Jakie minimalne parametry musi mieć łuk by móc palić plazmą?

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.

Autor tematu
skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

Jakie minimalne parametry musi mieć łuk by móc palić plazmą?

#1

Post napisał: skoczek » 01 lis 2009, 15:12

Witam serdecznie.
Od dłuższego czasu chodzi mi to pytanie po głowie. Zerkałem na różne strony internetowe a także na opis źródeł plazmy w poszukiwaniu informacji o napięciu i prądzie jakie są od źródła wymagane by coś palić - informacje jakie uzyskałem są dość rozbieżne więc stąd moje pytanie. Powiedzmy że chciałbym palić blachy nie grubsze jak 20 mm, ale regułą raczej byłoby do 10 mm. Wiem że źródła jakie można dostać są invertorowe lub tradycyjne z dość sporym transformatorem - generalnie interesuje mnie to drugie rozwiązanie czyli jak duże napięcie musi występować (zarówno jałowe jak i robocze by zainicjować tworzenie plazmy i dało się palić) oraz jakie prądy.
Mam w domu spory transformator z którego zrobiona jest solidna spawarka, coś koło 250 kg wagi, spawa się tym rewelacyjnie, ładne lagi można kłaść ale mam możliwość zrobienia sobie drugiej spawarki a ten transformator jeżeli byłaby możliwość chciałbym zaadoptować na źródło (nie ma on ruchomego bocznika magnetycznego lecz sporo odczepów). Teraz pytanie - jakie napięcie muszę mieć by udało się zainicjować tworzenie plazmy, chętnie też bym się dowiedział o charakterystyce takiego źródła.
Wiem że jest tu sporo osób które "palą", kilku fachmanów więc prosiłbym o informacje w tej kwestii. Może Kolega cnccad trochę by się rozpisał? -wiem że ma dużo wiedzy w tej materii.
Wydaje mi się że jest możliwość zaadoptowania tego transformatora do takiego celu, ale jeżeli nie widzicie takich szans to "delikatnie ugaście" mój zapał do palenia ;)
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam, skoczek.



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#2

Post napisał: cnccad » 01 lis 2009, 18:39

tu się nie ma co rozpisywać ...
Na jak już coś chcesz kolego dobierać to palnik do trafo ale i tak Cię nie ominie nawijanie strony wtórnej trafa.
Jakie napięcie i jaki prąd :?:
napięcie musi być dobrane do palnika jaki dasz palnik takie musisz dobrać do niego napięcie bazując na jego charakterystyce. Prąd ... tu można trochę po balansować w jakimś przybliżonym zakresie na danych dysz.
czyli .... nawijanie to chyba sprawa nie do pominięcia. Transformator spawalniczy z reguły nie przekracza 60V AC/DC a plazma minimum potrzebuje 90V ( to się tyczy popularnych głowic tnących )
Ale ....
Im mniejsze napięcie tym słabszej jakości palnik. Oczywiście nie jest to regułą.
Dlaczego tak :?:
A to dlatego że długość łuku plazmowego to napięcie i im dłuższy tym bardziej za awansowany palnik plazmowy. Czyli ma jakieś dyfuzory gazu w dyszy zabudowane , systemy dual gazu , gazy "osłonowe" itp. Czyli odległość elektrody od materiału rośnie i napięcie też musi urosnąć by zachować ciągłość i stabilność łuku.
Jeżeli chodzi o za inicjowanie łuku to co masz na myśli ??
Czy napięcie HV , czy napięcie jałowe ??
Jeżeli HV , czy HF to musisz sprawdzić w danym palniku odległość dyszy od elektrody.
Można za bazować na czym takim jak …. 1000V ( 1KV ) to 1mm odległości. Więc do większości palników z praktyki wiem że wystarcza 5000V ( 5KV ) by iskra przeskoczyła po między elektrodą naładowaną ładunkiem ujemnym a dyszą naładowaną ładunkiem dodatnim.
Tak zjonizowane powietrze przepływające od elektrody do dyszy i na zewnątrz „zapalone” napięciem HV ( np. to 5KV ) i podtrzymane napięciem jałowym np. tym 90V zapali łuk plazmowy na zewnątrz.
Tylko trzeba zwrócić uwagę na cykle pracy które opisuję w poście „wycinarka plazmowa”.

i tak się rozpisałem .... LIVE
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


