Czas na CNC do majsterkowania

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
SP3SWJ
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 16
Rejestracja: 11 lut 2008, 00:29
Lokalizacja: Poznań

Czas na CNC do majsterkowania

#1

Post napisał: SP3SWJ » 12 lut 2008, 23:14

Witam wszystkich :-)

Już dawno chodziło za mną małe CNC do majsterkowania - wycinanie otworków w obudowach, fronty i tabliczki z płyt grawerskich, płytki drukowane i inne delikatne elementy.

Trzy dni temu zapadła decyzja ROBIĘ !!!

Konstrukcja jest drewniana, prowadnice szufladowe, śruby M6 z nierdzewki więcej na foto
http://www.sp2swj.sp-qrp.pl/SP3SWJ/CNC/

Elementy rozrysowane i zamówione w Castoramie - precyzja cięcia płyt na poziomie 0,1 więc nie było problemów ze skręcaniem

Obrazek

Zaraz zresztą załaduję kilka foto do galerii na forum.

Elektronika - na razie sie rozglądam
Silniki - jakieś nieduże 0,6Nm skok 1,8stopnia

To tak na wstępie. :-)

/Jarek

PS
jeszcze nie odpaliłem do końca a już rozglądam się za starymi drukarkami by wypruć lepsze prowadnice ....


/ EDIT :arrow: :arrow: zdjęcia wrzuciłem na PICASSA - łatwiej sie ogląda - a także kilka słów tutaj na moim starym WWW
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2012, 01:01 przez SP3SWJ, łącznie zmieniany 2 razy.



Tagi:


bubels
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 523
Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: bubels » 13 lut 2008, 07:46

precyzja cięcia 0,1mm w Castoramie

Owszem sprzęt którego używają ma takie możliwość ale ta dokładność w znacznie większym stopniu zależy od chęci operatora. Mi zdarzały się odchyłki 1,5mm i w rezultacie stawałem się właścicielem figury geometrycznej o nazwie trapez lub rąb a nie prostokąt.

To taka luźna dygresja.

Dlaczego m6 (osobiście uważam że lepsza będzie 8) i skąd nierdzewna? Osobiście na zdjęciach widzę ocynkowane pręty gwintowane z castoramy.

Reszta konstrukcji oki


cometti
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 34
Rejestracja: 13 lis 2006, 17:13
Lokalizacja: Włocławek

#3

Post napisał: cometti » 13 lut 2008, 09:59

Witam kolegę

Mam nadzieję że zapał nie minie bo warto nawet taką drewnianą uruchomić i proszę mi wierzyć że jak się ją dobrze zrobi to niezłą ma dokładność na miękkich materiałach. Silniczki 0.6 spokojnie wystarczą, pełno tego na allegro...

Ogólnie życzę powodzenia, jeszcze daleka droga do zakończenia projektu ... :smile:

A jeśli chodzi o wybór wrzeciona do użytku domowego bardzo polecam proxxona, swoje kosztuje ale jest niezawodny i CICHY :!: w porównaniu do dremela czy innych tańszych podróbek.

Pozdrowionka


Autor tematu
SP3SWJ
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 16
Rejestracja: 11 lut 2008, 00:29
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: SP3SWJ » 13 lut 2008, 10:03

M6 jest z nierdzewki - uwierz mi na słowo kosztował 12 pln za 1 metr :-(

M6 dlatego, że silniki które będę używał mają chyba oski 6mm

Widocznie "mój" operator maszyny do cięcia jest lepszy ( na szczęście !!), a tarcze maja bardzo ostre bo brzegi laminatu sa jak żyletka.

Będzie jeszcze zmienione ułożyskowanie końcowe - łożysko zwykłe 6mm i na nim to oporowe podkładka i nakrętka z kontrą - ułożone tak by się odpowiednio rozkładały siły.
Łożysko zwykłe będzie wpuszczone w gniazdo - chyba dodam jeszcze kawałek drewna :-) dla zwiększenia wagi maszynki.

Ogólnie duża ilość drewna ma za zadanie zapewnić stabilność konstrukcji - jak maszyna ruszy zostanie to zweryfikowane :shock:

/Jarek


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#5

Post napisał: Leoo » 13 lut 2008, 10:43

Nie widzę śladów kleju. Kolega tylko poskręcał konstrukcję?
Łożyska oporowe muszą być stosowane parami w układach gdzie działają siły obustronne. Nakrętka (łącznik) stalowa jest dobra do pracy statycznej. Bez dobrego smarowania gwint szybko się zatrze. Znacznie lepiej sprawi się nakrętka, najlepiej dwie dla kasowania luzu, z mosiądzu.


sasii
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 336
Rejestracja: 24 lip 2005, 16:10
Lokalizacja: Świdwin
Kontakt:

#6

Post napisał: sasii » 13 lut 2008, 10:56

z tego co sie orientuje to stal kwasowa jest strasznie tepa (blachy na pewno ) lepsze by byly zwykle sruby i jak kolega Leoo napisal nakretki z mosiadzu


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7606
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 13 lut 2008, 11:43

witam !! nakrętki to jak już z czegoś " żółtego " to z brązu raczej . Jednak M6 to trochę mało może się dość szybko zużyć . Ale jak się zużyje to lepiej zastosować M10 - tak się to skończy - podejrzewam :lol: . Lepiej przewidzieć ( wymiarowo ) taką możliwość - chyba że już za późno . Odnośnie cięcia - to muszę powiedzieć że są firmy w których tną naprawdę dokładnie - aż dziwne . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Autor tematu
SP3SWJ
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 16
Rejestracja: 11 lut 2008, 00:29
Lokalizacja: Poznań

#8

Post napisał: SP3SWJ » 13 lut 2008, 13:51

kilka newsów....

