glowica tokarska - powtarzalnosc mocowania oprawki vdi

Dyskusje na temat innych obrabiarek i systemów sterowania stosowanych w maszynach przemysłowych

Autor tematu
kaacka
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 6
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:37
Lokalizacja: slask

glowica tokarska - powtarzalnosc mocowania oprawki vdi

#1

Post napisał: kaacka » 02 sty 2011, 17:57

Witam,

Mam taka drobna zagwozdke - powtarzalnosc mocowania oprawki / narzedzia w glowicy tokarskiej typu vdi.
Problem jest taki ze na chwycie vdi oprawka plywa nawet w kilku dychach - widac to zwlaszcza przy planowaniu - potrafie przy dokrecaniu oprawke sciagnac tak zeby byla zdecydowanie powyzej osi a potrafie i pare dych ponizej.... troche lipa...
Maszyna w karcie pomiarow nie ma okreslonego zadnego pomiaru definiujacego ten problem.

Czy jest norma ktora to okresla ?
Czy sa jakies wytyczne producenta z ktorymi mieliscie stycznosc ?
Jakie sa Wasze wlasne doswiadczenia ?



Tagi:

Awatar użytkownika

gelo
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1028
Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

#2

Post napisał: gelo » 02 sty 2011, 18:49

Jezeli miales kolizje to gniazdo oprawki moglo ulec uszkodzeniu i stad ten klopot. Czy problem istnieje na konkretnym gniezdzie czy na jakiejs konkretnej oprawce? W normalnych warunkach trzpien VDI jest docikany do dna gniazda i praktycznie nie ma mozliwosci zeby roznice byly wieksze niz kilka mikronow!!! Skoro jest inaczej to masz cos z glowica
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<


Autor tematu
kaacka
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 6
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:37
Lokalizacja: slask

#3

Post napisał: kaacka » 02 sty 2011, 20:10

no wlasnie w tym rzecz, nie bylo kolizji. maszyna jest "brand new" a powtarzalnosci nie ma na zadnym gniezdzie...
zakladasz oprawke w gniazdo, dociskasz do czola glowicy, lapiesz lekko sruba (docisk zebaty oprawki - no nie wiem jak to lepiej nazwac ;]), wtedy skrecam oprawke w dol - bo jeszcze moge i dociagam srube. dokrecenie sruby nie jest w stanie naciagnac oprawki na "pozycje neutralna". jak zrobie na odwrot - czyli skrece oprawke w gore przed dociagnieciem mocowania to roznica pomiedzy skrajnymi polozeniami - gora i dol - jest kilka dych patrzac w osi Y.
jesli pomine wymuszone skrecenie i tylko wkladam oprawke w gniazdo, dociskam do czola i skrecam srube to niby powinienem miec pozycje neutralna - ale rozrzut jest w dwie dychy mniej wiecej. co Ty na to ?
boli mnie teraz ze w karcie pomiarowej maszyny nie ma pomiaru ktory dawalby jakakolwiek tolerancje na powtarzalnosc mocowania oprawek

Awatar użytkownika

gelo
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1028
Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

#4

Post napisał: gelo » 02 sty 2011, 20:26

Czy karta jest czy nie to powtarzalnosc nie powinna byc wieksza niz mikrony ew 0,01mm.
Jaka to glowica jest? skad oprawki? moze wykonanie tego jest do bani. Normalnie ten docisk zebaty jest na stozku i oprawka musi sie ulozyc....:) Poza tym jest jeszcze krociec do chlodziwa, ktory bazuje oprawke do tarczy. Gdzie mierzysz dokladnosc powtarzalnosci?
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<


Autor tematu
kaacka
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 6
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:37
Lokalizacja: slask

#5

Post napisał: kaacka » 02 sty 2011, 20:48

glowica vdi35, maszyna japońska. oprawki - wnt, heimatec, alps - rozne, zauwazylem ten problem na glowicach vdi juz wiele miesiecy temu, ale tym razem to juz przesada.
oprawki nie sa robione z dokladnym pasowaniem na kolek. gdyby byly nie moglbys tak manewrowac polozeniem oprawki w gniezdzie.
gdzie mierze - po powierzchni do ktorej dociskany jest trzonek noza - to mi pokazuje wlasciwe ustawienei katowe oprawki - i odchylki
a Ty mierzysz powtarzalnosc mocowania na vdi czy tylko zakladasz ze jest ok ?
bo ja tez zakladalem ze ma byc ok, do czasu az kiedys zmierzylem. i nie wiem czy trafiam na takie pechowe maszyny, czy po prostu vdi tak ma... :wink:

Awatar użytkownika

rafalxfiles
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 665
Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

#6

Post napisał: rafalxfiles » 03 sty 2011, 20:41

A nie bazuje Ci dodatkowo na króćcu od chłodziwa? U mnie w firmie na starych 15 letnich maszynach z VDI 30, 40, 50 nie ma takich problemów zdejmuję oprawkę zakładam jeszcze raz i wymiar może o 0.01 się zmieni ale nie więcej..


Autor tematu
kaacka
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 6
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:37
Lokalizacja: slask

#7

Post napisał: kaacka » 03 sty 2011, 23:06

rafal - wymiar spod noza wiele sie nie zmienia, ale polozenie noza wzgledem osi wrzeciona to juz bardziej, poza tym wiercenie malych srednic, narzedzia napedzane, etc - wszystko ucieka.
sprobuje nastepnym razem zdjac kolek a zalozyc oprawke bez niego - odezwe sie jaki efekt to dalo.
pozdrawiam i dzieki za pomysl

Awatar użytkownika

rafalxfiles
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 665
Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

#8

Post napisał: rafalxfiles » 05 sty 2011, 12:11

Wiesz moim zdaniem właśnie tak się dzieje jak nie ma kołka od wody.. a ten kołek pełni też funkcję ustawczą.. i on powinien być spasowany w miarę do oprawki.. ale to tylko moje zdanie nie mam na to żadnych naukowych dowodów.. hehe.. może u Ciebie on ma jakiś zaniżony wymiar że możesz ruszać oprawką ??


Autor tematu
kaacka
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 6
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:37
Lokalizacja: slask

#9

Post napisał: kaacka » 06 sty 2011, 12:16

no mzoe i tak byc. sprawdze "organoleptycznie" i dam znac ;]


Mechan
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 77
Rejestracja: 01 sie 2007, 17:40
Lokalizacja: śląsk

#10

Post napisał: Mechan » 09 sty 2011, 14:19

kaacka, sprawdź czy ten kołek nie jest czasami mimośrodowy, który pozwala na jego odpowiednie ustawienie. zdjęcie kołka moim zdaniem mija się z celem gdyż to on ustawia kątowo oprawkę.
Pozdrawiam
Mechan

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Inne obrabiarki przemysłowe”