Ustawianie wiertła w osi

Dyskusje dotyczące pomiarów, narzędzi pomiarowych stosowanych przy obróbce ręcznej i maszynowej.

Autor tematu
tschaya
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 101
Rejestracja: 10 sie 2004, 23:50
Lokalizacja: Grudzi?dz

Ustawianie wiertła w osi

#1

Post napisał: tschaya » 06 sty 2007, 14:28

Jak ustawiacie wiertła w osi na tokarkach bez sond pomiarowych? Ja robie to trochę 'na oko' - tzn. przymierzam do jakiejś tulejki, ewentualnie wierce i potem robię korekcje ale... No właśnie zawsze mam z tym lekki problem i zawsze trochę mi rozbija o dziesiątkę lub dwie. Może jest na to jakiś pewny sposób?



Tagi:

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#2

Post napisał: skoti » 06 sty 2007, 15:10

Ja to robie tak ze puszczam program , przed operacja wiercenia załączam funkcje blok po bloku i juz ręcznie puszczam aż do linii w której wiertło najeżdża przed materiał czyli np G0 X0. Z3. . Następnie bez wyłączenia prg przełączam na tryb ręczny , delikatnie dojeżdżam w osi Z do materiału i patrze co sie dzieje :shock: Jeśli jest cos nie tak to koryguje os X i dalej wjeżdżam aż czubek wejdzie do materiału . Jeśli jest przesuniecie w osi X to któreś pióro obciera . Następnie przechodzę do tablicy korekcji i poprawiam co trzeba . Niekiedy trzeba to powtórzyć na następnej sztuce . Wiertła w oprawkach zakładam zawsze tak żeby czubki piór były równolegle do osi X .
A tak mniej poważnie to powiem ci ze z moich (i nie tylko) obserwacji wynika ze jak sie chce żeby wiertło nie rozbijało to ono rozbija , a jak by sie chciało żeby rozbiło to idzie na 0 :???: Może to jest jakaś metoda ? :razz:


Autor tematu
tschaya
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 101
Rejestracja: 10 sie 2004, 23:50
Lokalizacja: Grudzi?dz

#3

Post napisał: tschaya » 06 sty 2007, 16:55

Dzięki, ustawienie wiertła piórami do osi x - to pomoże! A sam na to nie wpadłem, wstyd...
A propos mniej poważnych rzeczy - robimy dziś głębokie wiercenie (7D) i przy drugim wyjsciu zakleszczony na wiertle wiór (chyba) wyciągnął sztukę ze szczęk - chcociaż nie całkiem, bo przy trzecim wejściu wiertło wepchnęło ją z powortem i dowierciło do końca. Na usprawiedliwienie dodam tylko że szczęki są zatoczone - bez ząbków, a materiał to pręt ciągniąny.


martazd
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 56
Rejestracja: 12 mar 2006, 15:54
Lokalizacja: Grudziadz

#4

Post napisał: martazd » 06 sty 2007, 21:22

tschaya,
Witaj
też jestem z Grudziądza, może się poznamy?

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#5

Post napisał: skoti » 06 sty 2007, 22:21

Randka w ciemno ? :mrgreen: :wink:


Autor tematu
tschaya
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 101
Rejestracja: 10 sie 2004, 23:50
Lokalizacja: Grudzi?dz

#6

Post napisał: tschaya » 06 sty 2007, 22:44

Do martazd: jesli jesteś 19 letnią blondynką - to podaj adres, jeszcze dziś przyjade :mrgreen:
A na serio - pisz na priva: zajmuję się obróbka skrawaniem (głównie tocznie) a interesuje mnie elektronika (zwłaszcza robienie płytek drukowanych i PICe) - więc może się 'wymienimy' usługami.

Do skotiego - sory, ale mieszkasz za daleko więc tylko możesz pozazdrościć :grin: :wink:


dawid524
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 29
Rejestracja: 31 paź 2005, 15:41
Lokalizacja: Zielona Góra

Ośw wiertła

#7

Post napisał: dawid524 » 06 sty 2007, 23:14

Witam cię ja jeżeli nie mam pewności czy wiertło jest w ośi używam czujnika zegarowego i mam dokładność jak ta lala. Jeżeli robie wiertłem na gotowo otwór fi 6.9H7 to muszę mieć pewność.


Autor tematu
tschaya
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 101
Rejestracja: 10 sie 2004, 23:50
Lokalizacja: Grudzi?dz

#8

Post napisał: tschaya » 06 sty 2007, 23:37

Ale gdzie dokładnie przystawiasz czujnik; tzn. gdzie przyklejasz i co mierzysz? Czy np. zakładasz w uchwyt wałek o średnicy takiej jak wiertło (albo kawałek wiertła) i przenosisz wymiar na wiertło?
A przy okazji; gratuluje wysokiej jakości narzędzi, ja tam używam zwykłych wierteł h8...
Ostatnio zmieniony 06 sty 2007, 23:46 przez tschaya, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#9

Post napisał: Wodzu » 06 sty 2007, 23:43

Ja tez tak robilem przyczepialem czujnik zegarowy dzwigienkowy (Diatetest) na statywie magnetycznym do uchwytu tokarskiego i nim obracalem po trzpieniu wiertła i tak na spokojnie moglem ustawic wspolosiowosc do 0,01mm.
Jest to sposob potpatrzony od serwisu, ktory wlasnie tak ustawial gniazda w tokarce.
Luzowali caly suport narzedziowy (w zasadzie sama glowice rewolwerowa) i ustawiali na czujnik metoda opisana powyzej. Oczywiscie ustawiali os teoretyczna Y bo X-maszynowy to ustawialo sie przejazdami. Na koniec fiksowali 16 śrub i wpisywali w maszynce zero.
Na marginesie po drugiej awarii (czytaj przyjeb.... suportem w uchwyt tokarski, ktory krecil sie gdzies kolo 3500 obr/min. i polamaniu najdrozszego noza do rowkow czolowych, ktory mogl nacinac spirale archimedesa taka jak w uchwytach tok.) sam rozbieralem cala glowice narzedziowa i ustawialem ja juz czujnikiem o dzialkach 0,001mm, tym sposobem tokarz ma u mnie dlug wdziecznosci, bo po poprzedniej awarii to musial zaplacic za caly serwis mszyny ze swojej kieszeni.
Udalo sie nawet lepiej niz serwisowi.
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.


Autor tematu
tschaya
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 101
Rejestracja: 10 sie 2004, 23:50
Lokalizacja: Grudzi?dz

#10

Post napisał: tschaya » 06 sty 2007, 23:59

O, teraz kumam! I to jest odpowiedź warta worka orzechów - zwłaszcza to o ustawianu rewolweru (bo mam pewne podejrzenia co do jedenj z głowic - teraz będe mógł to sprawdzić). A co do nieplanowanych ruchów: raz sfrezowałem szczękami oprawkę VDI z przeciankiem (punkt zerowy w osi Z przesunąłem za mocno w lewo bo materiału było mi szkoda...)
Dzięki!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe”