Przeróbka zasilania tokarki z 3-fazowego 400V na 1-fazowe 23

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
maresi
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 6
Rejestracja: 07 kwie 2009, 13:59
Lokalizacja: Wrocław

Przeróbka zasilania tokarki z 3-fazowego 400V na 1-fazowe 23

#1

Post napisał: maresi » 07 kwie 2009, 14:03

Witam wszystkich
Mam taki problem. Znalazłem ciekawą tokarkę, niestety jest to większa maszyna 1,5 KW działająca na napięcie 3-fazowe 400V. Niestety nie mam możliwości ubiegania się o zasilanie 3-fazowe w garażu pod budynkiem wielorodzinnym - zgody + koszty instalacji. Moje pytanie dotyczy przeróbki ww maszyny na napięcie 1-fazowe lub zastosowanie falownika 3-fazowego 230V (nie wiem jeszcze czy zasilanie silnika maszyny można przestawić w trójkąt). W rachubę wchodzi zakup silnika 1,5 KW 230V, jak będzie wyglądała w tym przypadku przeróbka instalacji elektrycznej maszyny - domniemam, że działa ona również pod napięciem 400V (chyba ? - proszę mnie skorygować) i to samo pytanie dotyczy użycia falownika - jak sprawa będzie się miała z elektryka sterującą maszyną). Niestety nie jestem elektrykiem i nie bardzo wiem jak mam się zabrać do tematu. Może na forum jest osoba, która zmagała się z podobnym problem, lub ktoś kto mógłby odpłatnie podjąć się takiego wyzwania. Dziękuję i proszę o wyrozumiałość


Pozdrawiam
Marek Idźkowski

Tagi:

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#2

Post napisał: gmaro » 07 kwie 2009, 14:14

Jeśli masz zamiar dać silnik 1 fazowy to można go wpiąć w stycznik który załącza silnik obecny 3-fazowy oczywiście wykręcając 2 fazy bo nam są nie potrzebne do silnika 1-fazowego ale to myślę że elektryk z okolicy poradzi sobie z tym bez problemu.Kupując silnik 1- fazowy musisz zwrócić uwagę na silnik o podwyższonym momencie rozruchowym ( chyba tak się to nazywa) Natomiast stosując falownik 1 fazowy zyskasz dodatkowo płynna regulację obrotów .
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#3

Post napisał: ARGUS » 07 kwie 2009, 14:33

Namawiałbym na kupno falownika
Regulacja obrotów , miekki start
na prawdę warto
Instalacja w maszynie zostanie prawie bez zmian
Dojdzie nowy kabel ekranowany do zasilania silnika


Autor tematu
maresi
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 6
Rejestracja: 07 kwie 2009, 13:59
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: maresi » 07 kwie 2009, 14:37

Witam
Dzięki za szybką reakcję.
A jak będzie wyglądała sprawa pozostałej instalacji elektrycznej maszyny ?
Jakieś układy sterujące, etc?
Pozdrawiam
Marek Idźkowski
Pozdrawiam
Marek Idźkowski


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#5

Post napisał: skoczek » 07 kwie 2009, 15:59

Witam serdecznie.
Często transformatory na 24V zasilające oświetlenie, hamulce, sprzęgła, styczniki, przekaźniki itp. zasilane są z napięcia międzyfazowego 400V. To może być problemem, choć niektóre takie transformatory mają odczep na uzwojeniu pierwotnym by zasilić go napięciem 230V.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#6

Post napisał: clipper7 » 07 kwie 2009, 16:15

Proponuję falownik, w przypadku silnika 1 fazowego może być problem np. ze zmianą kierunku wirowania. Układy pomocnicze, jeżeli wymagają 400V (dawniej 380V) można zasilić z transformatora pomocniczego ( zwykle nie pobierają astronomicznych wartości prądu). To samo z układami 24V. Silnik połączyć w trójkąt. O konieczności zastosowania przewodu ekranowanego trzeba upewnić się w dokumentacji falownika ( zwykle zależy to od długości przewodów). Zwracam też uwagę, że większość falowników 1 fazowych ma moc do 1 kVA.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
maresi
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 6
Rejestracja: 07 kwie 2009, 13:59
Lokalizacja: Wrocław

#7

Post napisał: maresi » 07 kwie 2009, 22:52

Witam ponownie
Dziś wieczorem, udało mi sie zdobyć schemat elektryczny przedmiotowej tokarki. W załączniku.
Z tego co widzę znajdują się w nim elementy pracujące pod obciążeniem 400V. Tokarka nie ma pompki cieczy chłodzącej, ma natomiast lampkę oświetleniową, ale lampka chyba będzie 1-fazowa.
Załączniki
tokarka_schem_el.pdf
(543.04 KiB) Pobrany 1044 razy
Pozdrawiam
Marek Idźkowski


