edukacyjne oprogramowanie sterowanego pisaka

witam wszystkich;
tworzę z kolegą projekt "grawera" docelowo może i będzie grawerował, ale obecnie ma pisać;

mam problem z pomysłem na sterowanie - w jaki sposób skonwertować bitmape na ciąg poleceń, czytałem o g-code, ale szukam prostszego pomysłu.


Może ktoś uprzejmy naprowadzi mnie na coś z historii cnc, co mi pomoże?
jak narazie mam zdecydowanie kiepski pomysł, żeby działał jak drukarka igłowa
czyli po lini robił kropki tam gdzie dostanie wiadomość, że powinien być punkt (jeżeli oczywiście skonwertuje bitmape na zestaw współrzędnych z wartościami 0 lub 1).

wykonanie ma być dość standardowe: po jednej prowadnicy jeździ jeden wózek, dla ułatwienia po drugiej stronie będą kółeczka, na nim w poprzek drugi, sterowanie przez atmege128 z mostkiem l298,

wszelkie uwagi proszę tak, bym zrozumiał

do konwersji będą wyłącznie czarno białe obrazki jak napis czy prosty kształt

witam.
jak ma tylko piać ( na razie ) to pomyśl o sterowaniu w taki sposób jak zwykły ploter tablicowy .
jeden kol na elektrodzie zrobił taki laserek do wypalanie i jest tam program .
w sumie tak by działał jak potrzebujesz - kreśli linię .
pozdrawiam .

Dlaczego chcesz to robić przez bitmapę? Musisz je obsługiwać bo będziesz dostawał dane w takim formacie czy po prostu chcecie się z kumplem pobawić w CNC i kombinujcie na zasadzie "wiem jak działają bitmapy więc zrobimy to na bazie bitmapy"? (też przechodziłem przez taki etap )
G-code jest bardzo prosty - szczególnie że do realizacji tego co chcesz zrobić spokojnie wystarczy przeczytać co oznacza "G01", "G00" i"F" - a jeśli koniecznie chcesz używać bitmapy napisanie konwertera tworzącego plik z g-code będzie dużo łatwiejsze niż napisanie własnego programu sterującego silnikami krokowymi.
Jeśli twój komputer ma port równoległy (uwaga - konwertery USB<-> Centronics zasadniczo nie działają w tym zastosowaniu) najprościej będzie ściągnąć demo programu MACH3 i "podpiąć" się do niego - MACH3 ma bardzo wygodne okienko do konfiguracji szybkości silników krokowych metodą prób i błędów (możesz mi wierzyć - przy słabych silniczkach takie coś BARDZO się przydaje) a elektronika potrzebna do połączenia sterownika z komputerem jest dość prosta (poza tym na sieci jest sporo sprawdzonych schematów).
Pozdrawiam
Grzesiek