WELDS CUT50 problem. Spalony opornik i inny element
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 sty 2013, 21:04
- Lokalizacja: Wschowa
WELDS CUT50 problem. Spalony opornik i inny element
Mam problem ze swoją przecinarką plazmową.
Dokładnie chodzi o model WELDS CUT50.
Przecinarka nie posiada łuku pilotującego, zapłon łuku następuje po zetknięciu dyszy z materiałem. Podczas rozpoczynania cięcia zgasł łuk i zauważyłem słaby dymek z otworów wentylacyjnych.
Po rozkręceniu urządzenia i wyjęciu płytki zauważyłem spalony opornik i drugi niebieski element. Nie jestem elektronikiem, dlatego ciężko jest mi poradzić sobie z tym samodzielnie.
Nie można rozpoznać kolorów pasków na oporniku i tu moje pytanie:
Czy ktoś z was miał podobną usterkę i czy udało się ją naprawić?
Urządzenie jest mi akurat bardzo potrzebne i stoję.
Na załączonym zdjęciu zaznaczyłem spalone elementy.
Proszę o pomoc w ustaleniu wartości tych elementów lub podania symbolu zamiennika, którym mógłbym je zastąpić.
Byc moze ktos ma taki sam model i moglby odczytac wartosci.
Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
Dokładnie chodzi o model WELDS CUT50.
Przecinarka nie posiada łuku pilotującego, zapłon łuku następuje po zetknięciu dyszy z materiałem. Podczas rozpoczynania cięcia zgasł łuk i zauważyłem słaby dymek z otworów wentylacyjnych.
Po rozkręceniu urządzenia i wyjęciu płytki zauważyłem spalony opornik i drugi niebieski element. Nie jestem elektronikiem, dlatego ciężko jest mi poradzić sobie z tym samodzielnie.
Nie można rozpoznać kolorów pasków na oporniku i tu moje pytanie:
Czy ktoś z was miał podobną usterkę i czy udało się ją naprawić?
Urządzenie jest mi akurat bardzo potrzebne i stoję.
Na załączonym zdjęciu zaznaczyłem spalone elementy.
Proszę o pomoc w ustaleniu wartości tych elementów lub podania symbolu zamiennika, którym mógłbym je zastąpić.
Byc moze ktos ma taki sam model i moglby odczytac wartosci.
Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
Talent, to najlepsze narzędzie jakie posiadam w swoim warsztacie...
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 566
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
na pewno 100złgrzes_rupinski1 pisze:Zanieś do elektryka 100zł zapłacisz i po problemie.
usunie usterkę ale przyczyna jest nadal nie osunięta.
Prawdopodobnie układ przełączania pilot/cut jest uszkodzony.
Nie sztuka usunąć skutki. Sztuka osunąć przyczynę.
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
według mnie to nie ma nic do rzeczy.
co mają wspólnego styki w przycisku do układu przełączania pilot/cut
Chyba że przewód z tych styków dotykał przewodu dyszy lub elektrody ...to wówczas , może ...
Zwróć uwagę na to że urządzenie ma iskrownik HF-u. Widać go na zdjęciu a mostek rezystorowy jest zabezpieczony warystorami metalo-tlenkowymi więc to jest okład rozruchu napięciem HF do inicjalizacji łuku głównego.
Z tyłu za trafem masz przekaźnik( niebieski ) . Nie jestem pewien , ale czy to nie jest przekaźnik nasycenia kondensatorów.
Złe zadziałanie tego przekaźnika nie pozwoli uruchomić inicjalizacji HF-u a w rezultacie łuk uszkodzi zespół pilota.
sprawdzę jutro na schematach , ale instrukcja serwisowa też mówi o HF-e
co mają wspólnego styki w przycisku do układu przełączania pilot/cut
Chyba że przewód z tych styków dotykał przewodu dyszy lub elektrody ...to wówczas , może ...
Zwróć uwagę na to że urządzenie ma iskrownik HF-u. Widać go na zdjęciu a mostek rezystorowy jest zabezpieczony warystorami metalo-tlenkowymi więc to jest okład rozruchu napięciem HF do inicjalizacji łuku głównego.
Z tyłu za trafem masz przekaźnik( niebieski ) . Nie jestem pewien , ale czy to nie jest przekaźnik nasycenia kondensatorów.