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#8

Post napisał: skoczek » 07 kwie 2009, 23:43

Witam serdecznie.
Z tego co zauważyłem to wynika że tylko silnik i wspomniany przeze mnie transformator zasilany jest z 400V. Jeżeli zastosuje Kolega falownik tak jak inni Koledzy wspominali, by mieć płynny start, regulację obrotów oraz zmianę kierunku obrotów na nim to należy się wpiąć z nim w miejsce np stycznika KM1 przed silnikiem (nie zaleca się umieszczać styczników lub bezpieczników pomiędzy falownikiem a silnikiem i generalnie jest to regułą, chyba że producent falownika przewidział taką możliwość). Transformator jest niewielkiej mocy bo ma 63VA więc można go śmiało wymienić na taki który przy zasilaniu 230V da na wyjściu 24V i będzie miał co najmniej 63VA (bez problemu powinien Kolega znaleźć taki lub większy). Od biedy może ta instalacja pracowałaby z tym transformatorem gdy będzie dawał on niższe napięcie, ale lepiej nie ryzykować niepewnej pracy cewek styczników i wymienić go na inny, tym bardziej że oświetlenie zasilane z 24V (a takie tu jest) słabo by świeciło.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


Autor tematu
maresi
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 6
Rejestracja: 07 kwie 2009, 13:59
Lokalizacja: Wrocław

#9

Post napisał: maresi » 08 kwie 2009, 01:27

Dziękuję za odpowiedź
I jeszcze jedno pytanie, jak wygląda sprawa przełożeń i zmiany kierunku obrotów. Czy wszystko robię na falowniku (przekładnia ustawiona na maksymalne obroty), czy wykorzystuje również przekladnię maszyny i zmieniam kierunek obrotów wrzeciona (czy silnika) dźwignią maszyny ?
Pozdrawiam
Marek Idźkowski


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#10

Post napisał: skoczek » 08 kwie 2009, 03:57

Witam ponownie.
Nie wiem Kolego jaką masz maszynę dokładnie więc trudno mi powiedzieć. Jeżeli masz tam skrzynkę na której możesz ustawiać prędkości wrzeciona to ja robiłbym tak, że generalnie korzystałbym z niej, a regulację prędkości za pomocą falownika wykorzystywałbym w chwili kiedy potrzebuję obroty jakich nie zapewnia skrzynka w tokarce. Dodatkowo ustawiłbym na falowniku tzw. rampę by silnik łagodnie się rozpędzał. Możesz ustawić również rampę dla hamowania. Wszystko to zależne jest od falownika jaki kupisz. Prawdopodobnie do falownika będziesz mógł podłączyć kilka styków które w falowniku możesz zaprogramować np jako start, kierunek w prawo, kierunek w lewo. Dodatkowo pewnie będziesz mógł podpiąć potencjometr by regulować nim częstotliwość a przez to prędkość silnika, ale często wystarcza wbudowana w falownik klawiatura do takiego sterowania, choć się brudzi od paluchów wybabranych od smaru i emulsji. Jeżeli nigdy nie korzystałeś z falownika to albo czytaj uważnie instrukcję albo zawołaj jakiegoś kumpla który jakąś styczność z falownikami miał. Nie jest to trudne, sporo Kolegów na forum pewnie podłączało falownik bez "asekuracji" ale taki komfort psychiczny jest fajny gdy robi się z czymś czego się wcześniej na oczy nie widziało. Przed podłączeniem falownika dobrze doczytaj jak go podłączyć, w szczególności nie zasilaj go dopóki nie będziesz miał do niego podłączonego silnika. Na schemacie który posłałeś są dwa styczniki przy silniku. Służą one do zmiany kierunku silnika zamieniając ze sobą 2 fazy. Coś takiego odradzam Ci stosować - zmieniaj kierunek na falowniku (przyciśniesz sobie zmianę kierunku a falownik korzystając z ustawionej rampy wyhamuje Ci silnik, a następnie zmieniając jego kierunek ponownie łagodnie zacznie go rozpędzać). Gdybyś przełączał styczniki w czasie pracy falownika, to falownikowi mogłoby się to nie spodobać... więc lepiej odłącz styczniki a w ich miejsce podłącz się z falownikiem. Poza tym takie przełączenie w czasie biegu silnika źle by się kończyło, co oczywiste. Gdybyś normalnie wyhamował silnik falownikiem a następnie (przy zachowanych w instalacji oryginalnych stycznikach) zamienił fazy na silniku to pewnie nic by się nie stało ale lepiej tak nie robić bo przypadkiem czasem można właśnie w biegu silnika przełączyć sobie te styczniki i może być problem... Poza tym jak już wspominałem, najczęściej producenci zalecają niewłączanie niczego w obwód falownik-silnik. Podsumowując - prędkości zmieniałbym generalnie na skrzynce a kierunek tylko na falowniku. Sporo informacji znajdziesz na forum, resztę pewnie w dokumentacji falownika. Nie śpiesz się. Pewnie Koledzy coś mądrego jeszcze dopiszą, ewentualnie zmienią koncepcję lub mnie poprawią. Powodzenia.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”