Plazma Sherman CUT 70 problemy z cięciem/jakoscią cięcia....

Witam
Od niedawna jestem posiadaczem takiego urządzenia, sprzęt kupiony dość okazjonalnie jako używany ale mam pewne problemy z cięciem (tak mi się wydaje), Problem polega na niepełnym przepalaniu materiału oraz mega wielką wypływką po drugiej stronie.... Załączone zdjecia obrazują jak to wygląda, blacha 4 mm nie powiem do najczystrzych nie należała, palnik prowadzony wolno i za bardzo nic to nie daje potrafi miejscami nie przepalić na wylot prąd ustawiony na 40A jak się nie mylę, ciśnienie powietrza lekko ponad 5 bar, dysza 1,2 mm. Pytanie do was w czym lezy problem ?? Za duża dysza, za mały/duży prąd ??

Rodzaj palnika AF-81





Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi

Kupując maszynę tej marki poznałeś oczywiście opinię o niej?

wina prawdopodobnie leży po stronie palnika.
ale ...
napisałeś że prowadziłeś palnik bardzo wolno. Dlaczego

Jak się za wolno prowadzi palnik , to może on po prostu za sobą "spawać" i cięcie będzie bardzo podobne do tego ze zdjęć.
jaka była odległość dyszy od materiału
Firanka którą widać , jest typowa z zanieczyszczenia powieszchni blachy.
Mały prąd i zanieczyszczona powieszchnia też da się podobnie we znaki.
linie cięcia są proste , symetryczne ...

spawtech pisze:Kupując maszynę tej marki poznałeś oczywiście opinię o niej?

Dobra przyznaje się bez bicia to nie mój sprzęt ale nie o tym mowa ale skoro już pytasz, ja nie zgłębiałem tematu przecinarki tego typu skoro mam ją do "testów" i pojawiają sięjakies problemy więc pytam

Ale skoro poruszyłeś ten temat bardzo chętnie usłyszę twoja opinie jaka by nie była, bylbym wdzięczny za konkrety jakies konkrety a nie tylko zła bo zła....

Pozdrawiam

[ Dodano: 2012-11-27, 20:17 ]

cnccad pisze:wina prawdopodobnie leży po stronie palnika.
ale ...
napisałeś że prowadziłeś palnik bardzo wolno. Dlaczego

Jak się za wolno prowadzi palnik , to może on po prostu za sobą "spawać" i cięcie będzie bardzo podobne do tego ze zdjęć.
jaka była odległość dyszy od materiału
Firanka którą widać , jest typowa z zanieczyszczenia powieszchni blachy.
Mały prąd i zanieczyszczona powieszchnia też da się podobnie we znaki.
linie cięcia są proste , symetryczne ...

Prowadziłem palnik wolno ponieważ jak zauważyłem, że materiał jest nie przepalony na wylot dochodziłem do wniosku, że mozę zbyt szybko przeciągam palnik po materiale ??

Odległość dyszy od materiału 2-3 mm

Pozdrawiam

wiec na chwile obecną obstaję przy zbyt małym prądzie w stosunku do zanieczyszczonej blaszki.
Spróbuj to samo na czystej stali.
Plazma generuje zbyt dużo zmiennych więc... trzeba niektóre czynniki wy eliminować.

Wierzysz,że takie tam coś jest takie same jak maszyna Hypertherm,Kjellberg czy ThermalDynamics,to po cholerę w/w ładują kosmiczną kasę w badania nad rozwojem,innowacyjnością?Wystarczyło by przecież informować o poprawym prowadzeniu palnika,czy odkurzeniu blach.Opadają kończyny.To samo dotyczy urządzeń spawalniczych,a chyba też i innych branż. Na Allegro widziałem stronę firmy oferującą urządzenia czekoladopodobne od razu z formularzem reklamacyjnym do pobrania,no po prostu innowacyjność.

cnccad pisze:wiec na chwile obecną obstaję przy zbyt małym prądzie w stosunku do zanieczyszczonej blaszki.
Spróbuj to samo na czystej stali.
Plazma generuje zbyt dużo zmiennych więc... trzeba niektóre czynniki wy eliminować.