Złe zadziałanie tego przekaźnika nie pozwoli uruchomić inicjalizacji HF-u a w rezultacie łuk uszkodzi zespół pilota.
sprawdzę jutro na schematach , ale instrukcja serwisowa też mówi o HF-e
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 566
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
cnccad pisze:na pewno 100złgrzes_rupinski1 pisze:Zanieś do elektryka 100zł zapłacisz i po problemie.
usunie usterkę ale przyczyna jest nadal nie osunięta.
Prawdopodobnie układ przełączania pilot/cut jest uszkodzony.
Nie sztuka usunąć skutki. Sztuka osunąć przyczynę.
Co za elektryk co nie potrafi naprawić chyba taki z usterki . Jeżeli się niema zielonego pojęcia o elektryce poco samemu grzebać przez przypadek można więcej popsuć a później i nikt nie chce naprawiać.
Przyczyną może być też za duży odstęp na iskrowniku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
tak , masz rację. Ale żeby to zrobił elektryk ... hm , to musi być ktoś kto zna zasadę działania.
Iskrownik ... też był bym raczej skłonny odejść od tej teorii acz kol wiek jest słuszna jeżeli chodzi o problemy z zajarzeniem.
Jeżeli ten chinczyk ma zajarzenie zwarciowe , wówczas HF-u nie ma. Normalka.
A uszkodzenie prostownika ( jego elementów widocznych na zdjęciach ) to też wina przełączenia pilot/cut.
No ale co mnie to ... nie moje urządzenie , nie maja sprawa.
Oporniki sie wypaliły , warystor też a diody
To że ich nie rozerwało , czy nie upaliło , nie świadczy o ich sprawności
Oddać to do jakiegoś normalnego serwisu i zapłacić i spokój.
I tu masz rację
Iskrownik ... też był bym raczej skłonny odejść od tej teorii acz kol wiek jest słuszna jeżeli chodzi o problemy z zajarzeniem.
Jeżeli ten chinczyk ma zajarzenie zwarciowe , wówczas HF-u nie ma. Normalka.
A uszkodzenie prostownika ( jego elementów widocznych na zdjęciach ) to też wina przełączenia pilot/cut.
No ale co mnie to ... nie moje urządzenie , nie maja sprawa.
Oporniki sie wypaliły , warystor też a diody
To że ich nie rozerwało , czy nie upaliło , nie świadczy o ich sprawności
Oddać to do jakiegoś normalnego serwisu i zapłacić i spokój.
I tu masz rację
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 sty 2013, 21:04
- Lokalizacja: Wschowa
Musze oddac do kogos kto to ogarnie.
Serwis proponuje wymiane calej plyty za cene 850zl z wymiana.
Samej plytki nie mona kupic i samodzielnie zamontowac.
A taka sama maszyna kosztuje 400zl wiecej. Wiec jesli nic z naprawy nie wyjdzie, kupie nowa plazmowke.
Serwis proponuje wymiane calej plyty za cene 850zl z wymiana.
Samej plytki nie mona kupic i samodzielnie zamontowac.
A taka sama maszyna kosztuje 400zl wiecej. Wiec jesli nic z naprawy nie wyjdzie, kupie nowa plazmowke.
Talent, to najlepsze narzędzie jakie posiadam w swoim warsztacie...
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 566
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Żeby diody sprawdzić trzeba przynajmiej najtańszy miernik mieć i jakieś pojęcie bo nie zawsze co wygląda jak dioda to dioda . Ale te blaszki koło przegrzanego rezystorka wyglądają na chiński iskrownik . W takim małym miasteczku jak moje są 3 zakłady co naprawiają różne urządzenia dla przemysłu spawarki np. i mają większość tych części od ręki.
Pomimo że jakie takie pojęcie mam jak mi się spiesz z naprawą to noszę do nich . Np za wymianą bloku w chińskiej plazmie zapłaciłem 100zł (tyle co części i wysyłka) i za 2 godziny mogła pracować. Można i czasem trzeba naprawić samemu ale chociaż podstawy elektryki trzeba mieć bo bez tego ani rusz.
Pomimo że jakie takie pojęcie mam jak mi się spiesz z naprawą to noszę do nich . Np za wymianą bloku w chińskiej plazmie zapłaciłem 100zł (tyle co części i wysyłka) i za 2 godziny mogła pracować. Można i czasem trzeba naprawić samemu ale chociaż podstawy elektryki trzeba mieć bo bez tego ani rusz.