kto tam chce - tego co trzeba. Jeśli udało by mi się to zrobić to była by podstawa do tego, żeby maszyna działała a raczej, że można by było mówić o jakiejś dokładności.

Na tej konstrukcji, po zamocowaniu prowadnic, srub, silników - złożył bym jakąś prowizorkę osi... MDF, stal, gotowe kształtki aluminiowe. I zabrałbym się delikatnie za wykonanie jakichś konkretnych elementów do frezarki głównie z aluminium. Ale czy to ma sens.... sam niewiem... i chyba się niedowiem dopóki nie zacznę robić frezareczki.

Mex · Post napisał: **Mex** » 27 gru 2006, 17:48

Uniknąć wyżarzania można w bardzo prosty i tani sposób poprzez
Stabilizacje wibracyjną metodę tą stosuje się w przypadku
konstrukcji spawanych i odlewach maszyn
usługi w zakresie stabilizacji wibracyjnej również u klienta
świadczy Instytut Spawalnictwa w Gliwicach
wystarczy się umówić trwa to kilka minut
ADRES:
44-100 GLIWICE (POLAND)
ul. Błogosławionego Czesława 16/18
tel. (032) 231-00-11, fax (032) 231-46-52

http://www.is.gliwice.pl/pl/indexpl.html

skoti · Post napisał: **skoti** » 27 gru 2006, 22:35

Ciekawe jaki jest koszt takiej usługi ? Może sie orientujesz ?

olo_3 · Post napisał: **olo_3** » 27 gru 2006, 23:12

Kolega Piotr_jub cos sprawdzał w tym kierunku
kiedyś ten temat byl opisywany

Aby uniknąc wyżarzania....