Elektronika i silniki już sa w drodze... więc nie ma odwrotu :-) trzeba budować dalej...
zamówiłem gotowa elektronikę... mógłbym zrobić sam ale to przy następnej maszynie
jak zasmakuje zabawy w CNC :mrgreen:


Kleju nie ma ani grama - mocne skręcenie - jakie śruby widać
jak będzie trzeba dołożę więcej skręcanych połączeń, na razie ni dawałem za dużo bym potem nie miął "konfliktów śrub" na brzegach. Konfirmatów nie planuje używać - za bardzo osłabiają płytę.

Nakrętka - tak wiem że powinna być "czerwona" ale na razie zakładam te długie co mam, jak będzie trzeba założę dwie w lekkie kontrze.
:?: Czy smar grafitowy będzie dobry do tego "napędu" :?:
W firmie Fabory w poznaniu maja takie długie nakrętki "nie stalowe", już namierzyłem, pozostaje tylko kupić
(http://www.fabory.pl/katalog/pdfs/SW10.PDF)


Na 15 zdjęciu widać nowe zamocowanie łożysk i nowy uchwyt nakrętki napedu
http://www.sp2swj.sp-qrp.pl/SP3SWJ/CNC/
to śmieszne oczko na śrubie - planuję zostawić zamiast gałki z korbką

po zmianie mocowania nakrętki pole robocze zwiększy mi się
20 20 10 XYZ >>> 25 25 15

Łożyska oporowe oczywiście są na obu końcach pręta - będą lekko ściągnięte i skontrowane nakrętki.
Łożyska zwykłe będą lekko wpuszczone z płytę. Średnica łożyska 20 mm więc otwornica 19 już czeka by zrobić otwór i wcisnąć łożysko

Martwią mnie te delikatne prowadnice :-( ...

W katalogu powyżej jest plik XLS wystarczy wpisać wymagane wymiary maszyny i grubość materiały a wszystkie wymiary zostaną automatycznie wyliczone :-)

Elektronikę planuje zamocować z tyłu maszyny w tej wnęce - może się zmieści.


Zawsze dziwiło mnie dlaczego sterowniki do silników ludzie często podłączają na dłuuuuugich kablach. Uważam że elektronika powinna być przy silniku - możliwie blisko.


Pozdrawiam i czekam na więcej uwag i porad :cool:

Jarek

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#9

Post napisał: kwarc » 13 lut 2008, 16:14

fajna samobierzna skrzynka narzedziowa :grin:


Autor tematu
SP3SWJ
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 16
Rejestracja: 11 lut 2008, 00:29
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: SP3SWJ » 13 lut 2008, 21:14

... nooo samobieżna skrzynka narzędziowa i to z ruchomym blatem :mrgreen:
klik >> i ruchome obrazki... się pokażą

.....

Zrobiłem nowe mocowanie łożysk - teraz oska Y chodzi wypas :-)
Obrazek
oczywiście oba końce tak samo


Zrobiłem nowe zamocowanie śruby :-) i jednak zastosowałem ( oczywiście) mosiężne, nie udało mi się dorwać długich mosiężnych M6 ale to bardzo dobrze !!!

Nowe zamocowanie krótkich M6 jest lepsze - bo najpierw zamocowana jest śruba a drugim kompletem nakrętek mocowane jarzmo. Te zaciski są tak mocne że trzeba uważać by nie zgnieść nakrętki !!!
Dookoła nakrętki trzeba pilnikiem zrobić małe rowki podobnie jak na zdjęciu 17-tym.

Obrazek

Zastosowałem dwa takie uchwyty mocowane jak na zdjęciu 20

Otwory mocujące pod jarzma są powiększone i pozwalają na wyregulowanie położenia uchwytów.

Po wyregulowaniu oś Y mogę poruszać osią dwoma palcami bez zbytniego wysiłku...

Zamocowanie osi sprawdzone - można je powielać


Rozwiązałem także problem mocowania frezarki


/Jarek
Zdjęcia maszynki

... cdn ...

[ Dodano: 2008-02-17, 02:26 ]
Uparcie składając drewniaka odpaliłem go z napędem "wkrętarkowym"

Obrazek

Czyli dwie wkrętarki i jak tu nie mylić kierunków posuwu :-)


Jak widać maszynka tylko czeka na silniki.

Z nowości i pierdołek:
- dodałem wydmuch i chodzenie frezu
- dodałem osłonę łożysk
- zamontowałem dwa magnesiki neodymowe - uchwyt kluczyka
- nasmarowałem grafitem śruby


W planach:
- podwyższyć bramę i może obniżyć Dremela
- zamontować łożyska stabilizujące posuw X Y
- zamontować silniki

ZROBIĆ WIĘKSZĄ MASZYNĘ :-) hihi .... jeszcze ta nie skończona - a już apetyt rośnie


/Jarek

Zdjęcia maszynki
nowe fotki i

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”