drewniana frezarka - cięcie płyty meblowej

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 23
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

drewniana frezarka - cięcie płyty meblowej

#1

Post napisał: etet100 » 10 lut 2013, 16:54

Witam. Zrobiłem sobie badziewną frezarkę na prowadnicach
szufladowych. Jako wrzeciono mam miniszlifierkę (zwaną przez
niektórych chińskim dremlem). Frez to oryginalny dremel 652 (4,8mm). Próbuje
tym frezować w płycie meblowej (zwykła, goła, najtańsza płyta) i za cholere
nie potrafię nic wyciąć. Daje minimalne posuwy i zaglębienie poniżej 1mm
a z freza idzie od razu dym i w sumie pewnie teraz już jest do wyrzucenia.
Obroty próbowałem różne ale raczej w zakresie niskich i średnich bo inaczej
głośność jest nie do wytrzymania.

Co mogę zrobić żeby dało się cokolwiek wycinać ? Zależy mi na tych płytach
meblowych. Myślę o zmianie tej szlifierki na coś takiego: http://www.ebay.com/itm/300W-12V-24V-36 ... 3a7ccdbd9c
Jest szansa że coś to pomoże ? A może jakieś inne rady ? Dzięki



Tagi:

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#2

Post napisał: ursus_arctos » 10 lut 2013, 19:35

Kup porządny, ostry frez z weglika spiekanego. Wtedy pójdzie bez problemu. Mnie na frezie od proxxona czy dremla też wychodziła kompletna lipa. Polecam frezy dwupiórowe do metali kolorowych.


Autor tematu
etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 23
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#3

Post napisał: etet100 » 10 lut 2013, 19:52

ursus_arctos pisze:Kup porządny, ostry frez z weglika spiekanego. Wtedy pójdzie bez problemu. Mnie na frezie od proxxona czy dremla też wychodziła kompletna lipa. Polecam frezy dwupiórowe do metali kolorowych.
I jest szansa że go nie spale, nie złamie, nie stępie w jakiś inny sposób ? Z moich eksperymentów różne dziwne rzeczy wychodzą.

Jesteś w stanie polecić coś konkretnego ? Chodzi o taki frez w okolicach w okolicach 5mm, może też 3,2mm.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#4

Post napisał: ursus_arctos » 10 lut 2013, 21:15

W tych wymiarach akurat nie widziałem; sam używałem 3mm - przedłużany, raczej słaby, i normalny (krótki, trzpień 3.175mm). Ten krótki jest nie do zdarcia, przez sklejkę leci jak przez masło.
http://allegro.pl/frez-frezy-vhm-z-wegl ... 43634.html
Niestety, ten frez ma wadę - część robocza ma tylko 10mm długości, po ok. 13mm zaczyna się poszerzać (do grubości trzpienia) - więc płyty meblowej nim nie potniesz, bo jest za gruba :(

http://allegro.pl/frez-frezy-vhm-z-wegl ... 95682.html
tu masz frez 3.175mm - jest tej samej grubości, co trzpień, więc ze 25mm nim przetniesz.


Autor tematu
etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 23
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#5

Post napisał: etet100 » 10 lut 2013, 21:26

W tych wymiarach akurat nie widziałem; sam używałem 3mm - przedłużany, raczej słaby, i normalny (krótki, trzpień 3.175mm). Ten krótki jest nie do zdarcia, przez sklejkę leci jak przez masło.
No ale sklejka chyba jest łatwiejsza w obróbce niż płyta meblowa.
http://allegro.pl/frez-frezy-vhm-z-wegl ... 95682.html
tu masz frez 3.175mm - jest tej samej grubości, co trzpień, więc ze 25mm nim przetniesz.
Czemu akurat ten a nie inny ? Na przykład taki:

http://allegro.pl/frez-palcowy-weglikow ... 80642.html

albo te:

http://www.ebay.com/itm/10Pcs-1-8-Flute ... 2a1ddaec27

10 sztuk za 17$

Chętnie oczywiście wziąłbym najtańszy ale zastanawiam mnie czym powinienem się kierować bo samo słowo "węglik" to chyba za mało żeby brać w ciemno ?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#6

Post napisał: ursus_arctos » 10 lut 2013, 22:38

Te z ebaya się nie nadają, bo mają łeb kulisty - to są frezy do obróbki 3D, do rozcinania są słabe - należy stosować łeb płaski lub (lepiej) rybi ogon.
Allegro chyba się położyło (strona się nie otwiera), więc o tych drugich nic nie powiem.
Dlaczego te frezy, które pokazałem? Bo mam z nimi (z tymi pierwszymi, ale to jest na oko to samo) bardzo dobre doświadczenie. Jak na tę cenę tną rewelacyjnie, nawet w aluminium nimi robiłem (10mm/s, zagłębienie 0.7mm, cała szerokość freza).
Na ebayu szukaj pod hasłem "carbide end mill", możesz dodać "2 flute".
Generalnie, do drewna stosuj frez dwupiórowy, bo lepiej odprowadza wióry; ponadto wykonuje mniej (grubszych) cięć, więc mniej się grzeje.


Autor tematu
etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 23
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#7

Post napisał: etet100 » 10 lut 2013, 23:05

No dobra a mała moc tej szlifierki nie będzie problemem ? Obroty dosyć mocno siadają po wejściu w materiał. Przy lepszym frezie pewnie będzie minimalnie lepiej ale tylko minimalnie. Nie oczekuję dużych prędkości ale też nie chce 5cm ciąć pół dnia.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#8

Post napisał: ursus_arctos » 10 lut 2013, 23:39

Różnica dla obciążenia narzędzia przy dobrym frezie może być bardzo duża, ale jeżeli jest to plastikowa zabawka, to długo nie pożyje - ani wrzeciono, ani frez.


Autor tematu
etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 23
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#9

Post napisał: etet100 » 11 lut 2013, 08:24

ursus_arctos pisze:Różnica dla obciążenia narzędzia przy dobrym frezie może być bardzo duża, ale jeżeli jest to plastikowa zabawka, to długo nie pożyje - ani wrzeciono, ani frez.
No pisałem, że chodzi o taniego "dremla". To jest właśnie plastikowa zabawka. Dlatego myślę o wymianie na metalową zabawkę.


popik10
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 217
Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
Lokalizacja: Wrocław

#10

Post napisał: popik10 » 11 lut 2013, 10:23

Ja używam do cięcia drewna frezu do aluminium jednopiórowego. Jedzie bez problemu.
Przy słabym wrzecionie ważna jest średnica frezu, im większa tym większe opory i potrzebna większa moc.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”