Parametry cięcia plazmą

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.
Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#11

Post napisał: cnccad » 03 lip 2012, 06:36

nie być może , a tak jest.
ten łuk pilotujący może jedynie różnić się fizyczną długością i czasem trwania do chwili transferu.
Rodzaj jego zapalania nie ma tu znaczenia.
Prąd łuku pilotującego jest stosunkowo niski ( 15...30A ) i odrobina zanieczyszczeń na ciętym materiale może powodować problemy z jego transferem objawiając się np. zgaśnięciem palnika.

Ale ...
są chinskie wynalazki w urządzeniach ręcznych stosowanych "na siłę" dla automatyzacji gdzie żeby palnik zaczął ciąć dysza musi mieć kontakt z materiałem i po zajarzeniu dopiero można zwiększyć odległość.
I jak takie występuje zjawisko , to oczywistym jest to że takie źródełko nie nadaje się do automatyzacji bez odpowiedniej modyfikacji końcówki mocy.


Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Tagi:


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#12

Post napisał: 251mz » 09 lip 2012, 15:45

są chinskie wynalazki w urządzeniach ręcznych stosowanych "na siłę" dla automatyzacji gdzie żeby palnik zaczął ciąć dysza musi mieć kontakt z materiałem i po zajarzeniu dopiero można zwiększyć odległość.
I jak takie występuje zjawisko , to oczywistym jest to że takie źródełko nie nadaje się do automatyzacji bez odpowiedniej modyfikacji końcówki mocy.
racja , te chińskie żródła są do d***
ja sobie poradziłem w ten sposób ,że dysze mam cały czas na potencjale stołu
zwartą cienkim drutem do konstrukcji ...
teraz zapala kiedy chce i gdzie chce...
a pt-31 na pewno nie jest zwarciowy ze względu ,że dysza nie ma kontaktu z pinem w środku...

Mam jeszcze pytanie do kolegi CNCCAD.
Palnik ma w sobie ceramiczne kółeczko z dziurkami które kieruje struge powietrza...
Zależnie od tego jak złożymy palnik to albo wiatry wieją w palniku zgodnie albo przeciwnie do wskazówek zegara .
Teraz jest pytanie . Jak wkładać ten pierścień ( kierunek wiatru jaki ma byc?)
I druga sprawa przy poprawnym założeniu pierścienia jak ciąć?
Kontur zgodnie z jakim kierunkiem a z jakim wnętrze?

Dziękuje za odpowiedz z góry bo każdy daje jakieś rady ale nikt nie wie jak ten cholerny pierścionek zakładać ( nawet www.berkers.pl czyli tam gdzie kupowałem plazme:|||| )


Kopiusz
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 89
Rejestracja: 21 kwie 2012, 21:08
Lokalizacja: Wojkowice

#13

Post napisał: Kopiusz » 09 lip 2012, 17:30

251mz

Z tego co wiem, to kontur zgodnie z kierunkiem ruchu zegara, natomiast otwory oraz wnętrze w kierunku przeciwnym do kierunku ruchu wskazówek zegara. Ale niech jeszcze się wypowie CNCCAD lub inni. Ja również dopiero się ucze :)


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#14

Post napisał: 251mz » 09 lip 2012, 17:46

No to to wszędzie jest napisane... tylko problem w tym ,że to co napisałeś zależy od tego w którą stronę włoży się ten ceramiczny zawirowywacz;)


Kopiusz
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 89
Rejestracja: 21 kwie 2012, 21:08
Lokalizacja: Wojkowice

#15

Post napisał: Kopiusz » 09 lip 2012, 18:41

To już pytaj mądrzejszych naprawdę :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”