Autor tematu
skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#3

Post napisał: skoczek » 02 lis 2009, 11:35

Dzięki serdeczne Kolego za odpowiedź - punkcik dałem.
Jeżeli o mnie chodzi to nie przeszkadza mi że się rozpisałaś :D -mógłbyś pisać więcej, miód na moje serce gdy myślę o zrobieniu tego źródła ;). Nie pamiętam teraz dokładnie jakie napięcie daje spawarka, pamiętam tylko że jak Ojciec ją kiedyś robił to problem był bo dawała za wysokie napięcie, możliwe że coś koło 80V lub setki. Podłączył ją w innej konfiguracji oraz z innymi odczepami i zaczęła elegancko działać. Możliwość podniesienia napięcia więc jest, pytanie tylko do ile. Nie będzie chciało mi się raczej rozkręcać połączeń więc pomierzę jakie napięcia teraz daje oraz policzę jakie napięcie orientacyjnie mogłaby dać gdyby połączyć ją w inną konfigurację. W ostateczności jakby się okazało że faktycznie trzeba by przewijać ją to mam trochę blach z innego transformatora więc od biedy by się nawinęło taki transformator na potrzebne napięcia :roll: choć wolałbym oczywiście bez wysiłku ten transformator zastosować.
Wcześniej wspomniałem że spotkałem się z dużą rozbieżnością napięć dla różnych źródeł - od około setki do chyba 400V co mnie trochę zdziwiło. Tak duże napięcie jak się domyślam potrzebne jest do palenia bardzo grubych blach? Dobrze myślę?
Czytałem post w którym się udzielasz i opisujesz różne możliwości startu plazmy - mi osobiście w tym momencie nie zależałoby na jakichś nowinkach technicznych, tym bardziej że pewnie palnik byłby bardzo drogi a ja konstruując to nie chciałbym wchodzić w koszty bo nie mam pewności że moje źródło prawidłowo by działało. Jak Ci się wydaje - jakie sensowne napięcie powinien dawać mój transformator (już za prostownikiem) by miało to szansę (raczej dużą :D ) działać? Setka jest już wystarczająca? Te 90V mam traktować jako absolutne minimum czy też jest jeszcze spory margines w dół że plazma ma szansę powstać powiedzmy przy 80-85V?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Skoczek.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#4

Post napisał: cnccad » 02 lis 2009, 12:49

dzięki za punkcik ...

Jest dobrze sprawdzić jakie palnik potrzebuje napięcie i wówczas ustalić co i jak.
Oczywiście przy większych prądach jak np. 50A można już mieć różnicę nawet 8V.
Wszystko zależy od parametrów palnika i jego charakterystyki pracy.
90V … to takie minimum z jakim się spotkałem przy cięciu już dość stabilnym w urządzeniu własnej produkcji.
Można w ostateczności samemu zaprojektować palnik i będzie zrobiony pod trafo. Ale co z dyszami na dłuższy okres??
Jak się nie zrobi próby to się nic nie dowie.
Co do 400V … tak to też zależy od grubości stali ale nie jest to warunkiem w niektórych głowicach plazmowych.
Np. CPM250 potrzebuje 170V żeby uciąć 60mm a CPM720 potrzebuje 300V żeby uciąć 180mm
Żeby się to jakoś skompensowało wszystko musi być przy tak dużych zakresach wzięty pod uwagę gaz plazmo twórczy.
Myślę że jak będziesz mieć 3,5 bara ciśnienie na dyszy i napięcie ok. 90V przy prądzie ok. 40A to na zwykłym profi już powinno się dość dobrze ciąć 4mm. Ale to są tylko domysły.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


Autor tematu
skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#5

Post napisał: skoczek » 02 lis 2009, 13:00

Jeżeli masz czas to napisz chociażby w skrócie na ile skomplikowane jest zrobienie palnika (maszynowego). Myślałem nad tym kiedyś i wydawało mi się że nie ma w tym jakiejś większej filozofii ale gdzieś na jakimś forum wyczytałem że to raczej mało realny pomysł, że lepiej kupić, więc ostudziło to mój zapał do takiej roboty choć zaplecze techniczne raczej mam. Jakbyś miał gdzieś dobry opis jak zbudować taki palnik to chętnie bym poczytał. Na próby to chyba kupię jakiś ręczny palnik na allegro by nie walczyć z 2 żywiołami tylko z jednym (źródłem) ale robiąc palnik zawsze można się czegoś nauczyć więc jest to ciekawy pomysł a być może koszty nie wyszłyby jakieś specjalnie kosmiczne takiego przedsięwzięcia. Cześć elementów można dokupić a resztę samemu "dostrugać"...
Tak czy inaczej dzięki za zaangażowanie w temacie :)
Pozdrawiam, skoczek.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#6

Post napisał: cnccad » 02 lis 2009, 13:38

jeżeli zaprojektowanie od zera .... to nie ma co liczyć na tani biznes.
Lepiej skopiować używkę lub i nawet uszkodzony , ale żeby był do odtworzenia.
Potem tylko dobrać materiały i obrabiać , składać itd.
Ale można próbować samemu złożyć od zera na np. wzorze jakiegoś pewniaka żeby samemu nie dorabiać dysz , elektrod.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


Autor tematu
skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#7

Post napisał: skoczek » 02 lis 2009, 13:49

Dysze, elektrody bym zakupił od jakiegoś modelu, potrzebowałbym właśnie dopaść jakąś padlinę na jakiś czas by pomierzyć co nieco, wiedzieć na czym się wzorować, jakie materiały wykorzystać, jakie dysze kupić, jakie napięcia uzyskać na transformatorze itp. Najbardziej by mnie interesował palnik pracujący na tzw "zwarcie" bo nie miałbym kłopotu z HV w obwodzie i zabezpieczeniem przed cofaniem mi wysokiego napięcia na mostek i trafo. Budując to raczej kieruję się zasadą że najprostsze jest najlepsze, choć zdaję sobie sprawę że jakość krawędzi mogłaby być mizerna, ale na rewelacyjnej mi teraz nie zależy bo i tak blachy dalej by szły do obróbki, a gdybym potrzebował jakości to wtedy zacząłbym rozglądać się za lepszym palnikiem. Pogadam z kumplem co zajmuje się spawaniem zawodowo, coś kiedyś mówił o palnikach że mają na warsztacie, może by jakiś pożyczył do zwymiarowania.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam, skoczek.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”