Woblery z balsy lub lipy
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 lut 2009, 11:27
- Lokalizacja: Kalisz
Woblery z balsy lub lipy
Witam,
Potrzebuję sprzętu, który będzie w stanie z dużą dokładnością "wyrzeźbić" taką drewnianą "rybkę" (WOBLER-przynęta wędkarska, najczęściej rybokształtna)
Konkretnie chodzi o dwie połówki idealnie do siebie pasujące. Jedna połowa z małymi wypustkami a druga z wklęsłościami w tych samych miejscach tak, aby dokładnie się zeszły. W każdej z tych połówek również wyżłobienia na stelaż(to taki druciany kręgosłup) oraz obciążenie (Np ołowiane kulki rożnej średnicy)
Jestem zainteresowany takim automatem w kwocie do 5000zł jak byście mogli coś poradzić byłbym wdzięczny.
Potrzebuję sprzętu, który będzie w stanie z dużą dokładnością "wyrzeźbić" taką drewnianą "rybkę" (WOBLER-przynęta wędkarska, najczęściej rybokształtna)
Konkretnie chodzi o dwie połówki idealnie do siebie pasujące. Jedna połowa z małymi wypustkami a druga z wklęsłościami w tych samych miejscach tak, aby dokładnie się zeszły. W każdej z tych połówek również wyżłobienia na stelaż(to taki druciany kręgosłup) oraz obciążenie (Np ołowiane kulki rożnej średnicy)
Jestem zainteresowany takim automatem w kwocie do 5000zł jak byście mogli coś poradzić byłbym wdzięczny.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
tak z ciekawości - jaka gruba jest taka " rybka " ?
jak ma się składać z dwóch części to każda z nich chyba dość cieniutka by była .
może jak byś narysował jak coś takiego wygląda .
czy może myślałeś żeby robić coś takiego na zasadzie ( że tak powiem ) wypraski z pyłu drewnianego i jakiegoś lepiszcza ?
i tak chyba jakoś całość musi być impregnowana .
pozdrawiam .
dodając - nie takie małe te " rybki " .
poszukałem trochę w necie i wygląda na to że tak z 50 mm i więcej mają .
tak z ciekawości - jaka gruba jest taka " rybka " ?
jak ma się składać z dwóch części to każda z nich chyba dość cieniutka by była .
może jak byś narysował jak coś takiego wygląda .
czy może myślałeś żeby robić coś takiego na zasadzie ( że tak powiem ) wypraski z pyłu drewnianego i jakiegoś lepiszcza ?
i tak chyba jakoś całość musi być impregnowana .
pozdrawiam .
dodając - nie takie małe te " rybki " .
poszukałem trochę w necie i wygląda na to że tak z 50 mm i więcej mają .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 lut 2009, 11:27
- Lokalizacja: Kalisz
Grubość takiego woblera to przedział 10mm do 30mm długość 25mm do nawet 250mm. Więc połówka miała by od 5mm do 15mm w najgrubszym miejscu, przy krawędziach było by cieniutko.
Jeżeli chodzi o wypraski to raczej mnie nie interesuje, to musi być balsa ew. lipa.
Gdybym chciał jakieś formy to poszedłbym w plastik, ale tego na rynku już trochę jest.
Chodzi mi nie o masówkę, ale o dobrej, jakości ręcznie składane i testowane przynęty.
A jeżeli chodzi o impregnację to już sobie dam radę, robię je ręcznie już jakiś czas:)
Jeżeli chodzi o wypraski to raczej mnie nie interesuje, to musi być balsa ew. lipa.
Gdybym chciał jakieś formy to poszedłbym w plastik, ale tego na rynku już trochę jest.
Chodzi mi nie o masówkę, ale o dobrej, jakości ręcznie składane i testowane przynęty.
A jeżeli chodzi o impregnację to już sobie dam radę, robię je ręcznie już jakiś czas:)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
a więc tak się mają sprawy
jak tak to nie wiem czy koniecznie automat .
chyba że chcesz zasypać świat woblerami .
może wystarczyła by kopiarka ?
mam gdzieś link do czegoś takiego .
oczywiście rodzi się pytanie - jaka wydajność ?
czy masz zamiar robić tysiące miesięcznie ?
jak to na brzegach cieniutkie to chyba balsa to tak średno ( zależy jaki gatunek - z drugiej strony ) .
pozdrawiam .
dodając - coś takiego http://www.wood-carver.com/ducksfish.html
nie chodzi o konkretnie TO tylko o idee .
a więc tak się mają sprawy

jak tak to nie wiem czy koniecznie automat .
chyba że chcesz zasypać świat woblerami .
może wystarczyła by kopiarka ?
mam gdzieś link do czegoś takiego .
oczywiście rodzi się pytanie - jaka wydajność ?
czy masz zamiar robić tysiące miesięcznie ?
jak to na brzegach cieniutkie to chyba balsa to tak średno ( zależy jaki gatunek - z drugiej strony ) .
pozdrawiam .
dodając - coś takiego http://www.wood-carver.com/ducksfish.html
nie chodzi o konkretnie TO tylko o idee .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 lut 2009, 11:27
- Lokalizacja: Kalisz
Zasypać świat
to raczej nie możliwe. Nie ma na to aż takiej klienteli. To działanie raczej z pasji choć dorobić do pensji się przyda
Myślę że docelowo było by ok 1000 sztuk miesięcznie. Nie robił bym tego codziennie więc wydajność satysfakcjonująca mnie to jakieś 50 sztuk na godzinę.
Balsa raczej twarda, w końcu będzie musiała zmierzyć się z zębiskami rekordowych szczupaków he he.
A kopiarka raczej nie, myślałem bardziej o 3osiowej frezarce sterowanej komputerowo.


Balsa raczej twarda, w końcu będzie musiała zmierzyć się z zębiskami rekordowych szczupaków he he.
A kopiarka raczej nie, myślałem bardziej o 3osiowej frezarce sterowanej komputerowo.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
no tak !
tym nie mniej 50 szt/h to i tak nie mało .
biorąc pod uwagę konieczność zamocowania materiału , zdjęcia gotowych szt. , itp to by było 1 szt/min .
obawiam się że taki większe ( a i mniejsze ) to o wiele dłużej by się frezowały .
chyba że by to była szybka maszyna na serwach/odpowiednich prowadnicach/śrubach kulowych/ itp .
w takim przypadku raczej w tym budżecie się nie pomieścisz .
policz sobie koszty - ceny są dostępne w sklepiku .
pozdrawiam .
no tak !
tym nie mniej 50 szt/h to i tak nie mało .
biorąc pod uwagę konieczność zamocowania materiału , zdjęcia gotowych szt. , itp to by było 1 szt/min .
obawiam się że taki większe ( a i mniejsze ) to o wiele dłużej by się frezowały .
chyba że by to była szybka maszyna na serwach/odpowiednich prowadnicach/śrubach kulowych/ itp .
w takim przypadku raczej w tym budżecie się nie pomieścisz .
policz sobie koszty - ceny są dostępne w sklepiku .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 lut 2009, 11:27
- Lokalizacja: Kalisz