problem z wypalaniem regularnych otworów

Remen · Post napisał: **Remen** » 12 gru 2007, 10:16

Witam, tak jak w tytule, mam problem z wypaleniem regularnych otworów. Z wierzchu wyglądają fajnie, ale od spodu wychodzą jaja , dosłwonie

. Najgorsze jest jednak to , że nie mogę pozbyć się "ząbka". Ostatnio jak zadałem okrąg to składał sie z dwóch łuków o róznych srednicach [sic!] i udało wypalić bez ząbka ale za 15 minut ten sam program zrobił ząbek. Może ktos powie co jest grane ?

Michał cnc · Post napisał: **Michał cnc** » 12 gru 2007, 14:41

Zmień wbicie w materiał np. na łukowe wtedy powinno wyjść bez ząbka, co do jajowania od spodu to powodują to skosy które powstały podczas palenia. Spróbuj zmniejszyć prędkość na otworach o połowe mniej niż na konturze wtedy strumień powinien iść prostopadle i nie skosować. Chyba że palisz zbyt grubą blache a masz słabą plazme.... powodzenia

Remen · Post napisał: **Remen** » 13 gru 2007, 14:32

blacha predkosc 200 srednio jak dam wiecej do wychodza skosy. technik podjazdow wybrowalem wiele, chyba jeszcze sprobuje od zewnatrz

. miales kiedys problemy z pradem lub czystoscia gazow ?

pop9 · Post napisał: **pop9** » 13 gru 2007, 19:30

A cym programujesz to swoje cacko?? jedziesz z figur w sterowaniu?? niestety w plazmie nie ma korekcji TZM muldy i stąd te problemy!!

Remen · Post napisał: **Remen** » 14 gru 2007, 08:36

nie jestem pewien ale wczesniej nie mialem tego typu problemow. wczoraj palilem blache 16 mm posuwem 600 i 100 A i wyszedl skos znacznie wiekszy niz np 3 miesiace temu kiedy tych paremetrow uzywalem do ciecia blachy 20 mm. Okregi generuje za posrednictwem autocada badz tez wpisuje z palca. co to jest korekcja TZM muldy ?

[ Dodano: 2007-12-14, 08:40 ]
acha . ostanio jak zalozylem nowa dysze i elektrode to plomien nie "szedl" prostopadle z do blachy tzn palink byl prostopadle tylko tak jakby plomin zalamywal sie u samego wyjscia z palnika. uzywam agregatu hypermtherm powermax1650 i palnika dolaczonego do tego zestawu. z tego co sie dowiadywalem to agregat jest nie do zajechania. jak jest z palnikami i ich zużywalnością?

epik · Post napisał: **epik** » 11 lut 2008, 20:22

[ Dodano: 2007-12-14, 08:40 ]
acha . ostanio jak zalozylem nowa dysze i elektrode to plomien nie "szedl" prostopadle z do blachy tzn palink byl prostopadle tylko tak jakby plomin zalamywal sie u samego wyjscia z palnika. uzywam agregatu hypermtherm powermax1650 i palnika dolaczonego do tego zestawu. z tego co sie dowiadywalem to agregat jest nie do zajechania. jak jest z palnikami i ich zużywalnością?[/quote]

Kłaniam się, bardzo możliwe,że zastosowałeś inny pierścień swirl ring lub jest on nie dociśnięty prawidłowo w palniku.

pop9 · Post napisał: **pop9** » 12 lut 2008, 15:53

KOREKCJA MULDY przy przejściu z wpalania w kontur właściwy w postaci np. okręgu powstaje nadpalenie (ubytek materiału w skutek chwilowej, miejscowej, dużej koncentracji energii) są takie programy które automatycznie tak sterują torem palnika, że odsuwają go z kontur w stronę przecina do do powstawania ubytku czyli muldy, i na tym właśnie to polega.

Napisz w czym to twoje cacko programujesz!!

Lizak · Post napisał: **Lizak** » 14 lut 2008, 16:10

pop9- ma racje wszystko kwesia dobrego ustawienia maszyny, dobrania odpowiednich parametrów. Jednak na wszystko potrzeba wprawy czasu i cierpliwośći. Nie ma mozliwosci ze odrazu ktoś osiagnie wysoki poziom obsługi maszyny stanie przy niej i wszystko wyjdzie Idealnie :]

Pozdrawiam.

Remen · Post napisał: **Remen** » 27 lut 2008, 07:46

hej, dzięki za rady. wczoraj dzwoniłem do serwisu i facet nie umiał tak naprawdę powiedzieć co jest grane. wszystko rozbija sie o jak mi się wydaję "niewłaściwą eksploatacje palnika" (T100M hypertherm 1650 Powermax). Wspominał coś o pierscieniu zawirowującym tylko że sugerował że ciśnienie powietrza po pewnym czasie może "powiekszyć" znajdujące się w nim otwory. to prawda? nie wypalam tych otworów idealnych i wiele przed mną nauki tylko chodzi o to ,że palnikiem świeżo po regeneracji pali się o niebo lepiej a takim co go używam np. 4 miesiące już dużo trudniej. zauważam że ten po regeneracji (jak również nowy) ma o wiele jaśniejszy łuk i dłuższy płomień wychodzący spod blachy. wychodzi chyba na to że możliwości palnika spadają w czasie . dzięki jeszcze raz i sorry bo myślałem że ten wątek już umarł

. Sorry że tak dużo piszę , ale chcę opisać sytauacje dokładnie.

[ Dodano: 2008-02-27, 07:50 ]
acha. aby wypalać muszę napisać g-kod (autocad) i wrzucić go do macha 3. z tego co wiem , bądź nie

nie mam dostepu do korekcji muldy a jak chciałem właczyć kompensacje za pomocą komend "G" to z kwadratu maszyna wycieła mi jakieś chińskie litery

pop9 · Post napisał: **pop9** » 27 lut 2008, 08:02

Biedaku!! Autocad i mach!! do tego pisanie z palca!! Rozwiązanie chyba nie na dzisiejsze czasy, no ale cóż, każdy orze jak może, polecam Wrykrysa, importujesz sobie do niego dxf-y, robisz rozkład na całym arkuszu np. 3x1,5 i generujesz kod dla Mach-a (właśnie ukończyłem testowanie postprocesora(w wersji podstawowej) pod to sterowanie i działa wyśmienicie, łącznie z powiększeniem o kompensację i dodawaniem miejsc wejść!!

problem z wypalaniem regularnych otworów