Problem Bernardo junior 150
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 297
- Rejestracja: 09 wrz 2011, 14:37
- Lokalizacja: Zagorzyce
Problem Bernardo junior 150
Witam!
W szkole mamy tokarkę Bernardo Junior 150. Ma ok 1 miesiąca i nie działa w niej posuw wzdłużny. Najpierw pokrętło działało bardzo ciężko teraz się kręci (z dużym oporem) lecz się nie przesuwa. Nie działa również posuw automatyczny. Dlaczego tak się stało? Niby jest gwarancja, lecz mnie to nie obchodzi i chciał bym wiedzieć. Dla własnej wiedzy.
PS: Tak naprawdę ta tokarka to totalny syf. Wszystko się rozlatuje w rękach.
W szkole mamy tokarkę Bernardo Junior 150. Ma ok 1 miesiąca i nie działa w niej posuw wzdłużny. Najpierw pokrętło działało bardzo ciężko teraz się kręci (z dużym oporem) lecz się nie przesuwa. Nie działa również posuw automatyczny. Dlaczego tak się stało? Niby jest gwarancja, lecz mnie to nie obchodzi i chciał bym wiedzieć. Dla własnej wiedzy.
PS: Tak naprawdę ta tokarka to totalny syf. Wszystko się rozlatuje w rękach.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1014
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Powodów może być wiele i nikt na forum jednoznacznie Ci nie odpowie na Twoje pytanie.
Trzeba by zajrzeć do DTR-ki , przeanalizować układ kinematyczny , które koła ,sprzęgła ,wybieraki są odpowiedzialne za przekaz napędu na wałek pociągowy ,na śrubę , w tedy można by określić grupę odpowiedzialnych za to elementów.
A może ktoś zaparkował nożem w uchwycie i posypały się zęby na jakimś kole. W szkołach wszystko możliwe
Trzeba by zajrzeć do DTR-ki , przeanalizować układ kinematyczny , które koła ,sprzęgła ,wybieraki są odpowiedzialne za przekaz napędu na wałek pociągowy ,na śrubę , w tedy można by określić grupę odpowiedzialnych za to elementów.
A może ktoś zaparkował nożem w uchwycie i posypały się zęby na jakimś kole. W szkołach wszystko możliwe
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 297
- Rejestracja: 09 wrz 2011, 14:37
- Lokalizacja: Zagorzyce
Tak. Powiem tak - jest go nawet za dużo.
[ Dodano: 2012-01-16, 14:17 ]
Dostaliśmy pozwolenie na sprawdzenie usterki. Więc dziś rozbieraliśmy i doszliśmy do wniosku że kołek został ścięty (pomiędzy kołem zębatym, a wałem od rączki). Więc zrobiliśmy nowy, złożyliśmy i niestety nadal chodziło bardzo ciężko. Tak więc sprawdzanie dokładne i wywnioskowaliśmy że koło zębate co jeździ po zębatce jest lekko krzywe.
Ponowne rozkręcanie i potwierdzenie obaw. A do tego coś się zatarło przy tym kole.
Tak więc skrzynka posuwów jest w pudełku i czeka na kuriera.
[ Dodano: 2012-01-16, 14:17 ]
Dostaliśmy pozwolenie na sprawdzenie usterki. Więc dziś rozbieraliśmy i doszliśmy do wniosku że kołek został ścięty (pomiędzy kołem zębatym, a wałem od rączki). Więc zrobiliśmy nowy, złożyliśmy i niestety nadal chodziło bardzo ciężko. Tak więc sprawdzanie dokładne i wywnioskowaliśmy że koło zębate co jeździ po zębatce jest lekko krzywe.
Ponowne rozkręcanie i potwierdzenie obaw. A do tego coś się zatarło przy tym kole.
Tak więc skrzynka posuwów jest w pudełku i czeka na kuriera.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2059
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Może tak nawiązując do tematu [ wybrałem wątek ten by nikogo nie urazić , nie widzę tu pochwały i błyskotliwości myśli technicznej chińskiej ] zamieszczam kuriozalne zdjęcie chińskiej części które nieco oświeci kilku śmiałków którzy będą nabywać wynalazek tokarką zwany :] , Nie wiem czy widzicie tragizm sytuacji , ja widzę
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11570
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Oj, gdyby tak przedmioty mogły mówić, pewnie nieraz byście się za głowy złapali, ileż to "pewniaków" zrobiły żółte rączki
Z czegoś w końcu ta ich gospodarcza (techniczna przy okazji też - vide koleje choćby) światowa potęga się musi brać ? Nie z uprawy bambusa przecież..
A wracając do naszych tanich maszynek, no cóż, coś za coś, przy takiej cenie.
To tylko w czasach już minionych wyroby, zwłaszcza naszego dużego sąsiada były takie "ёб твою мать" za śmieszne pieniądze, bo liczył się wyrób, nie ekonomia ..
Z czegoś w końcu ta ich gospodarcza (techniczna przy okazji też - vide koleje choćby) światowa potęga się musi brać ? Nie z uprawy bambusa przecież..
A wracając do naszych tanich maszynek, no cóż, coś za coś, przy takiej cenie.
To tylko w czasach już minionych wyroby, zwłaszcza naszego dużego sąsiada były takie "ёб твою мать" za śmieszne pieniądze, bo liczył się wyrób, nie ekonomia ..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2059
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Zaraz widać, że Szanowny Kolega nie nadąża za postępem. Jest to z całą pewnością żarówka dedykowana do prawego reflektora pojazdu kosmicznego poruszającego sie po Drodze Mlecznej z kompensacją ugięcia światła przez siły grawitacji w celu poprawnego oświetlenia drogi przed pojazdem. Jeżeli sie mylę, to proszę o korektę.panzmiasta pisze:Może tak nawiązując do tematu [ wybrałem wątek ten by nikogo nie urazić , nie widzę tu pochwały i błyskotliwości myśli technicznej chińskiej ] zamieszczam kuriozalne zdjęcie chińskiej części które nieco oświeci kilku śmiałków którzy będą nabywać wynalazek tokarką zwany :] , Nie wiem czy widzicie tragizm sytuacji , ja widzę