Jutro przeprowadzę powtórne testy, oczyszczę blachę, zmienię nastawy prądu, jak to będzie się zachowywać

[ Dodano: 2012-11-27, 22:38 ]

spawtech pisze:Wierzysz,że takie tam coś jest takie same jak maszyna Hypertherm,Kjellberg czy ThermalDynamics,to po cholerę w/w ładują kosmiczną kasę w badania nad rozwojem,innowacyjnością?Wystarczyło by przecież informować o poprawym prowadzeniu palnika,czy odkurzeniu blach.Opadają kończyny.To samo dotyczy urządzeń spawalniczych,a chyba też i innych branż. Na Allegro widziałem stronę firmy oferującą urządzenia czekoladopodobne od razu z formularzem reklamacyjnym do pobrania,no qr** po prostu innowacyjność.

Nie bardzo rozumiem o co się spinasz ?? Prosiłem ciebie o podanie jakiś konkretów w poprzednim poście czemu to jest g#wno z podaniem jakiś faktów, ?? Jak narazie nie przedstawiłeś żadnego, oczywiście nie mam mowy do porównywanie tego wynalazku do producentów z górnych półek o tym wiem wiec mnie nie musisz uświadamiać Z tego co widziałem oraz rozmawiałem z ludźmi szczególnie z jednym użytkownikiem Shermana CUT 40 lub 50 bardzo sobie chwali ta zabawkę być mozę ten "mój" model nie jest tak udany.

Pozdrawiam i luzz.

spawtech pisze:Wierzysz,że takie tam coś jest takie same jak maszyna Hypertherm,Kjellberg czy ThermalDynamics,to po cholerę w/w ładują kosmiczną kasę w badania nad rozwojem,innowacyjnością?Wystarczyło by przecież informować o poprawym prowadzeniu palnika,czy odkurzeniu blach.Opadają kończyny.To samo dotyczy urządzeń spawalniczych,a chyba też i innych branż. Na Allegro widziałem stronę firmy oferującą urządzenia czekoladopodobne od razu z formularzem reklamacyjnym do pobrania,no qr** po prostu innowacyjność.

Kolego nie ma co się spinać.

Niektórych nie stać na sprzęt za ileś tysi lub im taki nie potrzebny bo w sprzęcie 4x tańszym jakość im wystarcza.
I tak np ktoś kto potrzebuje do wycinania blachy do obróbki dalej itp nie będzie kupował hajpera za 30 koła bo to bez sensu.

Po drugie tańsze nie znaczy gorsze , jedne sprzęty są do jednego a drugie do drugiego...

LINKOLN , ESAB , KEMPPI , ORLIKON i wielu innych producentów z górnych półek to są to też chinczyki.
Kiedyś opisałem i pokazałem zdjęcia różnych maszyn do spawania a główny projekt i podstawowe podzespoły szły prościutko z Chin.
Więc o jakich innowacjach mówi , o jakich markach się mówi
Ci najwięksi producenci żeby sprzedać urządzenie i utrzymać cały sztab ludzi musieli zacząć ciąć koszty i zeszli do chińczyka.

Nie ma już tego co było kiedyś. Każdy produkuje swoje , według swojego projektu , pomysłu … teraz się korzysta z biura projektowego , które to odwala robotę dla dużych producentów.

przykład prosto z brzegu poniżej Orlikon i Kemppi





a wyprodukowano to w chinach.

jak słyszę gadkę że ktoś ma u siebie markowe urządzenia , żadnego chińczyka to sie po prostu uśmiecham.
Owszem , są marki jak FRONIUS , które mało korzystają z chińskich konstrukcji ale i tak cos w swoich zasobach pewnie maja.

Maszyna dla Oerlikon jest produkowana przez firmę Kemppi w zakładach w Lahti,a pisanie że "główny projekt jest z Chin"to po prostu nie chce mi się komentować.